Ile kalorii ma wata cukrowa?
Nie da się ukryć, że ten puszysty przysmak składa się wyłącznie z czystego cukru, którego spożycie powinniśmy zdecydowanie ograniczać. Jednak trudno mu się oprzeć, zwłaszcza podczas wakacyjnych wyjazdów. Czy zjedzenie jednej porcji waty cukrowej będzie wielkim grzechem dietetycznym?
Kochają ją zwłaszcza dzieci, choć po watę cukrową chętnie sięgają również dorośli, często z sentymentu za czasami młodości, gdy charakterystyczne maszyny do produkcji tego specjału pojawiały się licznie na nadmorskich promenadach i górskich deptakach, były także atrakcją rozmaitych festynów czy wesołych miasteczek.
Kto pierwszy wpadł na pomysł, by nawijać na patyk cieniutkie włókna rozpuszczonego cukru? Już w XV wieku znakomici włoscy cukiernicy proponowali majętnym klientom słodkie pierścienie wykonane z roztopionego karmelu. Ich przygotowanie wymagało wielkich umiejętności oraz sporo czasu.
Pod koniec XIX w. dwóch Amerykanów – dentysta i wynalazca William Morrisson oraz producent słodkości John C. Wharton stworzyło maszynę, która rozpuszczała cukier i – dzięki odpowiedniemu obiegowi powietrza – tworzyła niteczki, które należało tylko zebrać i skonsumować. Gdy w 1904 r. ich dzieło zaprezentowano podczas Wystawy Światowej w Saint Louis, wzbudziło ogromne zainteresowanie, a po watę cukrową, zwaną wówczas fairy floks, ustawiały się długie kolejki. Sprzedano blisko 70 tysięcy pudełek z puszystym przysmakiem.
Czym zastąpić cukier w diecie
Do jego rozpropagowania przyczynił się także Thomas Patton, który zaczął sprzedawać watę cukrową owiniętą na długich patyczkach. Oferował ją przede wszystkim gościom pokazów cyrkowych. Z czasem stała się jednym ze sztandarowych specjałów podczas rozmaitych imprez plenerowych, nierozerwalnie związanym z latem i dobrą zabawą. W latach 70. XX w. opatentowano maszynę do wytwarzania i paczkowania waty cukrowej, co jeszcze bardziej poszerzyło krąg jej miłośników.
Ach, ten cukier…
Wata cukrowa to wyrób o niezwykle prostym składzie, który ogranicza się wyłącznie do cukru, choć ostatnio modne stały się produkty o różnym smaku i kolorze, uzyskiwanych dzięki dodatkowi barwników spożywczych. Do jej przygotowania niezbędne jest odpowiednie urządzenie podgrzewające cukier, po rozpuszczeniu zamieniający się w karmel, z którego – dzięki szybko wirującej głowicy – powstają cienkie niteczki, zastygające w kontakcie z powietrzem. Wystarczy umiejętnie nawinąć je na długi patyk, by otrzymać kulę waty cukrowej.
Nie zmienia to jednak faktu, że przysmak pozostaje źródłem czystego cukru. W zależności od wielkości porcji wata cukrowa kryje zwykle 25-30 gramów sacharozy, co przekłada się na 100-120 kalorii. Jak na teoretycznie delikatny i puszysty smakołyk to sporo, choć warto też pamiętać, że w przeciwieństwie do większości słodyczy, w wacie cukrowej nie znajdziemy wielu innych niezdrowych dodatków, choćby syropu glukozowo-fruktozowego.
Na pewno jednak nie należy się objadać nią bez umiaru, ponieważ Polacy powinni zdecydowanie ograniczyć spożycie cukru. Na razie rośnie ono jednak dynamicznie – jeszcze w 2008 r. statystyczny mieszkaniec naszego kraju zjadał około 38 kilogramów cukru rocznie, w 2017 – już 45 kg. Ogromne jego ilości pochłaniamy w postaci przetworzonej, w słodyczach, napojach, jogurtach, dżemach, a nawet ketchupach, musztardach i rozmaitych przetworach owocowo-warzywnych.
Nic dziwnego, że trzech na pięciu dorosłych mieszkańców naszego kraju ma nadwagę, a co czwarty jest otyły. Sacharoza przyspiesza też procesy starzenia organizmu, zakłóca gospodarkę hormonalną oraz osłabia układ odpornościowy. Biały cukier zakwasza organizm, a także stanowi dobrą pożywkę dla drobnoustrojów, czego konsekwencją bywa próchnica, paradontoza, grzybica albo kandydoza. Badania naukowe jednoznacznie potwierdziły związek między jego nadużywaniem, a zwiększoną podatnością na choroby układu krążenia u dorosłych oraz ADHD u dzieci.
Jak zrobić watę cukrową w domu
Jeśli nie potrafimy oprzeć się wacie cukrowej, a nie mamy zaufania do specjału sprzedawanego na ulicy, możemy przygotować go samodzielnie. Niezbędne będzie do tego specjalne urządzenie, na szczęście najprostsze kupimy już za 80-100 zł. Taka maszyna urozmaici wspólne chwile spędzane w rodzinnym gronie, sprawdzi się również podczas przyjęć urodzinowych oraz rozmaitych imprez plenerowych.
Na rynku są również dostępne gotowe mieszanki cukru i barwników, zapewniające nie tylko kolor, ale nadające także odpowiedniego smaku – truskawkowego, malinowego, gumy do żucia, waniliowego, arbuzowego, bananowego czy kiwi.
Mając własną maszynę do produkcji waty cukrowej możemy też eksperymentować z cukrem – zamiast zwykłego, białego warto spróbować np. zdrowszego Muscovado.