Jedzmy pieczarki na zdrowie!
Szacuje się, że co czwarta pieczarka w Europie pochodzi z Polski. Tych popularnych grzybów nie powinno zabraknąć w naszym menu nie tylko dlatego, że są łatwo dostępne i smaczne, ale również ze względu na ich wartości odżywcze.
Różnorodność przepisów z pieczarkami w roli głównej
Choć niektórzy widzą w nich tylko dodatek do pizzy, grzyby te mają bardzo szerokie zastosowanie w kuchni. Stanowią znakomite uzupełnienie wielu dań: pieczonych mięs, zapiekanek, a krokiety z pieczarkami i kukurydzą to oryginalna alternatywa dla tych z mięsem lub kapustą. Idealnie wpisują się również w imprezowe menu - duszone w winie lub obsmażone w delikatnej panierce są smakowitą i treściwą przekąską.
Właściwości zdrowotne
Obok wielu możliwości przyrządzenia tych produktów, warto sięgać po nie również ze względu na ich pozytywny wpływ na nasz organizm i zdrowie. Pieczarki są doskonałym źródłem takich minerałów, jak potas, fosfor, miedź i selen. Można również odnaleźć w nich magnez, żelazo i cynk, ale w mniejszych ilościach.
Udowodniono, że pieczarki wspomagają metabolizm, ponieważ zawierają bardzo dużo błonnika pokarmowego oraz dobrze przyswajalnego białka i witamin. Produkty te zaleca się również osobom na diecie. Doskonale sprawdzą się jako alternatywa dla ociekającego tłuszczem kotleta. Pieczarki nie zawierają szkodliwego dla naszego organizmu cholesterolu, są za to wyjątkowo mało kaloryczne - 100 g to zaledwie 20 kalorii. Badania potwierdzają, że dieta oparta na tych grzybach to skuteczniejsza droga do pozbycia się zbędnych kilogramów, a także ochrona przed efektem jo-jo.
Pieczarki wzmacniają również układ immunologiczny, co jest szczególnie istotne w okresie jesienno-zimowym, gdy odporność spada a zachorowalność na przeziębienie i grypę jest najwyższa. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie na Florydzie wykazały, że codzienna porcja grzybów wzmacnia odporność i zdolności samonaprawcze organizmu - jest to zasługa m.in. selenu. Ten składnik mineralny wpływa na zwiększenie się liczby przeciwciał, a także hamuje namnażanie się drobnoustrojów chorobotwórczych.
Dzięki sporej zawartości witaminy D, odpowiednia ilość pieczarek w jadłospisie uzupełnia jej niedobór także w okresie, gdy brakuje nam promieni słonecznych. Badania specjalistów przy Uniwersyteckim Centrum Medycznym w Bostonie dowiodły, że jedzenie sproszkowanych, suszonych grzybów jest w tym zakresie równie skuteczne, co zażywanie suplementów diety. Z kolei dzięki sporej dawce witaminy B12, regularne spożywanie tych grzybów znacznie poprawia pamięć i zdolność skupiania się. Wiąże się z tym również mniejsze ryzyko zachorowalność na Alzheimera - nawet o 70 proc.
Te niepozorne produkty spożywcze to także cenne źródło kwasu foliowego, którego niedobór przyczynia się do zahamowania wzrostu i odbudowy komórek organizmu, anemii, zaburzenia trawienia, niedożywienia, częstych biegunek, stanów zapalne błony śluzowej jamy ustnej i języka, a także wystąpienia bólu głowy i migren. Związek ten odgrywa też ważną rolę w prawidłowym rozwoju płodu.
Ekstrakt z tych grzybów ma właściwości antynowotworowe, które od dawna wykorzystywane są w medycynie niekonwencjonalnej Dalekiego Wschodu. Ich użycie w celu zmniejszenia ryzyka zachorowalności na raka potwierdziły badania zachodnich naukowców. Wszystko dzięki obecności w ich składzie polisacharydów grzybowych i terpenów. Odpowiednie enzymy hamują bowiem rozwój komórek nowotworowych. Szczególne znaczenie ma wyciąg z białych pieczarek, który może odegrać kluczową rolę w zapobieganiu rakowi piersi oraz prostaty.
Pieczarki nie dla wszystkich
Grzyby te mają niestety jedną wadę, która może skutecznie wykluczyć je z diety. Są ciężkostrawne, dlatego osoby z problemami gastrycznymi powinny ograniczyć ich używanie lub wprowadzić inne lekkostrawne dodatki, aby zminimalizować niekorzystne działanie pieczarek.
mp/kuchnia.wp.pl