Idealny ser na sernik

Najlepszym serem do sernika jest klasyczny, tłusty twaróg, który zmielimy samodzielnie w domu. Alternatywą dla osób bardzo zapracowanych jest gotowy, mielony ser w kubełku czy wiaderku. Smak takiego sera jednak będzie inny ni zmielonego samodzielnie.

Od tego, jakiego twarogu użyjemy do sernika, zależy konsystencja ciasta, jego smak oraz wygląd. Dobry, a przede wszystkim bardzo świeży twaróg powinien być dwu lub trzykrotnie zmielony, aż do uzyskania gładkiej masy. Używamy maszynki do mięsa, z jak najdrobniejszym sitkiem. Możemy również użyć malaksera lub praski do ziemniaków.

Zacznijmy od praski właśnie. Przy jej pomocy możemy zmielić małe ilości twarogu. To trudna i pracochłonna czynność, ale efekt jest znakomity. Maszynka do mięsa pozwala na szybkie zmielenie większej ilości sera. Blenderem z kolei zmielimy każdą ilość twarogu, dzieląc go wcześniej na porcje. Dzięki mieleniu uzyskamy kremową konsystencję, w której nie ma żadnych grudek, co stanowi gwarancję pięknego wyglądu naszego wypieku.

A czy twaróg z kubełka nadaje się bezpośrednio do zrobienia ciasta? Wydawało by się, że tak jest, ale to nie do końca prawda. Dobry twaróg z wiaderka musi mieć gęstą, zbitą konsystencję, a po wyjęciu nie może spłynąć z łyżki. Zbyt mokra masa serowa rozmoczy spód ciasta lub nie stężeje odpowiednio mocno. Ser taki nie powinien mieć również grudek, musi być gładki i mieć delikatny, absolutnie pozbawiony kwaskowatości smak. Większość twarogów z wiaderka należy odsączyć przed użyciem.

Odpowiedni twaróg to jednak dopiero połowa sukcesu, jeśli chodzi o zrobienie pysznego sernika. Twaróg bowiem należy połączyć z pozostałymi składnikami – cukrem, aromatami, jajkami, czy masłem. Najlepiej użyć w tym celu makutry, czyli specjalnej ceramicznej miski, która na bokach ma delikatne wypukłości.

Ser wrzucamy do makutry, dodajemy pozostałe składniki i wszystko ucieramy drewnianą kulą. Tak robiły nasze babcie, tak dziś robią kucharze Dzięki tym dwóm narzędziom szybko i bez problemu połączymy masło z cukrem i jajkami, a następnie z serem. Jeśli nie mamy makutry, możemy użyć blendera, ale jednak tradycyjny sposób będzie o wiele lepszy. Masa będzie bardziej napowietrzona, lżejsza i bardziej delikatna.

Dobrej jakości ser i poświęcenie mu czasu i uwagi podczas obróbki, to sekret udanego piernika. Reszta, czyli dodatki, to już tylko wisienka na torcie.