Czy wszystkie ciężarne jedzą za dużo?
Ciąża to czas wyjątkowy. Kobiety wiedzą, że dbając o siebie, dbają o nienarodzone jeszcze maleństwo. Tylko taka troska przybiera różne, często skrajne formy. Część kobiet stawia na racjonalną dietę i ruch, inne na odpoczynek i jedzenie dla dwojga (nie jak dawniej ? za dwoje) .
Nie ma przebacz, trzeba ćwiczyć!
I nie ma idealnego rozwiązania dla wszystkich mam, gdyż każda ciąża jest inna.
Jeśli tylko ciąża przebiega bez komplikacji, nie należy w tym wyjątkowym czasie rezygnować z aktywnego trybu życia. O tym, że jest to pożyteczne dla mamy i dziecka, nie trzeba nikogo przekonywać – łatwiejszy poród czy szybszy powrót do formy to tylko niektóre korzyści. Gdy jest taka możliwość, warto zapisać się na specjalne zajęcia dla ciężarnych np. na basen czy gimnastykę, jeśli nie ma – to zawsze zostają spacery czy chociażby ćwiczenia oddechowe. Na szczęście coraz więcej ciężarnych kobiet decyduje się na różne formy aktywności oraz na zajęcia w szkole rodzenia. Warto pamiętać, że gdy matka ćwiczy oddechy, np. wstrzymuje powietrze jak przy parciu podczas porodu, przyzwyczaja dziecko do chwilowego braku tlenu. Później ściskanemu podczas skurczy maleństwu łatwiej jest przetrwać poród.
Gdy ciąża przebiega nieprawidłowo
Ale ciąża nie zawsze przebiega podręcznikowo i niejedna matka zmaga się z wieloma niedogodnościami – na początku ciąży męczą ją nudności, wymioty, senność – niełatwo wówczas myśleć o uprawianiu sportu. Lepiej pospać po smacznym obiedzie. Zresztą, z tą wszechogarniającą sennością i tak nie można wygrać. W kolejnych tygodniach nie jest lepiej – coraz większy brzuch, utrudnione oddychanie też zniechęcają do aktywności. Nie zapominając o rosnącej masie ciała. Tylko co zrobić, jeśli kilogramów przybywa za dużo? Zapytaliśmy mamy, jakie miały sposoby na dobrą formę oraz jaką dietę stosowały.
30 kilogramów więcej
- Będąc w pierwszej ciąży miałam dużo czasu dla siebie, bardzo na siebie uważałam i w sumie przybrałam 30 kg. – mówi Anna Siecińska, mama 8-letniej Gosi, 3-letniego Maćka oraz Zuzi, która kilka dni temu pojawiła się na świecie. – Po porodzie bardzo ciężko było mi wrócić do formy, więc przy kolejnych ciążach nie przybrałam już tak dużo. Znaczący wpływ na taki stan rzeczy miały codzienne obowiązki przy małych dzieciach, nie miałam już czasu na koncentrowanie się na tylko na sobie.
Aby uniknąć podobnych sytuacji o diecie ciążowej warto pomyśleć już na samym początku, a nawet jeszcze przed zajściem w ciążę. Właściwe odżywianie ma wpływ na prawidłowy rozwój dziecka, a kobiecie pozwala uniknąć części komplikacji ciążowych. Świadomość tych faktów na pewno pomoże zmobilizować się do przestrzegania zasad dobrego odżywiania.
Najważniejsze to pamiętać o tym, że od momentu poczęcia liczy się każdy posiłek. Kalorie, które ciężarna spożywa powinny pochodzić z wartościowych produktów, a nie z frytek czy słodyczy. Dieta musi być zbilansowana, po to by dostarczyć kobiecie, a przez to i maleństwu, wszystkich niezbędnych substancji odżywczych.
Oczywiście nie wolno popadać w skrajności – odchudzanie czy niedożywienie w ciągu tych dziewięciu miesięcy, jest bardzo niebezpieczne - może prowadzić do pregoreksji, czyli zaburzeń odżywiania w ciąży. Przykładem kobiet, które z tym rodzajem zaburzenia się utożsamia są Nicole Richie i Nicole Kidman. Obie tuż po porodzie nie miały zbędnego grama tłuszczu. W show biznesie, jak widać, nie liczy się zdrowie nienarodzonego jeszcze dziecka, a lansowana przez gwiazdy moda może być naprawdę tragiczna w skutkach.
W przypadku, gdy kobieta w trakcie trwania ciąży przybierze mniej niż 10 kg, naraża siebie na ryzyko przedwczesnego porodu, a dziecko na to, że urodzi się ze zbyt niską wagą. Jeśli nadmiernie utyje, przesili mięśnie, stawy, kręgosłup, narazi się na wystąpienie cukrzycy ciążowej.
Jaka jest norma?
To ile kilogramów tak naprawdę powinna mama przybrać w ciągu tych dziewięciu miesięcy? Prawidłowo masa ciała powinna się zwiększyć o 12 – 17 kilogramów. Dla kobiet, które są z natury drobne, właściwa jest dolna granica tej normy, a dla tych normalnie ważących więcej - górna. Jeśli ciąża jest bliźniacza, właściwy przyrost wynosi od 17 do 22 kilogramów. Te dodatkowe kilogramy powinny się rozłożyć tak, że 2/3 z nich przypada na dwa pierwsze trymestry, a 1/3 na ostatnie trzy miesiące ciąży.
Z pewnością racjonalne podejście do odżywiania w ciąży ma sens, tylko czy zawsze jest możliwe? Przecież zachcianki ciążowe to nie mit. Na forach internetowych przyszłe mamy licytują się, która ma dziwniejsze „smaki”. Czekolada, pikantne jedzenie, cola, ogórki, śledzie to swego rodzaju standard.
- W pierwszej ciąży miałam ochotę na kapuśniak - mówi Karolina Dwórznik, mama 4-letniego Franka i prawie 2-letniej Tosi. – Gdy chodziłam w ciąży z córeczką mogłoby nie istnieć nic poza lodami.
Ciążowe zachcianki
Zachcianki ciążowe nie mają może zbyt dużych wartości odżywczych, ale z pewnością mają inną zaletę, tzn. znacznie poprawiają samopoczucie przyszłej mamy, co jest przecież istotne.
Równie często zdarza się, że jedzenie czy napoje, które kobieta bardzo lubiła przed zajściem w ciążę, w jej trakcie mogą już jej zupełnie nie smakować (np. kawa). Podobnie jest z zapachami. Woń ulubionych perfum nagle może stać się nie do zniesienia. Uważa się, że za obydwie sytuacje odpowiedzialne są hormony. Jak za wiele innych rzeczy w ciągu tych cudownych dziewięciu miesięcy…