Symbolika świątecznego stołu
Przygotowując świąteczne dania, nie zastanawiamy się zazwyczaj nad tym, dlaczego wykorzystujemy w nich te, a nie inne produkty. Zadowalamy się wyjaśnieniem, że taka jest po prostu tradycja. Zgodnie ze zwyczajem na wigilijnym stole ustawiamy więc ryby, barszcz, potrawy z makiem czy z miodem. Taki zestaw produktów nie jest jednak kwestią przypadku.
Symboliczne znaczenie tych produktów dziś się zatarło, ale kiedyś było mocno obecne w polskiej tradycji kulinarnej. Przy okazji szykowania świątecznych dań - warto je sobie przypomnieć.
Zacznijmy od ryb. Ryba to symbol chrześcijaństwa. Ci, którzy pamiętają powieść Henryka Sienkiewicza "Quo Vadis" wiedzą, że grecki wyraz Ichtys, czyli ryba, tłumaczony był jako akronim słów "Iesous Christos, Theou Yios, Soter", czyli po polsku "Jezus Chrystus Syn Boga, Zbawca". Ryba symbolizuje życie i płodność, więc nie bez powodu wierzono, że potrawy z ryb na Wigilię zapewnią dostatek, zdrowie i siłę. Przez lata podczas świątecznej wieczerzy Polacy jedli te ryby, które były dostępne, czyli najczęściej szczupaki, pstrągi, sumy czy okonie. Od kilkudziesięciu lat najbardziej popularny jest karp, którego łuski, zachowane w portfelu, mają nam zapewnić dostatek.
Buraki z kolei to symbol urody i długiego życia. Warzywa te są wyjątkowo zdrowe. Zawierają mnóstwo witamin i mikroelementów pomagających w utrzymaniu odpowiedniego stanu skóry, układu krwionośnego i pokarmowego. Te właściwości znane są od bardzo dawna, a stosunkowo łatwy sposób uprawy i przechowywania buraków skutkował tym, że w Polsce jedzono je bardzo chętnie i często. Zupa z buraków, czyli barszcz, jest nieodłącznym składnikiem świątecznego menu.
Zobacz też: Domowa zupa ogórkowa. Przepis Joli Caputy
Innym produktem, którego nie może zabraknąć w świątecznych potrawach są grzyby. Niewiele osób jednak się domyśla, że one także mają ukryte znaczenia. Grzyby są symbolem sił wyższych, nadprzyrodzonych. Przed wiekami wierzono, że są one łącznikiem z przodkami, których dusze nawiedzają dom podczas wigilijnego wieczoru. Grzyby mają także zapewniać przychylność sił nadprzyrodzonych, pojednanie z bliskimi oraz zdrowie.
Wszechobecna w świątecznych potrawach kapusta to z kolei symbol życia i siły. Dawniej wierzono, że ma ona moc poprawiania jakości życia. Wierzono tak nie bez powodu. Kiszona na zimę kapusta była dla wielu rodzin jedynym w tej porze roku źródłem witamin, których jest fantastycznym źródłem. W kapuście znajdziemy bardzo dużo witaminy C, ale także B, E, P oraz beta-karoten, wapń, magnez, żelazo, potas. Nic więc dziwnego, że ci którzy zimą mieli kapusty pod dostatkiem, żyli nie tylko lepiej, ale przede wszystkim zdrowiej.
Symbolem obfitości i dostatku jest mak. Z powodu swoich lekko halucynogennych właściwości, od tysięcy lat miał znaczenie metafizyczne. W tradycji chrześcijańskiej znajdziemy opowieści o tym, że kwiaty maku zakwitały w miejscach, gdzie spadały krople ukrzyżowanego Jezusa. Słowianie w czasach przedchrześcijańskich wierzyli z kolei, że nasiona maku umożliwiały przekroczenie granicy między życiem, a śmiercią. Stąd też popularność takich potraw jak makowce, kluski z makiem czy kutia - połączenie miodu, maku i ziaren ugotowanej pszenicy.
Za cudowną substancję uważano od dawna miód. Ten cudowny, produkowany przez pszczoły płyn jest jednym z symboli bogactwa. Nie bez powodu bowiem powstało powiedzenie "kraina miodem i mlekiem płynąca". Miód zapewnia radość i młodość. Gwarantuje długie życie, dostatek i przychylność losu. Miód jest składnikiem pierników, kutii i łamańców.
Suszone owoce, z których przygotowujemy wigilijny kompot także mają swoje symboliczne znaczenie. OD wieków utożsamiane są z płodnością i witalnością. Jednak poszczególne owoce, używane do suszonej mieszanki, mają również swoje własne znaczenie. Śliwki odpędzają złe moce, gruszki pomagają nam pogodzić się z bliskimi, jabłka to owoce biblijne, symbol dobrego i złego. Siedząc przy wigilijnym stole i zajadając się pysznymi potrawami, warto o tym pamiętać.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl