Co warto wiedzieć o kalarepie

To jedno z najbardziej niedocenianych przez Polaków warzyw. Nawet jeśli kupimy kalarepę na targu, nie bardzo wiemy, jak ją przyrządzić. Tymczasem jej delikatny, słodko-pikantny miąższ można wykorzystać w kuchni na różne sposoby. Z korzyścią dla zdrowia, ponieważ zarówno bulwa, jak i liście skrywają w sobie wiele cennych witamin oraz minerałów.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

/ 8Kalarepa na polskich stołach

Obraz
© 123RF.COM

To jedno z najbardziej niedocenianych przez Polaków warzyw. Nawet jeśli kupimy kalarepę na targu, nie bardzo wiemy, jak ją przyrządzić. Tymczasem jej delikatny, słodko-pikantny miąższ można wykorzystać w kuchni na różne sposoby. Z korzyścią dla zdrowia, ponieważ zarówno bulwa, jak i liście skrywają w sobie wiele cennych witamin oraz minerałów.

/ 8Skąd się wzięła kalarepa?

Obraz
© 123RF.COM

Historia kalarepy jest pełna tajemnic. Do dziś nie znamy miejsca i okoliczności skrzyżowania dwóch roślin z rodziny kapustnych, z których narodziło się to warzywo. Jedna z nich rosła w Azji, druga w Europie, natomiast kalarepa pochodzi prawdopodobnie z terenów dzisiejszych północnych Niemiec, gdzie do dziś cieszy się ogromną popularnością (nasi zachodni sąsiedzi co roku produkują ponad 40 tysięcy ton smacznej bulwy).

Co ciekawe, warzywo najpierw doceniono w Azji, przede wszystkim w Chinach, dokąd zawieźli je kupcy podróżujący słynnym "jedwabnym szlakiem". Kalarepa szybko zyskała tam uznanie, nie tylko ze względu na walory smakowe, ale również lecznicze.

Była jadana także w starożytnym Rzymie, jednak uchodziła wówczas za pożywienie uboższych warstw społecznych - karmiono nią m.in. niewolników, by dodać im sił do pracy. W Europie dopiero około XVI wieku kalarepa zaczęła trafiać na stoły bogatszych smakoszy. Do Polski dotarła bardzo późno, bo w XIX wieku i nigdy nie zdobyła zbyt dużego uznania. Może czas to zmienić?

/ 8Zdrowa jak kalarepa

Obraz
© 123RF.COM

To bardzo wartościowy produkt. Już 200 g jej miąższu dostarcza 100 proc. dziennego zapotrzebowania na witaminę C, niezwykle silny przeciwutleniacz, wzmacniający system odpornościowy i chroniący organizm przed atakami wirusów, a nawet rozwojem komórek nowotworowych. Kalarepa jest także bardzo bogatym źródłem innych witamin, zwłaszcza A (zapobiega tzw. kurzej ślepocie, czyli pogorszeniu widzenia pod koniec dnia oraz degeneracji tzw. plamki żółtej, zaćmie, jaskrze, chroni siatkówkę przed uszkodzeniami wywołanymi przez wolne rodniki) i przedstawicielek grupy B, szczególnie B9, czyli kwasu foliowego, który dba o prawidłowy przebieg procesów metabolicznych, usprawnia funkcjonowanie układu pokarmowego i uczestniczy w produkcji hormonów szczęścia - serotoniny i noradrenaliny.

Kalarepa to również skarbnica ważnych mikroelementów, na przykład potasu, nieprzypadkowo nazywanego "pierwiastkiem życia", który m.in. reguluje ciśnienie krwi, odpowiada za utrzymanie równowagi płynów w organizmie, przemianę materii i prawidłowe działanie mięśni.

/ 8Idealna na odchudzanie

Obraz
© 123RF.COM

W warzywie wartościowa jest nie tylko bulwa, ale również często wyrzucane liście (zwłaszcza młode), które kryją w sobie potężną dawkę żelaza, niezbędnego regulatora wielu reakcji zachodzących w naszym organizmie.

Kalarepa to świetne źródło bioflawonoidów (związków neutralizujących wolne rodniki, które mogą uszkadzać tkanki i przyspieszać proces starzenia się organizmu) oraz błonnika pobudzającego perystaltykę jelit, chroniącego przed zaparciami i odgrywającego ważną rolę w gospodarce lipidowej organizmu (m.in. zmniejszającego stężenie "złego" cholesterolu LDL i przyspieszającego jego wydalanie).

Dzięki temu warzywem mogą objadać się osoby na diecie odchudzającej, szczególnie, że 100 g kalarepy dostarcza zaledwie 38 kalorii. Powinniśmy jej natomiast unikać, gdy zmagamy się z zapaleniem błony śluzowej żołądka czy wrzodami, ponieważ może działać drażniąco na śluzówkę.

/ 8Kuchenne pomysły

Obraz
© 123RF.COM

Świeża kalarepa jest dostępna od połowy wiosny do jesieni, ale niewątpliwie najlepiej smakuje na początku sezonu. Podczas zakupów wybierajmy warzywa z ładnie wyglądającymi, intensywnie zielonymi liśćmi bez śladów żółknięcia oraz jędrne główki o gładkiej, jednorodnej i pozbawionej miękkich miejsc skórce. Najdelikatniejsze w smaku są mniejsze bulwy - nie powinny mieć więcej niż 8 centymetrów średnicy, większe bywają twarde i włókniste.

