Mięso mielone - co jest w środku?
Z mięsa mielonego można wyczarować doskonałe potrawy. W dodatku, każda będzie miała niepowtarzalny smak. Jednak wartość potrawy zależała będzie od jakości wybranego mięsa. Niestety, producenci nie zawsze postępują uczciwie.
Polski kotlet mielony, włoska lasagnia, meksykańskie burrito, amerykańskie hamburgery, grecka moussaka. Pomysłów na wykorzystanie mielonego mięsa każdy kraj ma wiele. Nie ma co ukrywać, że zasługuje na godne miejsce w światowych rankingach kulinarnych specjałów. Jest jednak jeden podstawowy warunek – danie będzie smaczne, gdy zrobione będzie z odpowiedniego mięsa. Nie zawsze tak jest. Z tegorocznego badania gdańskiej Inspekcji Handlowej wynika, że kupując mięso mielone możemy być pewni jedynie tego, że to mięso jest zmielone. Kontrola ujawniła wiele grzechów producentów – np. by obniżyć koszty do mięsa wołowego dorzucają wieprzowe.
Dobry wybór
Mięso jest bogatym źródłem cennego budulca – białka. Posiada też spore ilości żelaza, cynku oraz selenu. Ale to nie wszystko, bo mięso dostarcza nam sporo witamin - witaminę PP, witaminę B1 i B12. Ilość poszczególnych składników różni się od rodzaju wykorzystanego mięsa. Na sklepowych półkach do wyboru mamy wieprzowe, wołowe, drobiowe, cielęce, a nawet dziczyznę.
- Mięso mielone tak naprawdę nie różni się względem wartości odżywczych od mięsa w jego normalnej postaci, jeśli mielone jest na miejscu – podkreśla Anna Marciniec, dietetyk z Centrum Naturhouse. - Warto zatem poprosić o zmielenie przy ladzie sklepowej, albo zrobić to samemu w domu. Wybierając rodzaj mięsa, zwróćmy uwagę na to, aby było to raczej chude np. indycze czy wołowe.
Mięso mielone, z którym spotykamy się w sklepach podzielić można na 4 rodzaje:
- Mięso sprzedawane na wagę,
- Mięso paczkowane na tackach, zafoliowane,
- Mięso firmowe w folii z dłuższym terminem przydatności do spożycia,
- Mięso w słoikach - tzw. gotowe dania. Które wybrać? Słuchając specjalistów, najlepiej omijać wszystkie. Tylko wtedy, gdy kupimy mięso w kawałku i zmielimy w domu, będziemy wiedzieć, co tak naprawdę jemy.
Niestety, kuszące nas w hipermarketach oferty promocyjne gotowych mieszanek mięs mielonych zwykle nie są warte naszej uwagi.
- Zazwyczaj mięsa mielone pakowane hermetycznie są produktami z kończącymi się datami ważności. W dodatku nigdy nie mamy pewności, czy takie mięsa faktycznie są tymi, które obiecuje producent – mówi Anna Marciniec. - Należy również pamiętać, że w pakowanym mięsie mielonym często występują również dodatki typu konserwanty, regulatory kwasowości czy stabilizatory. Dodawana sól w tym produkcie powinna wynosić do 1 proc.
Nie ma co ukrywać, ciągły pośpiech i brak czasu sprawia, że mało komu chce się bawić w domu w mielenie mięsa. Zastanówmy się więc, jak wybrać to najbardziej wartościowe.
Czytaj etykiety i pamiętaj:
- Mięso na tacce powinno być świeżo pakowane i mieć wyraźnie określoną datę spożycia,
- Mięso powinno mieć jednolity kolor, dziwne "mazie" mięsne są zwykle odpadkami mięs z dużą ilością wody i konserwantów; często jest to mięso stare, które przeleżało w sklepie,
- Nie daj się złapać na niską cenę mięsa - do tak zwanej masy mięsnej producenci często dodają to, czego nie udaje im się sprzedać w niezmielonej postaci,
- Mięso w folii to w 50 proc. chemia, zagęstniki, woda i rozmaite E, aromaty, oraz ulepszacze smaku,
- Szukaj mięsa z jak najmniejszą zawartością kolagenu,
- Informacja na etykiecie „MOM” oznacza mięso oddzielone mechanicznie; są to np. resztki po kurczaku (łącznie z pazurami).
ml/mmch