Trwa ładowanie...

Facet w kuchni. Łukasz Majchrowski włada wałkiem lepiej niż niejedna gospodyni

Podobno mężczyźni są lepszymi kucharzami. Przeglądając bloga Łukasza Majchrowskiego, trudno się z tym nie zgodzić. Jak sam twierdzi, siedzenie przy garach było mu pisane od kołyski, ponieważ ze względu na swoje wybredne podniebienie musiał sobie jakoś poradzić. Łukasz, autor bloga food2 dzieli się swoim przepisem na wielkanocne bułeczki.

Facet w kuchni. Łukasz Majchrowski włada wałkiem lepiej niż niejedna gospodyniŹródło: Facebook.com
dakek8w
dakek8w

Z mikserem w ręku

Sam o sobie mówi "włóczykij z mikserem w ręku". - Niby ze mnie inżynier mechanik, ale tak naprawdę moim ulubionym robotem jest ten kuchenny. Nie rozstaję się z nim na krok, nawet podczas podróży, które inspirują mnie do tworzenia kolejnych przepisów. Siedzenie przy garach było mi w zasadzie pisane od kołyski. Gdy inni chłopcy bawili się samochodami, ja wyciągałem z szafek garnki oraz sztućce i tłukłem się nimi wniebogłosy – mówi Łukasz.

Kiedy zaczął już dosięgać piekarnika, zabrał się za pieczenie ciast. - Do dzisiaj jest to moje ulubione zajęcie. Z czasem kuchnia oraz fotografia stały się moim sposobem na życie, czym dzielę się z czytelnikami między innymi na swoim blogu – opowiada bloger. - Gdy przeszło trzy lata temu założyłem bloga, nie miałem pojęcia gdzie mnie to zaprowadzi. Jednak z każdym dniem zdaję sobie sprawę jaką olbrzymią frajdę mi to sprawia. Dlatego też brnę dalej do przodu, by spełniać swoje marzenia. W przyszłości chcę założyć własną restaurację oraz cukiernię, a także napisać książkę kucharską, która zdobyłaby serca czytelników na całym świecie.

Monas de Pascua – wielkanocne bułeczki drożdżowe

Mona de Pascua to charakterystyczne hiszpańskie wielkanocne ciasto drożdżowe zapiekane z z ugotowanymi jajkami. - Jest dla Hiszpanów tym, czym dla nas mazurek. Bez niej świąt po prostu nie ma. Ciasto jest przyrządzane przede wszystkim w Murcji, Walencji, Katalonii, Aragonii i Kastylii. Mona ma rodowód arabski. Termin wywodzi się od słowa "munna", oznaczającego niezbędny do życia pokarm, co nawiązuje do tradycji Wielkiego Postu – wyjaśnia Łukasz.
Zwykle piecze się ją na słodko. - Ja postanowiłem przygotować słoną wersję z dodatkiem pomarańczy. W Walencji nie może zabraknąć tego aromatu. Dodatkowo dorzuciłem pachnący rozmaryn oraz czarnuszkę, dzięki której bułeczki nabrały niepowtarzalnego charakteru. Jajeczka przepiórcze zaś po prostu ślicznie na nich wyglądają, to takie naturalne pisanki – dodaje bloger.

Wielkanocne bu��eczki dro��d��owe z pomara��czami, czarnuszk�� i rozmarynem oraz dekoracj�� z jajek przepi��czych Archiwum prywatne
Wielkanocne bu��eczki dro��d��owe z pomara��czami, czarnuszk�� i rozmarynem oraz dekoracj�� z jajek przepi��czych Źródło: Archiwum prywatne

Składniki: 12 jajek przepiórczych, 1 jajko kurze, 1 żółtko do posmarowania, 400 g mąki pszennej, 25 g świeżych drożdży (lub 7 g suszonych), 50 ml ciepłego mleka, 100 g rozpuszczonego masła, 1 łyżeczka cukru, 1 łyżeczka soli, sok z 1 pomarańczy (ok. 50 ml, skórka otarta z 1 pomarańczy, 2 łyżeczki posiekanego świeżego rozmarynu, 1 łyżka czarnuszki, 1 łyżka oliwy z oliwek.
Przygotowanie: ze świeżych drożdży przygotowujemy zaczyn: rozpuszczamy je w letnim mleku z cukrem i 1 łyżką mąki. Odstawiamy, aż się spienią. Drożdże suszone wsypujemy bezpośrednio do mąki.
Do miski wsypujemy mąkę oraz sól, wlewamy zaczyn, sok pomarańczowy oraz rozpuszczone i przestudzone masło, wbijamy jajko i dodajemy posiekany rozmaryn oraz skórkę pomarańczową. Zagniatamy ciasto. Polecam wykonać to w robocie z hakami do ciasta drożdżowego. Po 10 minutach wyciągamy ciasto na oprószony mąką blat i zagniatamy ręcznie przez kolejne kilka minut. Formujemy kulę i smarujemy ją oliwą. Ciasto wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1,5 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W tym czasie gotujemy na twardo jajka przepiórcze, a następnie odstawiamy je do wystudzenia. Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatamy i dzielimy je na 9 równych porcji. Z każdej z nich formujemy wybrany kształt, np. wianki, ślimaczki, czy zawijasy w kształcie litery "s". Układamy je na papierze do pieczenia, wciskamy w nie jajka przepiórcze i pozostawiamy pod przykryciem na kolejne 30 minut do wyrośnięcia.
Żółtko roztrzepujemy i smarujemy nim za pomocą pędzelka wierzch ciasta. Bułeczki posypujemy czarnuszką i wstawiamy do pieca nagrzanego do 200 stopni na 20-25 minut, aż się zezłocą. W trakcie pieczenia możliwe, że będzie konieczność, aby docisnąć jajka do środka. Po upieczeniu studzimy na kratce i podajemy od razu. Lub studzimy i smarujemy masłem. Bułeczki zachowują świeżość przez 1 dzień.

dakek8w

Sekret udanego ciasta

Aby osiągnąć sukces podczas przygotowywania ciasta drożdżowego, należy pamiętać o kilku ważnych sprawach. - Składniki do wypieku powinny mieć temperaturę pokojową – tłumaczy Łukasz Majchrowski. - Mleko do zaczynu nie może być za gorące, ponieważ zabijemy drożdże. Wyrobione ciasto drożdżowe (przed wyrośnięciem) powinno być dość luźnie, dzięki temu będzie bardziej miękkie po upieczeniu. Dlatego nie podsypujmy jego zbyt dużą ilością mąki przy wyrabianiu.
Ciasto drożdżowe lubi ciepło, dlatego podczas wyrastania unikajmy przeciągów czy nagłych zmian temperatury. - Miskę z ciastem drożdżowym najlepiej ustawić przy kaloryferze lub w okolicy kuchenki. Pamiętajmy, aby naczynie obracać od czasu do czasu, zmieniając kierunek pochodzenia ciepła – dodaje. - Ciasto drożdżowe potrzebuje dotyku i miłości, dlatego nawet wyrabiając je w robocie kuchennym, dobrze na końcu zagniatać przez kilka minut ręcznie. Pamiętajmy też o dwukrotnym wyrastaniu – tylko wtedy wypieki będą miękkie i puszyste.

dakek8w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dakek8w
Więcej tematów