To najgorszy dzień na składanie zamówień! Jakie tajemnice zdradza były pracownik McDonald's?
Jeden z użytkowników platformy Reddit wrzucił interesujące wyznanie. Nazwał je "spowiedzią" byłego pracownika McDonald's. Co się w nim znalazło? Między innymi ostrzeżenie o tym, żeby nie zamawiać niczego z sieciówki jednego, konkretnego dnia w tygodniu. Którego i dlaczego?
To najgorszy dzień na składanie zamówień!
Użytkownik Reddita, deklarujący się jako były pracownik, wrzucił do sieci wyznanie, w którym ujawnia sekrety związane z pracą w sieci restauracji McDonald's.
Zdradza, by nigdy nie zamawiać jedzenia w niedzielę – wówczas w restauracji nie ma nikogo z kierownictwa, więc zamówione posiłki na pewno będą gorszej jakości – jak podkreśla były pracownik.
Cóż, gdy kota nie ma, myszy harcują?
Były pracownik ujawnia sekrety sieci McDonald's?
Co jeszcze znalazło się w popularnym poście użytkownika Reddit, deklarującego, że pracował w sieci McDonald's?
Przyznaje, że pracują tam szesnastolatkowie i jest to przeważająca większość zatrudnionych w McDonald's osób. Ostrzega, by nie zamawiać dań śniadaniowych po południu, a także żartobliwie poucza, by klienci nie krzyczeli na pracowników, którzy nie mogą im sprzedać czegoś, czego już w karcie nie ma. Uwagę zwraca także krótka wzmianka o czystości miejsca pracy, która odbiega od deklarowanych przez McDonald's standardów.
Pod postem nawiązała się dyskusja pomiędzy zaintrygowanymi internautami a byłym pracownikiem, a także… użytkownikami platformy Reddit, którzy deklarowali się jako obecni pracownicy. Wielu z nich także ośmieliło się zdradzić kilka tajemnic sieci restauracji. Niektóre fakty wydają się wręcz absurdalne. Jak pisze jeden z domniemanych byłych pracowników – czasami pracownik powie ci, że maszyna do lodów jest zepsuta, tylko dlatego, że nie chce mu się tych lodów robić. I jak dodaje – jeden z moich menedżerów został zwolniony, bo sprzedawał podczas przerwy narkotyki.
Choć cały post utrzymany jest w konwencji nieco ironicznej i prześmiewczej, a wpisowi brak merytorycznych argumentów np. uzasadniających, dlaczego lepiej nie zamawiać ciast w restauracji, to jednak można odnieść wrażenie, że zdecydowanie nie będzie to reklamą dla sieci McDonald's. O ile obecność nastolatków za ladą chyba nikogo, kto choć raz spożywał w sieciówce burgera nie dziwi, o tyle zniechęcanie do zamawiania konkretnych posiłków może rzeczywiście odbierać apetyt, podobnie jak historia o zwolnionym menedżerze.
Kanapki z fast foodów. Dlaczego powinniśmy ich unikać?
Zobacz także: