Jaja jak malowane
Pisanki przyozdabiać można na wiele różnych sposobów. Jednak jak by tego nie robić, jedno jest pewne. Gdy te kolorowe jaja pojawią się w polskim domu to znak, że mamy Wielkanoc.
Pisanki przyozdabiać można na wiele różnych sposobów. Jednak jak by tego nie robić, jedno jest pewne. Gdy te kolorowe jaja pojawią się w polskim domu to znak, że mamy Wielkanoc.
W Polsce pierwsze pisanki zaczęły powstawać dopiero około X wieku. Sam zwyczaj zapoczątkowany został w Persji (ozdobione ptasie jaja odkryto w wykopaliskach szacowanych na 4 tysiące lat) i początkowo nie miał nic wspólnego ze świętami Wielkiej Nocy. Faktem jest jednak, że z czasem malowanie jaj zyskało niezwykłą symbolikę. Jednoznacznie kojarzone są teraz ze Wielkanocą, rodzącym się życiem, a więc zmartwychwstaniem, radością i nadzieją.
Po prostu maluj
Najprostszym sposobem przyozdobienia świątecznego jaja jest po prostu malowanie. Najmłodsi domownicy potrafią wymyślać prawdziwie fantazyjne wzory, wykorzystując do tego zwykłe flamastry. Nieco starsze osoby wykorzystują gotowe farbki, które doskonale nadają się do jaj o bielszej skorupce.
Jak się do tego zabrać? Jaja gotujemy na twardo. Niektórzy wychodzą z założenia, że już wtedy najlepiej jest dodać barwnik. Można, ale ile trzeba mieć garnków! Zdecydowanie łatwiej jest rozpuścić proszek w wybranych kolorach w kilku szklankach wody - oczywiście dodając do każdego naczynia łyżkę octu. Następnie wrzucamy jaja i proszę! Po kilkunastu minutach mamy różnokolorowe jajka zwane kraszankami.
Wydrap i zalej woskiem
Niestety, metoda barwienia całych jajek ma jedną wadę. Nasze pisanki są bardzo... monotematyczne. Możemy to zmienić na przykład za pomocą noża (nie jest to więc przepis dla dzieci). Ostrzem da się wyskrobać najbardziej fantazyjne wzory. Zajmuje to jednak sporo czasu. Poza tym potrzebna jest nie tylko cierpliwość, ale i delikatne podejście do tematu. W końcu to tylko jajka i może się zdarzyć, że podczas wydrapywania po prostu pękną.
Twórcze podejście do tematu można także osiągnąć stosując wosk. Rozpuszczamy go i za pomocą cienkiego rysika (wystarczy wbić w patyczek szpilkę), nanosimy go na powierzchnię skorupki. W ten sposób tworzymy niepowtarzalne wzory.
Tutaj jednak mała uwaga. Wosk bardzo szybko zastyga. Dobrze jest więc malować metodą małych kresek lub punkcików. Gdy osiągniemy pożądany efekt - wrzucamy nasze jajka do szklanek z farbami. Po kilkunastu minutach jajka wyciągamy. Teraz wystarczy przetrzeć szmatką i gotowe.
Oklej czym się da
Właściwie, kto powiedział, że pisanki muszą być malowane? W wielu sklepach można kupić naklejki na jajka wielkanocne. Chociaż... Po co kupować, skoro można zrobić coś samemu? To idealny pomysł dla najmłodszych domowników, bo to oni mają największą fantazję. Wystarczy dać im takie możliwości. Podsunąć wycinanki, kawałek waty, trawy... Pomocne okazać się mogą także flamastry, kredki i klej lub bezbarwna taśma. Wszystko nada się do stworzenia niepowtarzalnego wzoru.
Popuśćcie wodze fantazji. W końcu w świętach najważniejszy jest nastrój, który spędzamy wspólnie, w gronie najbliższych. Nie tylko podczas biesiadowania, ale i wielkanocnych przygotowań.
qk
fot. AFP