Drożdże - co powinniśmy o nich wiedzieć?
Szerokie zastosowanie drożdży wynika z bogactwa składników odżywczych, które zawierają. Zanim jednak wpadniemy w zachwyt i wypełnimy nimi lodówkę, poznajmy je lepiej. Mimo wielu niekwestionowanych zalet nie wszystkim ich stosowanie wyjdzie na dobre.
Drożdże znajdują się w pieczywie, ciastach i innych wypiekach, napojach alkoholowych - piwie i winie, a także wielu artykułach nabiałowych, przede wszystkim serze. Te mikroorganizmy obecne są też w produktach kosmetycznych, a w aptece znajdziemy bazujące na nich specyfiki. Tak szerokie zastosowanie drożdży wynika z bogactwa składników odżywczych, które zawierają. Zanim jednak wpadniemy w zachwyt i wypełnimy nimi lodówkę, poznajmy je lepiej. Mimo wielu niekwestionowanych zalet ich stosowanie nie wszystkim wyjdzie na dobre.
Drożdże to jednokomórkowe grzyby wykorzystywane przez ludzi od tysięcy lat.
- Charakterystyczną ich cechą jest zdolność do rozkładania cukrów prostych, dzięki czemu wypieki (ciasta)
rosną, a w procesie fermentacji prowadzonym przez drożdże powstają napoje alkoholowe, takie jak wino czy piwo - tłumaczy Dominika Dietrich-Stefankiewicz, dietetyk medyczny z Akademii Skutecznej Diety w Gdańsku. - Od dawna cenione są także jako dobre źródło witamin z grupy B, które mają dobroczynny wpływ na odporność organizmu, przemianę materii, kondycję układu nerwowego, a także wygląd skóry, włosów i paznokci.
To właśnie wpływ drożdży na cerę sprawił, że do łask wróciły drożdżowe kuracje. Sięgają po nie przede wszystkim osoby z problemami skórnymi, szczególnie młodzież zmagająca się z trądzikiem. Drożdżowe suplementy i koktajle wybierają też osoby walczące ze stresem, cierpiące z powodu obniżonego nastroju, o słabej odporności na infekcje oraz mające anemię.
- Witaminy z grupy B to niejedyny cenny składnik obecny w drożdżach, decydujący o ich pozytywnym wpływie na organizm. Warto wspomnieć także o innych: selenie, cynku, magnezie, żelazie, potasie, kobalcie, molibdenie i chromie. To właśnie współdziałanie wszystkich tych substancji powoduje, że drożdże mają tak szerokie spektrum działania. Aby oddać im sprawiedliwość, należy też dodać, że mogą być pomocne w walce z nadwagą czy zbyt wysokim poziomem cukru. Obecny w tych grzybach chrom zmniejsza bowiem ochotę na słodycze.
Osoby, które traktują drożdże jako lekarstwo, a nie dodatek spożywczy, zazwyczaj decydują się na drożdżowe kuracje. - W takim przypadku przyjmowane są zazwyczaj w postaci suplementów lub przygotowywanego w domu napoju. Przepis jest bardzo prosty. Drożdże zalewamy po prostu ciepłą wodą lub mlekiem i gotowe. Jeśli płyn będzie zbyt chłodny, napój może okazać się ciężkostrawny. Zdecydowanie jednak nie należy spożywać drożdży surowych - ostrzega Dominika Dietrich-Stefankiewicz. - Grozi to wzdęciami, bólami brzucha, biegunkami, a nawet wymiotami.
Zdaniem ekspertki, choć produkt ten zawiera wiele cennych składników, należy pochodzić do niego bardzo ostrożnie. - Osobiście nie jestem wielką zwolenniczką drożdży. Witaminy i minerały, które zawierają, można dostarczyć organizmowi z innych źródeł, nie ryzykując negatywnego wpływu na organizm. Bo taki niestety też jest - tłumaczy dietetyk medyczny. - Drożdże stanowią problem dla osób na nie uczulonych. Niestety wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że niektóre dolegliwości są właśnie skutkiem ich spożywania. Osoby, które często miewają wzdęcia, biały nalot na języku, astmę, kandydozę, bóle głowy czy migreny, powinny unikać produktów zawierających źródła białek drożdży. Ci, którzy cały czas mają uczucie wzdęcia, muszą zwrócić uwagę na to, jaki rodzaj pieczywa wybierają. Jeśli jest to pieczywo z dodatkiem drożdży, powinni zamienić je na wyrób na naturalnym zakwasie - radzi Dominika Dietrich-Stefankiewicz.
Drożdżowe pułapki czyhają też z innej strony. - Zanim podamy nastolatkowi mleczny napój drożdżowy, który ma pomóc zwalczyć trądzik, sprawdźmy nie tylko to, jak reaguje na drożdże, ale także na krowie mleko. W wielu przypadkach to właśnie nietolerancja na ten składnik może być przyczyną problemów skórnych i innych dolegliwości. Przestrzegam także przez traktowaniem babki drożdżowej jak lekarstwa. Zanim usprawiedliwimy zajadanie się słodkimi wypiekami obecnością drożdży, zastanówmy się, ile zawierają cukru - podkreśla dietetyk medyczny.
Jak więc jest z tymi drożdżami? Zdrowe czy nie? Jeść czy eliminować z diety? - Z moich obserwacji wynika, że wielu pacjentów czuje się lepiej po odstawieniu drożdży. Nie można jednak zaprzeczyć, że zawierają one wiele cennych składników. Jeśli więc nasz organizm dobrze na nie reaguje, to nie ma przeciwwskazań w ich stosowaniu. Zwróćmy jednak uwagę, że wiele paczkowanych produktów jest wzbogacanych nie drożdżami, a dodatkami na bazie drożdży, które mogą być opisywane jako hydrolizowane białko roślinne, ekstrakt drożdży czy białko roślinne. Źródłem naturalnych białek drożdży są produkty fermentowane, np. ocet, sos sojowy, ser i napoje alkoholowe - szczególnie piwo i wino. Oczywiście znajdziemy je też w wypiekach, najlepsze z pewnością będą te domowe - podpowiada specjalistka. - Zanim jednak potraktujemy drożdże jak lekarstwo na problemy skórne, skonsultujmy się najpierw z dermatologiem lub alergologiem.
AD/mmch/kuchnia.wp.pl