Zamiast kupować drogie preparaty, robię w domu galaretkę. Dla stawów i skóry nie ma nic lepszego

Kolagen to białko, które jest wytwarzane w organizmie z aminokwasów dostarczanych wraz z pożywieniem. Jest nieoceniony w diecie sportowców, którym zależy na elastyczności stawów i wzmocnieniu mięśni. Dbają o niego także osoby powyżej 40. roku życia ze względu na istotny wpływ na elastyczność skóry. Ale to nie wszystkie zalety kolagenu – dba także o naczynia krwionośne i szczelność jelit, zapobiegając przedostawaniu się do organizmu toksyn i innych szkodliwych substancji. Jest szczególnie ważny w diecie osób cierpiących na chorobę zwyrodnieniową stawów.

Dietetyk odnosi się do kwestii trawienia żelatyny, powołując się na badania z 2015 roku. Wykazały one, że chociaż żelatyna nie jest w pełni trawiona przez organizm, jej biodostępność oscyluje na poziomie 86 proc. Około połowy aminokwasów, które zostały wraz z nią dostarczone do organizmu, zostało wchłoniętych przez jelita. 

Inni naukowcy (wyniki opublikowane w 2017 roku) obserwowali poziom aminokwasów u grupy badanych osób po podaniu im napoju z 15 g żelatyny na godzinę przed ćwiczeniami fizycznymi. Wzrost aminokwasów niezbędnych do produkcji kolagenu również był zauważalny.

Przepisy na obydwie wersje galaretki pochodzą z kanału lekarza na YouTubie. Brzoskwinie możesz wymienić na truskawki lub mango. Dodatek tych owoców i soku pomarańczowego sprawia, że deser jest bogaty w witaminę C, która usprawnia produkcję kolagenu.

Składniki:

• 150 g brzoskwiń,
• 80 ml soku pomarańczowego,
• 4 łyżeczki erytrytolu,
• 2 łyżeczki żelatyny,
• 150 ml gęstego mleczka kokosowego,
• kilka kropli ekstraktu waniliowego.

Wykonanie:

1. Jedną łyżeczkę żelatyny zalej dwiema łyżkami zimnej wody i odstaw na 10 min do napęcznienia.
2. Obierz brzoskwinie, usuń pestki, a następnie zmiksuj owoce z sokiem pomarańczowym i dwiema łyżeczkami erytrytolu.
3. Przelej do garnka i podgrzej, ale nie doprowadzając do wrzenia.
4. Wymieszaj z napęczniałą żelatyną, po czym przelej do pucharków, pozostawiając miejsce na drugą warstwę. Ostudź i wstaw do lodówki do całkowitego stężenia.
5. Drugą warstwę przygotuj w analogiczny sposób – zalej drugą łyżeczkę żelatyny dwiema łyżkami zimnej wody.
6. Następnie podgrzej mleko kokosowe z ekstraktem waniliowym. Zestaw z kuchenki i wymieszaj z napęczniałą żelatyną.
7. Przestudź i połóż na warstwie galaretki brzoskwiniowej. Gotowy deser wstaw do lodówki do całkowitego stężenia.

W przepisie Bartka Kulczyńskiego zmieniłam sposób wykonania warstwy jogurtowej, aby uniknąć ewentualnego zważenia się jogurtu. Zamiast buraków możesz użyć pieczonej papryki, która jest bogatym źródłem witaminy C.

Składniki:

• 2 buraki,
• 1 łyżeczka soku z cytryny,
• 8 g żelatyny,
• 100 g jogurtu greckiego,
• 1 łyżka posiekanego koperku,
• sól i pieprz do smaku.

Wykonanie:

1. Umyj buraki, osusz i owiń w folię aluminiową. Ułóż na blasze i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni Celsjusza na 60 minut. Wyjmij i ostudź, a następnie obierz ze skórki. Pokrój na kawałki i zblenduj z dodatkiem 150 ml wody, soku z cytryny, soli i pieprzu.
2. Żelatynę namocz w dwóch łyżkach zimnej wody.
3. Masę buraczaną podgrzej, ale uważaj, aby się nie zagotowała. Zestaw z kuchenki i wymieszaj z napęczniałą żelatyną. Przelej do miseczek, odstaw do ostygnięcia i wstaw do lodówki.
4. W 1,5 łyżki gorącej wody rozmieszaj 3 g żelatyny i odstaw do przestudzenia.
5. Gdy wystygnie, zmiksuj z jogurtem greckim, a następnie wymieszaj z koperkiem, szczyptą soli i pieprzu.
6. Warstwę jogurtową połóż na zastygniętej galaretce buraczanej. Całość wstaw do lodówki na ok. 2 godziny.