Trwa ładowanie...

Wakacyjne słodycze. Na jakie najlepiej postawić i czego się wystrzegać?

Słodki smak lata bez wyrzutów sumienia. Na co zwracać uwagę w przypadku "wakacyjnych" słodyczy?

Wakacyjne słodycze. Na jakie najlepiej postawić i czego się wystrzegać?Źródło: Archiwum prywatne, fot: Ewa Wachowicz
d1cgmyx
d1cgmyx

Kochani, kto z was nie uwielbia słodyczy? Ja na pewno zaliczam się do grona tych, którzy mają do nich słabość. Trudno odmówić sobie słodkiej przekąski, zwłaszcza w wakacje, gdy trwa sezon na lody, gofry, rurki z kremem i inne łakocie. Doradzę wam, na jakie przekąski najlepiej stawiać i na co zwracać uwagę przy układaniu "słodkiego, wakacyjnego menu".

Na początku chcę was uspokoić. Nawet, jeśli od czasu do czasu sobie pofolgujecie i zjecie bardzo słodki posiłek, to nie oznacza, że musicie zadręczać się wyrzutami sumienia. Media grzmią o tym, że cukier to biała śmierć. I chociaż nie ma się co oszukiwać, cukier nie jest zdrowy, to nie można popadać w skrajności. Pamiętajcie jednak, żeby wprowadzić sobie żelazne ograniczenia - jeść słodką przekąskę na przykład raz w tygodniu albo dwa razy w ciągu tygodniowych wakacji. W moim przypadku zdecydowanie się to sprawdza. Oprócz tego istnieje też szereg "naturalnie słodkich" łakoci i substytutów cukru. O tym za chwilę.

Śmietanowe lody od czasu do czasu, zdrowym sorbetem albo shakiem zastąpisz lunch

Jak lato, to koniecznie lody. Najlepiej postawić na takie, które zawierają możliwie najmniej sztucznych barwników i ulepszaczy smaku. Niestety wiele budek nad morzem oferuje przepełnione chemią, niezbyt smaczne lody. Zanim kupcie - zapytajcie o ich skład! Najlepiej chodzić do małych lodziarni, które mają ograniczony wybór smaków. Często oznacza to, że są świeże i robione z sezonowych składników. Jeśli chodzi o Kraków, to spokojnie mogę wam polecić dwa miejsca. Klasyczne domowe lody na ulicy Starowiślnej - są naprawdę przepyszne.

Archiwum prywatne
Źródło: Archiwum prywatne, fot: Ewa Wachowicz

Niedawno powstała też sieć budek z lodami szyldu GoodLood. Te drugie robione są na bazie oryginalnej śmietanki ze Skały i zaskarbiły sobie już podniebienia wielu Krakusów oraz turystów. Sama często robię sobie "dzień dziecka" i delektuję się ich smakiem. Kiedy przejeżdżam przez Lipnicę, to próbuję też tamtejszych lodów, które bazują na wieloletniej recepturze.

d1cgmyx

Zdrowsze i mniej kaloryczne niż lody są sorbety. Te najlepsze robione są nawet w stu procentach z owoców! Sorbetem, który nie zawiera w sobie cukru, można też zastąpić na przykład lunch. Jeszcze zdrowszą, ale wciąż słodką opcją, są shake'i i koktajle, które piję i serwuję rodzinie bardzo często. Jeśli nie macie takiej możliwości, to skorzystajcie z szerokiej oferty kawiarni, zwłaszcza w kompleksach turystycznych. Przed zakupem zawsze pytam jednak o to, kiedy koktajl został zrobiony i jakie składniki do niego dodano. Zrezygnujcie z tych, które stoją za ladą kilka dni i mają nienaturalny kolor - nie dość, że są słodzone, to zawierają niezdrowe barwniki.

Kiedy nie mam czasu albo napadnie mnie ochota na coś słodkiego, to często zajadam się też po prostu sezonowymi owocami. Zawsze zrywamy całą rodziną czereśnie, jabłka oraz śliwy z rodzinnego ogrodu moich rodziców. Słodki smak lata, i to bez wyrzutów sumienia!

Torty bezowe, rurki z kremem i gofry. Kaloryczne, ale nie zawsze niezdrowe

Trudno mi przejść obojętnie obok budki, wokół której unosi się smak świeżo wypiekanych gofrów... Znacie to uczucie? Mam dobrą wiadomość, gofry mogą być całkiem zdrowe! Posypane owocami oraz takie, do których stworzenia użyto miodu i mąki razowej nie są bardzo kaloryczne, a na pewno smaczne. Od czasu do czasu pozwólcie sobie też jednak na gofra "z prawdziwego zdarzenia". Jeśli chodzi o dodatki, takie jak bita śmietana i polewy, to polujcie na miejsca, w których używa się do tego ręcznie wyrabianej, świeżej śmietany, a nie takiej z puszki, która mogła stać na pełnym słońcu kilka dni. Podobną zasadą kierujcie się przy kupnie rurek z kremem (tym kremem jest właśnie bita śmietana) czy naleśników.

Kiedy odwiedzam nawet nieznany mi do tej pory kurort, zawsze szukam sprawdzonych kawiarni i cukierni, żeby zjeść albo kupić deser dobrej jakości. Jest na to kilka sposobów. Po pierwsze: internet, a po drugie: rozmowa z miejscowymi, którzy często szczerze (i trafnie!) polecają miejsca, gdzie można skosztować wybornej (tutaj nie ma taryfy ulgowej - niestety bardzo kalorycznej bezy)
albo placka z owocami i kruszonką. Odradzam z kolei kupowanie słodyczy od sprzedawców na plaży.

d1cgmyx

Wszędzie smakuje dobrze, ale zrobione samodzielnie najlepiej

Polecam wam moją metodę i wykorzystanie tego, co oferuje lato, na sto procent. Przetwory z owoców, domowej roboty ciasto drożdżowe z wiśniami albo śliwkami, a dla tych bardziej leniwych: ubita śmietana z cukrem albo ksylitolem i malinami albo borówkami.

fot. Grzegorz Kozakiewicz Archiwum prywatne
fot. Grzegorz Kozakiewicz Źródło: Archiwum prywatne, fot: Ewa Wachowicz

Jeśli chcecie jednak zaszaleć i zrobić bardziej efektowny, ale wciąż prosty deser, to polecam wam mój poniższy przepis na lody z dodatkiem herbaty matcha.

Składniki na domowe lody:

  • 400 g mleczka kokosowego
  • ⅓ szklanki wody
  • ½ szklanki ksylitolu
  • 2 łyżeczki herbaty matcha
  • sok z limonki ew. ½ cytryny
  • owoce z syropu np. wiśnie do podania

Przygotowanie: mleczko kokosowe dobrze schłodzić . Do garnuszka wlać wodę, wsypać ksylitol, zagotować, po czym odstawić do wystudzenia. Wsypać herbatę matcha i dokładnie wymieszać. Wlać mleczko kokosowe i sok z limonki/cytryny. Schłodzić w lodówce. Następnie zimną masę wstawić do zamrażarki na kilka godzin, mieszając co godzinę. Podawać z owocami z syropu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d1cgmyx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cgmyx
Więcej tematów