Wszystko, co warto wiedzieć o dyni hokkaido
Jest znacznie mniejsza od innych przedstawicieli swojej rodziny, ale w ostatnich latach robi w Polsce prawdziwą furorę. Dynia hokkaido ma przyjemny smak, przypominający trochę pieczone kasztany, a w dodatku można ją jeść ze skórką. Świetnie nadaje się do gotowania, duszenia czy grillowania, dostarcza również solidnej porcji cennych składników odżywczych.
Dynia to specjał ceniony przez człowieka od dawna – w Ameryce Środkowej była uprawiania już 9 tysięcy lat temu. Uwielbiali ją również starożytni Grecy i Rzymianie. Wielki wódz oraz smakosz Lukullus podczas swoich słynnych uczt raczył gości dynią smażoną w miodzie. Ówcześni uczeni zalecali spożywanie jej miąższu zalanego winem jako środek na zaparcia.
Odmiana dyni, która nazwę zawdzięcza drugiej co do wielkości wyspie Japonii – Hokkaido, znana również jako japanase red kuri pumpkin, orange hokkaido albo uchiki kuri, ma znacznie krótszą historię. Na większą skalę zaczęto jej uprawę dopiero w XIX wieku, jednak bardzo szybko zdobyła ogromną popularność, którą zawdzięcza smacznemu miąższowi, jadalnej skórce, wczesnemu okresowi dojrzewania oraz odporności na trudne warunki klimatyczne
Dziś duże plantacje dyni hokkaido znajdują się nie tylko w Japonii, ale również w Stanach Zjednoczonych, Meksyku czy Republice Południowej Afryki. Od kilku lat intensywnie pomarańczowe warzywo w kształcie cebuli, którego waga nie przekracza zwykle 1,5 kilograma, coraz częściej pojawia się także w polskich sklepach czy na targowiskach.
Zobacz też: Rozgrzewający gulasz wołowy
Doceniliśmy przyjemny smak hokkaido, ale również łatwość jej obróbki i możliwość wszechstronnego wykorzystania kulinarnego. Nie bez znaczenia są także właściwości odżywcze tej odmiany dyni.
Dynia hokkaido – wartości odżywcze
Miąższ dyni hokkaido jest bardzo bogatym źródłem białka i błonnika pokarmowego, który ułatwia trawienie i chroni przed zaparciami, a także reguluje perystaltykę jelit oraz na długo zaspokaja uczucie głodu. Warzywo zawiera nieznaczne ilości węglowodanów i nie ma tłuszczu, dzięki czemu jest wyjątkowo niskokaloryczne (100 g miąższu to jedynie 32 kcal).
Nie umniejsza to jednak jego wartościom odżywczym – dynia hokkaido stanowi m.in. skarbnicę beta-karotenu, silnego przeciwutleniacza przekształcającego się w organizmie w witaminę A, która przeciwdziała problemom ze wzrokiem (zapobiega kurzej ślepocie, zaćmie czy zwyrodnieniu plamki żółtej), chroni przed nowotworami i chorobami układu krążenia, a także pomaga utrzymać zdrową skórę. Dostarcza dużej dawki innych witamin: C, E czy kwasu foliowego.
Dynia hokkaido nie traci swoich wartości nawet po ugotowaniu – szklanka poddanego obróbce termicznej miąższu kryje więcej potasu (reguluje ciśnienie krwi, napięcie mięśniowe, pracę nerek i rytm serca, dotlenia mózg, poprawia koncentrację oraz procesy myślowe) niż taka sama ilość bananów. Dynia, a zwłaszcza jej pestki, zawiera potężną ilość łatwo przyswajanego cynku (odgrywa istotną rolę w podtrzymaniu sprawności seksualnej, wzmacnia odporność i pomaga uchronić się przed stanami depresyjnymi) oraz wapnia, magnezu czy selenu.
Ze względu na wysokie stężenie silnych przeciwutleniaczy – karotenoidów i inhibitorów proteaz, spożywanie dyni hokkaido może wpływać na zmniejszenie ryzyka wystąpienia raka płuc. Jak wykazały badania naukowe, wśród nałogowych palaczy regularnie sięgających po to warzywo prawdopodobieństwo nowotworu jest dwa razy niższe niż u nałogowców unikających jedzenia dyni.
Dynia hokkaido – jak ją wykorzystać w kuchni
Kupując dynię hokkaido należy zwrócić uwagę na jej skórkę (nie powinny się na niej pojawiać przebarwienia czy ślady pleśni), ale również ogonek – najlepiej, gdyby był zdrewniały i przypominał korek.
Całą dynię możemy przechowywać w chłodnym miejscu nawet przez kilka tygodni. Po pokrojeniu należy ją jednak przyrządzić jeszcze tego samego dnia, by nie straciła walorów smakowych i wartości odżywczych.
Jak wykorzystać hokkaido? Najprościej podzielić warzywo na mniejsze kawałki, zapiec w piekarniku nagrzanym do 175-180 stopni przez godzinę, a później zaserwować z gorącym masłem klarowanym i solą.
Dynia hokkaido świetnie nadaje się także do duszenia, gotowania czy grillowania. Można z niej przyrządzić puree czy frytki, które zastąpią ziemniaki. Znakomicie sprawdzi się jako baza rozgrzewającej, jesiennej zupy. Miąższ warto wykorzystać do przygotowania rozmaitych placków, klusek, gulaszów, kotletów czy dań typu curry, ale także bezmięsnej alternatywy pasztetu.
Dynię hokkaido można też jeść na surowo, np. jako dodatek do sałatek. Swój niepowtarzalny smak zachowuje również po zamarynowaniu.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl