Czekolada z robalami? Czemu nie
Studenci z Uniwersytetu Wrocławskiego wpadli na oryginalny pomysł. Pod okiem dr. inż. Anny Żołnierczyk, opiekuna koła kuchni molekularnej, serwują dania i słodycze z… owadami. Sałatka ze świerszczami, twarożek z larwami, a może czekolada z dodatkiem chrząszczy? Macie odwagę spróbować tych pyszności?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Choć w Europie uważamy jedzenie owadów za obrzydliwość, insekty stanowią podstawę diety w wielu krajach. W Afryce, Azji czy Ameryce Południowej nikogo nie dziwią smażone chrząszcze czy prażone świerszcze. Mrówki, larwy mączników i drewnojadów, szarańcze, jedwabniki, karaczany to doskonałe źródło białka oraz składników mineralnych. Ich hodowla jest łatwa, tania i ekologiczna. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 30 lat dwukrotnie zwiększy się zapotrzebowanie ludności na świcie na żywność. Dlatego też owady mogą na stałe wejść również do naszej diety.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dr inż. Anna Żołnierczyk prowadzi badania, które mają na celu sprawdzenie jakie składniki odżywcze mają owady, jak te składniki są przyswajane przez ludzki organizm oraz które chrząszcze są najbardziej kaloryczne. Natomiast jej podopieczni eksperymentują w kuchni. Przygotowali np. brownie z drewnojadami.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Owady spożywa się po obróbce termicznej. Najczęściej się je praży lub smaży solo w cieście. Niektóre mają lekko orzechowy smak, ponieważ zawierają sporo kwasów tłuszczowych. Mrówki przypominają w smaku owoce cytrusowe – są lekko kwaskowate i odświeżające. Świerszcze mogą natomiast zastąpić kotlety schabowe, ponieważ przypominają mięso.
Co ciekawe, smak owadów może być różny w zależności od tego, czym je nakarmimy. Jeśli robal dostanie do jedzenia np. cynamon, będzie pachniał i smakował tą przyprawą.
Zobaczcie wideo: Wyglądają obrzydliwe, smakują doskonale
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.