Rano obudzisz się wyspany i wypoczęty
Pewnie nie raz słyszeliście, że śniadanie należy zjeść samemu, obiadem podzielić się z przyjacielem, a kolację oddać wrogowi. Jednak dziś żaden z dietetyków nie zgodzi się z tym porzekadłem. Zalecają, by jeść pięć mniejszych posiłków zamiast trzech solidnych. Eksperci są też zdania, że kolację nie tylko powinniśmy, ale musimy jeść. Rezygnacja z ostatniego posiłku, tak jak ze śniadania, spowalnia bowiem metabolizm. Kluczowe jednak jest to, co znajdzie się w naszym wieczornym menu.
Mamy dla was listę produktów, których nie powinniście jeść na kolację. Możecie być zaskoczeni naszymi radami. Nie chodzi tu tylko o to, że jedząc je, można przytyć. To, co jesz, ma także ogramy wpływ na jakość twojego snu i to, czy rano obudzisz się lekki i wypoczęty.
Zobacz także wideo: Masz ochotę na coś słodkiego? Zrób pudding chia i inne zdrowe słodycze
Owoce tylko w ciągu dnia
Niestety lista produktów, których nie należy jeść wieczorem, jest dość długa, a także zaskakująca. Oczywiste jest, że na kolację nie powinniśmy wybierać dań tłustych, ciężkostrawnych, smażonych. Warto wiedzieć, że do tej kategorii należą też, zdawałoby się niewinne, omlety czy jajecznica na maśle. Wieczorem należy też zrezygnować ze słodyczy — zarówno tych z czekoladą, jak i słonych przekąsek. Zawierają mnóstwo kalorii, a o tej porze taka dawka energii nie jest już organizmowi potrzebna.
Przed snem zrezygnuj też z owoców. Szczególnie należy uważać na jabłka, gruszki, śliwki, winogrona, banany, czereśnie i arbuzy. Owszem, owoce są zdrowe, ale jednocześnie bardzo słodkie. Zawierają sporo cukru i to dlatego nie powinny znaleźć się w wieczornym menu. Cukier zawarty w owocach szybko podnosi poziom glukozy we krwi, dzięki czemu krótko po ich zjedzeniu mamy dużo energii. Niestety, równie szybko jest trawiony, przez co poziom energii spada, a my czujemy pustkę w żołądku. Zjedzenie owoców wieczorem może być także przyczyną wzdęć, nadmiernej ilości gazów, co zmniejsza komfort snu.
Zamiast herbaty – woda
Cukier przyjmujemy nie tylko w słodyczach czy owocach. Ich źródłem są też napoje — te gotowe, jak i słodzona herbata. Mocna herbata czy kawa, wypita o późnej godzinie nie jest także dobrym wyborem. Działa pobudzająco i może utrudnić zasypianie. Jednym z najgorszych napojów, po jakie można sięgnąć wieczorem jest kakao. Wiele osób jest święcie przekonanych, że kubek kakao albo ciepłego mleka to doskonały sposób na bezsenność. Jednak nie jest to prawda.
Po pierwsze, dostarczamy organizmowi niepotrzebny cukier, którego w nocy nie jest w stanie zużyć, więc odłoży się on w postaci dodatkowej tkanki tłuszczowej. Po drugie, krowie mleko dla wielu osób jest produktem ciężkostrawnym i bardzo obciążającym układ pokarmowy. Organizm w nocy, zamiast się regenerować, ciężko pracuje, by je strawić. Należy pamiętać, że pijąc mleko przed snem, musimy się też liczyć z mniej lub bardziej dotkliwymi dolegliwościami żołądkowymi.
Kanapka na kolację? Niekoniecznie dobry wybór
Wieczorem najlepiej zrezygnować także z produktów bogatych w węglowodany proste. Owszem, pełnoziarniste pieczywo jest nam jak najbardziej potrzebne i należy wprowadzić je do codziennej diety. Jednak jest polecane jako część pierwszego lub drugiego śniadania, zatem nie jest dobrym wyborem na kolację. Tak samo jak makarony i kluski. Już same w sobie są wysokokaloryczne, ale najbardziej zdradliwe są dodatki, czyli tłuste, ciężkie sosy.
Złym wyborem na kolację będą też dania kapustne czy rośliny strączkowe, np. fasola i groch. Choć są zdrowe i zawierają wiele cennych składników odżywczych, wieczorem nie powinniśmy ich jeść. Są przyczyną wzdęć, a tym samym mają negatywny wpływ na jakość snu.
Kolacja idealna
Ważne jest nie tylko co jemy, ale także kiedy. Kiedyś panowało mylne przekonanie, że kolację należy jeść o 18. Problem pojawiał się, jeśli ktoś jest nocnym markiem i kładzie się spać po północy, a kolację zje tak wcześnie, pewne jest, że o 22 zacznie częste wycieczki do lodówki. Dlatego kolację należy jeść 2,5-3 godziny przed snem.