Tańszy szampan nie znaczy gorszy w smaku
Przeprowadzone przez brytyjskich naukowców i ekspertów testy wykazały, że tańsze gatunki szampana mogą smakować lepiej od najdroższych – informuje specjalistyczne pismo „Flavour Journal”.
Głównym celem badań miała być zdolność do oceny proporcji czerwonych i białych winogron, która nadaje winom musującym szczególny smak. Nie tylko okazało się, że eksperci nie potrafią jej prawidłowo ocenić, ale także nie wykazano związku ceny szampana z jego wartościami smakowymi.
Kierowany przez prof. Charlesa Spence’a zespół naukowców z uniwersytetów w Oksfordzie oraz Londynie przeprowadził ślepe próby – degustujący nie wiedzieli, co jest w kieliszku. Ponadto same kieliszki były czarne, co nie pozwalała na ocenę wyglądu wina. W grupie degustującej próbki było czterech ekspertów zajmujących się zawodowo oceną szampana, sześć osób związanych z handlem winami (ale niespecjalizujących się w szampanie) oraz pięć osób, które piją tylko towarzysko.
Ta zróżnicowana grupa oceniała sześć różnych gatunków szampana oraz angielskie wino musujące. Rozpiętość cen wahała się od 18 do 400 funtów.
Testowane wina musujące to Mumm de Verzenay NV - L75, Mumm Rosé NV - L39, Mumm Vintage 2004 - L40,Perrier-Jouët Blason Rosé NV - L50, Perrier-Jouët Belle Epoque - L100, Ridgeview Bloomsbury 2009 - L18 oraz Perrier-Jouët Belle Epoque Blanc de Blancs - L400.
Szampan za 40 funtów został przez ekspertów i winiarzy oceniony wyżej od szampana za 400 funtów. Natomiast nowicjusze woleli nieco droższego szampana za 75 funtów.
Jak zauważa prof. Spence, wysoka cena wina daje swego rodzaju efekt placebo – skoro coś jest droższe, oczekujemy, że będzie lepsze – i tak jest.
James Hutchinson, ekspert od win związany z Royal Society of Chemistry zaznaczył, że badana grupa była niewielka – tylko 15 osób. Zwrócił uwagę, że wysoka cena warunkowana jest nie tylko przez smak wina, ale także jego rzadkie występowanie, reputację producenta, a nawet budżet przeznaczony na marketing.(PAP)
pmw/ krf/