Nie tylko jajecznica
W czasie Wielkanocy zazwyczaj spożywamy jajka zatopione w barszczu albo nafaszerowane rozmaitymi smakołykami. A może warto poeksperymentować i spróbować wyczarować z nich coś mniej znanego? Oto kilka dość prostych pomysłów na ciekawe wykorzystanie tego popularnego produktu.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Jajko sadzone z awokado i wędzonym łososiem
Przysmak, który świetnie sprawdzi się zarówno podczas wielkanocnego śniadania, jak i świątecznego obiadu. Aztekowie nieprzypadkowo nazywali awokado "masłem Boga" – miąższ o tłustej konsystencji warto wykorzystać do przygotowania pysznej pasty, wystarczy rozgnieść go widelcem, dodać posiekany lub starty na tarce ząbek czosnku i trochę soku z limonki. Masę rozsmarowujemy na talerzu i wykładamy na nią trochę posiekanego łososia. Na koniec przykrywamy całość świeżo usmażonym jajkiem sadzonym.
Sałatka nicejska z konfitowanym żółtkiem
Czy może być coś pyszniejszego od chrupiącego z zewnątrz i kremowego w środku żółtka? By przygotować je w wersji confit należy najpierw starannie oddzielić od białka. Następnie do małego naczynia, najlepiej żaroodpornej kokilki, wlewamy olej i delikatnie przekładamy żółtko. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 65-70 stopni i pieczemy około 45-50 minut. Tak przetworzone żółtko będzie wspaniałym zwieńczeniem sałatki nicejskiej, przygotowanej z tuńczyka (z puszki lub grillowanego), czerwonej cebuli, zielonej fasolki, czarnych oliwek, anchois oraz kaparów.
Jajka po benedyktyńsku
Klasyka, która na pewno zachwyci gości podczas świątecznego śniadania i nie tylko. Przygotowanie tego specjału wymaga jednak trochę czasu oraz pracy. Po pierwsze należy przyrządzić jajko w koszulce. Gotujemy w garnku litr wody i zakwaszamy ją octem lub sokiem z cytryny (około 2 łyżkami). Jajko (powinno mieć temperaturę pokojową) wbijamy ostrożnie do małej miseczki, wrzącą wodę mieszamy, by uzyskać wir, w środek którego wlewamy jajko, przestajemy mieszać i gotujemy jajko przez 3 minuty, a następnie wyjmujemy delikatnie łyżką cedzakową i odsączamy na ręczniku papierowym.
W międzyczasie należy też przygotować sos holenderski – 4 żółtka ubijamy na parze z łyżką soku z cytryny, dodając powoli 100 g rozpuszczonego, gorącego masła, doprawiając szczyptą soli i białego pieprzu.
Na grzankę z chleba czy bułki nakładamy plasterek podsmażonej szynki lub bekonu, na to ostrożne jajko w koszulce i całość polewamy sosem holenderskim. Na koniec posypujemy kanapkę szczypiorkiem i odrobiną pieprzu kajeńskiego.
Jajko w awokado
Jeszcze jeden pomysł na połączenia mocy jajka i potężnych walorów odżywczych awokado uznawanego za jeden z najzdrowszych darów natury. To propozycja Anny Lewandowskiej. Słynna trenerka radzi, by obrać dojrzałe awokado, przekroić na pół, wyjąć pestkę, a w jej miejsce wbić jajka. Później pozostaje już tylko zapiec smakołyk przez około 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.
Kanapka marokańska
Jajko w koszulce, zwane też poszetowym, w którym białko jest idealnie ścięte, zaś żółtko pozostaje płynne, to świetny dodatek do różnych dań. Na wielkanocne śniadanie możemy podać je na kanapce w stylu marokańskim. Zadanie jest bardzo proste. Pieczywo smarujemy hummusem (bardzo popularna w krajach arabskich pasta z ciecierzycy, tahini, czosnku, oliwy oraz soku z cytryny), nakładamy jajko w koszulce, dodajemy gałązkę świeżej mięty i posypujemy zatarem, czyli mieszkanką przypraw: tymianku, prażonego sezamu i sumaku.
Kotlet z jajek
Potrawa bardzo smaczna i łatwa do przygotowania. Wystarczy posiekać ugotowane na twardo jajka, a później zmieszać je z podsmażoną cebulą, natką pietruszki i szczypiorkiem oraz ewentualnie startym żółtym serem. Na koniec dodajemy surowe jajko, które zapewni odpowiednią konsystencję. Po uformowaniu kotlecików, obtaczamy je w tartej bułce lub otrębach i smażymy na złoty kolor. Zdaniem smakoszy najlepiej smakują z odrobiną śmietany.
Jajka po chińsku
Propozycja dla miłośników egzotycznych smaków. 6 jajek gotujemy w odkrytym naczyniu przez pół godziny. Później studzimy je w zimnej wodzie i obieramy ze skorupek. Do naczynia z wodą (2 litry) wsypujemy po łyżeczce soli i listków herbaty, a także kawałek suszonej skórki z mandarynek. Zagotowujemy, zdejmujemy z ognia, wkładamy jajka. Gotujemy je pod przykryciem przez 2 godziny na najmniejszym ogniu, po czym wyjmujemy łyżką cedzakową, kroimy na połówki, każdą układamy na gorącej, zrumienionej na maśle grzance z chleba tostowego.