Kalarepa występuje w wielu odmianach kolorystycznych, od jasnozielonej po fioletową. Jednak jej miąższ jest zawsze biały i podobny w smaku. Warzywo ma jeszcze jedną zaletę - możemy go przechowywać w lodówce nawet dwa tygodnie.

Jak przyrządzać kalarepę? Najlepiej jeść ją na surowo, ponieważ wówczas zachowa walory odżywcze. Zarówno bulwa, jak i świeże liście będą znakomitym dodatkiem do rozmaitych surówek czy sałatek, którym nadadzą smaku oraz słodyczy. Świetnie komponują się z jabłkami, marchewką, selerem naciowym czy kozim serem. Pokrojona w cieniutkie plasterki i podana z twarożkiem i koperkiem, stanie się pysznym dodatkiem do chleba.

/ 8Surówka lub mizeria

Obraz
© 123RF.COM

Świeża kalarepa to idealna propozycja na obiadową surówkę. Warto też przygotować mizerię z kalarepy według przepisu Magdy Gessler. Kroimy bulwę jak ogórki i przyprawiamy solą, cukrem, miodem i octem jabłkowym. Dodajemy łyżkę kwaśnej śmietany, mieszamy i zostawiamy na 15 minut.

Pamiętajmy, że po przekrojeniu miąższ szybko ciemnieje, dlatego, jeśli nie zamierzamy od razu przyrządzać całej kalarepy, resztę warto wrzucić do miski z wodą i odrobiną soku z cytryny.

/ 8Dania z kalarepy

Obraz
© 123RF.COM

Warzywo możemy też pokroić i ugotować na parze albo udusić w wywarze drobiowym lub wołowym. Gdy zmięknie, ucieramy na puree, z dodatkiem odrobiny masła, soku z cytryny, kopru, soli i pieprzu, uzyskując pyszną przystawkę albo dodatek do dań mięsnych. Podobną rolę mogą odegrać grillowane plastry kalarepy.

Dobrym pomysłem jest także marynowana kalarepa z cebulą. Oba warzywa kroimy na plasterki i wkładamy do lodowatej wody, do której dodajemy 4 łyżki soli. Moczymy kilkanaście godzin, a później odcedzamy i przekładamy do małej miski. Przygotowujemy zalewę - doprowadzamy do wrzenia 2 szklanki octu z cukrem (niepełna szklanka), 5 łyżkami nasion selera naciowego, łyżką gorczycy i szczyptą kurkumy, gotujemy 10 minut, mieszając, by cukier się rozpuścił. Polewamy marynatą warzywa, studzimy i wstawiamy pod przykryciem do lodówki na trzy dni.

/ 8Dania z kalarepy

Obraz
© 123RF.COM

Wydrążoną kalarepę można też nadziać farszem z podsmażonego miąższu, mięsa, sera czy grzybków i krótko zapiec w temperaturze 180 stopni. Warzywo świetnie sprawdzi się również w zupie z dodatkiem jego liści, młodych ziemniaków i kopru.
Rafał Natorski/mp/WP Kuchnia

Wybrane dla Ciebie

Wsadź między zielone pomidory. Momentalnie nabiorą koloru
Wsadź między zielone pomidory. Momentalnie nabiorą koloru
Dorzuć do porannej kawy. Poprawi koncentrację, zwiększy twoją czujność i przyspieszy odchudzanie
Dorzuć do porannej kawy. Poprawi koncentrację, zwiększy twoją czujność i przyspieszy odchudzanie
Wielu rzuca się na olej rzepakowy. W Lidlu i w Biedronce dorwiesz teraz lepszy za półdarmo
Wielu rzuca się na olej rzepakowy. W Lidlu i w Biedronce dorwiesz teraz lepszy za półdarmo
Kupujesz wiejskie jajka? Komentarz dietetyczki daje do myślenia
Kupujesz wiejskie jajka? Komentarz dietetyczki daje do myślenia
Zapomnij o owsianym i sojowym. To mleko pomaga w odchudzaniu, a do tego jest słodkie
Zapomnij o owsianym i sojowym. To mleko pomaga w odchudzaniu, a do tego jest słodkie
W tym roku prawdziwy wysp pysznych grzybów. W tych miejscach znajdziesz ich najwięcej
W tym roku prawdziwy wysp pysznych grzybów. W tych miejscach znajdziesz ich najwięcej
Przed wrzuceniem frytek wsypuję do oleju łyżeczkę. Są chrupiące, jędrne i rumiane
Przed wrzuceniem frytek wsypuję do oleju łyżeczkę. Są chrupiące, jędrne i rumiane
Znali go już w średniowieczu, a dziś zapomniany. Wspiera serce i jelita
Znali go już w średniowieczu, a dziś zapomniany. Wspiera serce i jelita
W Polsce mało znane. Gdy zobaczysz, kupuj bez wahania, są bezcenne dla wątroby i mózgu
W Polsce mało znane. Gdy zobaczysz, kupuj bez wahania, są bezcenne dla wątroby i mózgu
Nie kupuj tego dziecku. Bosacka ostrzega przed bardzo cukrowym produktem
Nie kupuj tego dziecku. Bosacka ostrzega przed bardzo cukrowym produktem
Owsianka? A może jajka? Dietetycy jasno wskazują, co jeść na śniadanie, by schudnąć
Owsianka? A może jajka? Dietetycy jasno wskazują, co jeść na śniadanie, by schudnąć
Przez lata żyliśmy w błędzie. Najlepsza mąka do naleśników to nie tortowa i nie wrocławska
Przez lata żyliśmy w błędzie. Najlepsza mąka do naleśników to nie tortowa i nie wrocławska