Celine Dion pokazała swój obiad. Talerz wypełniony po brzegi

Życie Celine Dion wbrew pozorom nie jest usłane różami. Śmierć jej męża była bolesnym ciosem, po którym długo nie mogła się podnieść. Nic dziwnego, w końcu Rene Angelil był nie tylko jej partnerem, ale również i agentem. To właśnie dzięki niemu, Celine Dion, stała się gwiazdą światowego formatu.

W przypadku Rene Angelil i Celine Dion można mówić o miłości od pierwszego wejrzenia. Para poznała się w latach 90. i pomimo sprzeciwu rodziny piosenkarki, która nie akceptowała 26-letniej różnicy wieku między zakochanymi, po kilku latach doszło do ślubu. I to bardzo hucznego.

Ciągle w żałobie

Mężczyzna zmarł ponad cztery lata temu. Później piosenkarkę spotkała kolejna tragedia - śmierć brata. Jakby tego było mało w 2020 roku zmarła jeszcze jej matka Thérèse. Kobieta odeszła w wieku 92 lat.

Bycie w ciągłej żałobie musi być trudne dla piosenkarki. Gwiazda stała się pracoholiczką i próbuje zagospodarować sobie każdą wolną chwilę. Niestety życie w takim trybie odbija się na zdrowiu Celine Dion. Piosenkarka jest bardzo szczupła, co niepokoi jej fanów.

Dziennikarze wielokrotnie próbowali dowiedzieć się czegoś więcej na temat jej kondycji, jednak ona stanowczo ucinała takie pytania. "Nie zawracajcie sobie głowy. Nie róbcie zdjęć. Jeśli wam się coś nie podoba, zostawcie mnie w spokoju. Mam teraz okazję do ubierania się w haute couture, które sprawia, że czuję się piękna, silna, nieustraszona i atrakcyjna. Nawet jeśli tylko dla samej siebie. Nie mogę zadowolić wszystkich naraz" – wyznała w rozmowie z The Sun.

Jednak ostatnio Celine Dion stwierdziła, że udowodni wszystkim niedowiarkom, że pogłoski o jej zaburzeniach odżywiania są bezpodstawne. Piosenkarka pokazała na swoim profilu, co je na obiad. Trzeba przyznać, że talerz był wypełniony po brzegi. Celine zajadała się chudym mięsem, ryżem i warzywami. Zdrowo i smacznie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl