9 przysmaków do spróbowania w Rzymie

Jeśli powiedzenie "przez żołądek do serca" jest prawdziwe, to we włoskiej stolicy można zakochać się bez pamięci. W Rzymie niemal na każdym kroku natkniemy się na restaurację, cukiernię czy lodziarnię, których oferta zachwyci nawet najbardziej wybrednych smakoszy. Czego szczególnie warto spróbować?

SaltimboccaSaltimbocca alla romana to kwintesencja rzymskiej kuchni
Źródło zdjęć: © 123RF

Saltimbocca alla romana

Już sama nazwa specjału ("salta in bocca" oznacza po włosku "skakać do ust") doskonale oddaje jego walory, ponieważ jest tak pyszny, że niemal sam wskakuje do ust. Saltimbocca alla romana to kwintesencja rzymskiej kuchni – prostej, a równocześnie smacznej. Obsmażony na maśle rulonik z rozbitego plasterka cielęciny, płatka długodojrzewającej szynki oraz listka szałwii, można zjeść z pieczywem, ale równie dobrze komponuje się z ziemniakami (gotowanymi lub pieczonymi) albo ryżem.

Rigatoni alla gricia

Rzymska kuchnia obfituje w potrawy z makaronem. Jednym ze sztandarowych dań, które znajdziemy w menu wielu tutejszych restauracji, jest rigatoni alla gricia. To szerokie rurki serwowane z gęstym sosem przyrządzonym z guanciale (wędzonego podgardla wieprzowego), startego sera pecorino (podobnego do popularnego parmezanu) oraz ostrych papryczek peperoncino.

Gnocchi alla romana

Polacy mają kopytka, a Włosi od wieków zajadają się gnocchi, czyli kluseczkami przyrządzanymi zwykle z ziemniaków, choć Rzymianie częściej wyrabiają je z kaszy manny, tartego parmezanu, jajek, mleka, masła, soli oraz gałki muszkatołowej. Po ukształtowaniu są pieczone w mocno nagrzanym piekarniku, a następnie serwowane ze stopionym masłem, czosnkiem i ziołami, np. rozmarynem, oregano lub szałwią.

Włoskie przysmaki

Maritozzo

Włosi kochają słodkie wypieki, nie może ich również zabraknąć w rzymskich cukierniach, gdzie króluje maritozzo. To podłużna drożdżowa bułka z rodzynkami i orzeszkami piniowymi, po brzegi wypełniona bitą śmietaną, aksamitną, ale nie za słodką. Wiele lokali oferujących ten specjał otwartych jest niemal przez całą dobę. I klientów im nie brakuje…

Trippa alla romana

Polacy od kilkuset lat raczą się tą gęstą zupą przyrządzaną z pokrojonych w cienkie paski żołądków wołowych lub wieprzowych. Często uznajemy flaki za nasze narodowe danie, ale warto wiedzieć, że w Rzymie zaczęto je jadać jeszcze wcześniej. Trippa alla romana przyrządza się zazwyczaj z podrobów cielęcych, z dodatkiem pomidorów, marchewki, selera, cebuli, białego wina, sera pecorino oraz przypraw: goździków, mięty i bazylii.

Ossobuco

Ossobuco
© 123RF

Kolejna klasyka kuchni włoskiej. Ossobuco to pokrojona w plastry gicz cielęca, którą obsmaża się na maśle, a następnie dusi w białym winie, tylko z przyprawami: gremolatą (pachnąca mieszanka natki pietruszki, czosnku i skórki cytrynowej), liściem laurowym i cynamonem. W nowocześniejszej wersji dodaje się też pomidory, marchewkę, cebulę, czosnek i selera.

Puntarelle alla romana

Rzymianie kochają warzywa i potrafią wykorzystywać je do przygotowywania pysznych potraw. Takich jak puntarelle alla romana. To po prostu sałatka, której bazę stanowi cykoria szparagowa, niestety trudno dostępna w Polsce. Jej smak wzbogaca się dodając czosnek, oliwę, ocet winny, a przede wszystkim posiekane anchois – słone i aromatyczne fileciki z sardeli europejskiej, niewielkiej rybki żyjącej w Morzu Śródziemnym.

Pizza

Pizza
© 123RF

Wspomniane już fileciki anchois często znajdziemy również na plackach oferowanych przez liczne rzymskie pizzerie. Na tradycyjnej tutejszej pizzy (zwykle cienkiej i chrupiącej) nie powinno również zabraknąć sera pecorino oraz listków bazylii. I to wszystko, ponieważ Włosi cenią w tej kwestii minimalizm. We włoskiej stolicy na pewno nie zjemy pizzy uginającej się pod ciężarem dodatków oraz sosów, co jest normą w wielu polskich lokalach sprzedających ten specjał.

Zuppa di pesce alla romana

Choć Rzym nie leży bezpośrednio nad morzem, jego dary od wieków stanowią ważny element tutejszej kuchni. Jednym z najbardziej klasycznych dań, z których słynie włoska stolica, jest zupa przyrządzana z rozmaitych ryb i owoców morza (krewetek, kalmarów, homarów, małż), z dodatkiem ostrego sosu pomidorowego. Zdaniem smakoszy najlepiej smakuje z grzankami.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Jest bardzo podobna do jarzynowej, ale tysiąc razy lepsza. Na Boże Narodzenie zachwycę wszystkich pomysłem
Jest bardzo podobna do jarzynowej, ale tysiąc razy lepsza. Na Boże Narodzenie zachwycę wszystkich pomysłem
Lepsza niż z kawiarni. Doskonale rozgrzewa, dodaje energii i poprawia koncentrację
Lepsza niż z kawiarni. Doskonale rozgrzewa, dodaje energii i poprawia koncentrację
Wystarczy dolać pół szklanki do masy. Mielone wychodzą delikatne, pulchne, ale mają chrupką skórkę
Wystarczy dolać pół szklanki do masy. Mielone wychodzą delikatne, pulchne, ale mają chrupką skórkę
Dodaję łyżkę do placków ziemniaczanych. Wychodzą chrupkie, ale nie piją tłuszczu
Dodaję łyżkę do placków ziemniaczanych. Wychodzą chrupkie, ale nie piją tłuszczu
Na jarmarku w Białymstoku nawet ciepły kompot ma swoją cenę. Stówka na osobę to minimum
Na jarmarku w Białymstoku nawet ciepły kompot ma swoją cenę. Stówka na osobę to minimum
Nie możesz pić kawy, a potrzebujesz pobudzenia? Te napoje pomogą
Nie możesz pić kawy, a potrzebujesz pobudzenia? Te napoje pomogą
Przegryzam między posiłkami zamiast słodyczy. Trzyma cukier w ryzach, reguluje trawienie
Przegryzam między posiłkami zamiast słodyczy. Trzyma cukier w ryzach, reguluje trawienie
Smażysz kilka razy na tym samym oleju? Ryzyko jest większe, niż myślisz
Smażysz kilka razy na tym samym oleju? Ryzyko jest większe, niż myślisz
Sklepowe mogą się schować. Te batoniki wspierają koncentrację i otulają jelita
Sklepowe mogą się schować. Te batoniki wspierają koncentrację i otulają jelita
Większość nie może nawet na nie patrzeć. Nasi dziadkowie wiedzieli, że to świetne źródło kolagenu
Większość nie może nawet na nie patrzeć. Nasi dziadkowie wiedzieli, że to świetne źródło kolagenu
Pomidory przechowuję w ten sposób. Są jędrne i soczyste nawet przez tydzień
Pomidory przechowuję w ten sposób. Są jędrne i soczyste nawet przez tydzień
Polacy nie zdają sobie sprawy, że popełniają błąd. Chodzi o mandarynki
Polacy nie zdają sobie sprawy, że popełniają błąd. Chodzi o mandarynki
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