Jak jemy, tak się kochamy

None

Obraz

/ 11Jaki zjadacz taki kochanek

Obraz
© Jupiterimages

Wydaje się, że kuchnia i sypialnia nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego. A jednak na romantyczną kolację wybierzemy raczej owoce morza, czy delikatną cielęcinę niż golonkę i kartofle. Od wieków badamy jakie produkty wzmagają nasz popęd, a powiedzenie przez żołądek do serca (w wersji alternatywnej - do łóżka) też nie jest młode.

/ 11Wystarczy wspólna kolacja

Obraz
© Jupiterimages

Okazuje się jednak, że jedzenie i seks są sobie jeszcze bliższe. Zdaniem Willy'ego Pasini, profesora psychologii z Uniwersytetu w Genewie, obserwując kulinarne zwyczaje potencjalnego partnera, możemy wiele się dowiedzieć na temat jego zachowania w sypialni. Jeśli profesor Pasini ma rację - nie musimy już ryzykować nieudanych miłosnych przeżyć. Wystarczy wspólna kolacja i będziemy wiedzieli, czy należy uciekać z randki jeszcze przed deserem, czy zdecydowanie zostać.

/ 11Kilka kategorii zjadaczy

Obraz
© archiwum

O tym jakimi jesteśmy kochankami świadczy zarówno to co wybieramy z menu, jak i nasz sposób jedzenia. "The Sunday Times Styl" w oparciu o wiedzę profesora podzielił "zjadaczy" na kilka kategorii. Żeby się przekonać co nas czeka w sypialni musimy tylko uważnie przyjrzeć się naszemu współbiesiadnikowi i zdecydować jaki typ jedzeniowy jest mu najbliższy.

/ 11Bywalec fast-foodów

Obraz
© Jupiterimages

Profesor Pasini szczególnie przestrzega przed osobami po trzydziestce, które nadal żywią się się w barach szybkiej obsługi. Oczywiście nie należy wyciągać wniosków na podstawie incydentalnych wizyt w tych przybytkach, jeśli jednak dla naszego wybranka (wybranki) hamburger to chleb powszedni - lepiej uważać. Zdaniem Pasinie'ego taka osoba najprawdopodobniej w łóżku nie wykaże się fantazją, i choć osiągnęła dojrzałość płciową, to seksualnej raczej nie.

/ 11Szybki "zjadacz"

Obraz
© Jupiterimages

Większość z nas w razie wyższej konieczności jest w stanie wepchnąć w siebie posiłek w kilka minut. Taką kolację lub obiad możemy jednak traktować jedynie w kategorii zaspokojenia głodu, bo przecież nie przyjemności. Na taki też seks możemy liczyć z szybkim konsumentem (uwaga - miłośnicy fast-foodów też często łapią się do tej kategorii). Pośpieszny zjadacz to samolubny kochanek, który nie będzie czekał na partnerkę. "Weźmie co jego" i obróci się na drugi bok.

/ 11Żarłok

Obraz
© Jupiterimages

Dużo i szybko to dewiza żarłoka. Można go spokojnie uznać za pewną odmianę szybkiego "zjadacza". Może i będzie potrafił dłużej dotrzymać w łóżku towarzystwa, ale tylko do czasu własnego spełnienia. Żarłok to miłosny egoista.

/ 11Kapryśnik

Obraz
© Jupiterimages

Jeśli przy stole wybrzydza i grymasi w sypialni będzie robił to samo. Nie jest skłonny do eksperymentów i na wszystko co nowe będzie kręcił nosem. Tak więc po krępującej kolacji, czeka nas nudny stosunek. A jeśli zdecydujemy się na dłuższy związek - mnóstwo łóżkowej rutyny.

/ 11Wegetarianin

Obraz
© Jupiterimages

Zdaniem prof. Pasini'ego wegetarianin w kuchni, to purytanin w łóżku. Ponoć powstrzymywanie się od jedzenia mięsa często idzie w parze z cielesnymi zahamowaniami.

/ 11Chaotyczny biesiadnik

Obraz
© Jupiterimages

Złą wróżbą zdaniem profesora jest też bałagan przy jedzeniu. Ktoś, komu co chwila makaron ląduje na koszuli, kto rozsypuje sól i wywraca kieliszki, w sypialnie może okazać się równie niezdarny. Może być nawet pełen dobrych chęci i szalenie entuzjastyczny, jeśli jednak nie kontroluje tego co robi z rękami - miłosne igraszki mogą się skończyć wypadkiem.

10 / 11Na diecie

Obraz
© iStockphoto/Thinkstock

Z nadprogramowymi kilogramami warto trochę powalczyć, jednak partner na ciągłej diecie to dramat. Ktoś kto się stale odchudza zazwyczaj ma kompleksy na punkcie własnego ciała, a to budzi szereg zahamowań.

11 / 11Smakosz

Obraz
© Jupiterimages

Gwarantem udanego seksu jest nieśpieszna kolacja z kimś, kto naprawdę lubi jeść. Nie chodzi o to, by objadał się bez umiaru i wciągał do żołądka nieprawdopodobne ilości jedzenia. Zaletą jest przyjemność smakowania, ciekawość nowych potraw. Dobrze wróży też przyjemność z gotowania. Jednym słowem szukając dobrego kochanka - rozglądajmy się wśród zapalonych kucharzy i entuzjastów kulinarnych doznań.
_ Agata Dutkowska _

Wybrane dla Ciebie

Wielu rzuca się na olej rzepakowy. W Lidlu i w Biedronce dorwiesz teraz lepszy za półdarmo
Wielu rzuca się na olej rzepakowy. W Lidlu i w Biedronce dorwiesz teraz lepszy za półdarmo
Kupujesz wiejskie jajka? Komentarz dietetyczki daje do myślenia
Kupujesz wiejskie jajka? Komentarz dietetyczki daje do myślenia
Zapomnij o owsianym i sojowym. To mleko pomaga w odchudzaniu, a do tego jest słodkie
Zapomnij o owsianym i sojowym. To mleko pomaga w odchudzaniu, a do tego jest słodkie
W tym roku prawdziwy wysp pysznych grzybów. W tych miejscach znajdziesz ich najwięcej
W tym roku prawdziwy wysp pysznych grzybów. W tych miejscach znajdziesz ich najwięcej
Przed wrzuceniem frytek wsypuję do oleju łyżeczkę. Są chrupiące, jędrne i rumiane
Przed wrzuceniem frytek wsypuję do oleju łyżeczkę. Są chrupiące, jędrne i rumiane
Znali go już w średniowieczu, a dziś zapomniany. Wspiera serce i jelita
Znali go już w średniowieczu, a dziś zapomniany. Wspiera serce i jelita
W Polsce mało znane. Gdy zobaczysz, kupuj bez wahania, są bezcenne dla wątroby i mózgu
W Polsce mało znane. Gdy zobaczysz, kupuj bez wahania, są bezcenne dla wątroby i mózgu
Nie kupuj tego dziecku. Bosacka ostrzega przed bardzo cukrowym produktem
Nie kupuj tego dziecku. Bosacka ostrzega przed bardzo cukrowym produktem
Owsianka? A może jajka? Dietetycy jasno wskazują, co jeść na śniadanie, by schudnąć
Owsianka? A może jajka? Dietetycy jasno wskazują, co jeść na śniadanie, by schudnąć
Przez lata żyliśmy w błędzie. Najlepsza mąka do naleśników to nie tortowa i nie wrocławska
Przez lata żyliśmy w błędzie. Najlepsza mąka do naleśników to nie tortowa i nie wrocławska
Zawsze stawiam na takie śniadanie. Mój sposób na całodniowy zastrzyk energii
Zawsze stawiam na takie śniadanie. Mój sposób na całodniowy zastrzyk energii
Teściowa pije do śniadania zamiast zwykłej herbaty. Wyniki ma w normie i schudła już 2 rozmiary
Teściowa pije do śniadania zamiast zwykłej herbaty. Wyniki ma w normie i schudła już 2 rozmiary