Śląskie niebo – pomysł na pyszny, jesienny obiad

Nazwa tego specjału mówi wszystko – jada się go wyłącznie na Śląsku, a smakuje jak "niebo w gębie". Połączenie mocno uwędzonego mięsa ze słodkim sosem na bazie suszonych owoców tworzy niepowtarzalny efekt, o czym warto przekonać się osobiście. Tym bardziej że przygotowanie śląskiego nieba nie jest skomplikowane.

Przygotowanie śląskiego nieba nie stanowi wielkiego wyzwania kulinarnego
Źródło zdjęć: © 123RF

Potrawa, nazywana też niekiedy "śląskim rajem", znana jest mieszkańcom górniczego regionu od pokoleń. Można ją znaleźć także w starych niemieckich książkach kucharskich jako Schlesisches Himmelreich. Niegdyś była przyrządzana zwykle w niedzielę i z okazji świąt, czasami stanowiła również formę rekompensaty za nieodpłatną pracę, np. przy darciu pierza.

"Często opiewane, często gotowane i ponad wszelką miarę lubiane: to jest śląskie niebo! Każdy Ślązak zna tę potrawę, która składa się z suszonych owoców, mięsa i klusek" – pisze Marie-Kuise Neumann w "Najlepszych śląskich przepisach kulinarnych".

Danie doczekało się wielu odmian, dziś trudno ustalić pierwotny przepis specjału. Nie ulega jednak wątpliwości, że bazą śląskiego nieba zawsze była wieprzowina. Po świniobiciu zapasy mięsa wędzono w dymie z drewna olchowego, co znacznie wydłużało jego przydatność do spożycia. Wędzoną szynkę (kitkę) przechowywano na strychu w specjalnych drewnianych szafkach zwanych spyrnikami lub śrankami, a w razie potrzeby odkrawano po kawałku i gotowano w aromatycznym sosie z suszu, na koniec serwując z innym tutejszym przysmakiem – buchtami, czyli drożdżowymi kluskami przyrządzanymi na parze.

Zobacz też: Kluski na wiele sposobów

Na niezwykły smak potrawy wpływały również dodatki, w zależności od wariantu śląskie niebo doprawiano powidłami, cynamonem albo sokiem z cytryny.

Przepis na śląskie niebo

Przygotowanie śląskiego nieba nie stanowi wielkiego wyzwania kulinarnego. Wymaga jednak trochę czasu, a także wyboru dobrej jakości mięsa wieprzowego – kasslera, czyli zapeklowanego i solidnie uwędzonego kawałka szynki lub schabu. Jeśli uda nam się go zdobyć (najlepiej u zaprzyjaźnionego masarza), dalsze zadania będą już bardzo proste.

Około półkilogramowy kawałek mięsa obgotowujemy do miękkości w niewielkiej ilości wody z 2-3 listkami laurowymi oraz kilkoma ziarnami pieprzu i ziela angielskiego. Gdy zmięknie, dodajemy 100 g suszonych śliwek, moczonych wcześniej w wodzie przez całą noc (w niektórych przepisach pojawiają się także gruszki i morele), a następnie dusimy na małym ogniu przez około pół godziny.

Powstały sos zagęszczamy powidłami śliwkowymi, ewentualnie wzbogacamy również cukrem, cynamonem, utartą skórką i sokiem z cytryny. Pamiętajmy, że wędzone mięso jest dość słone, dlatego podczas doprawiania nie przesadzajmy z ilością soli.

Jak zrobić buchty

W czasie duszenia mięsa możemy przygotować buchty. Na początku rozpuszczamy 30 g drożdży w szklance mleka, dodając szczyptę cukru oraz tyle mąki pszennej, by rozczyn uzyskał konsystencję śmietany. Po wymieszaniu tych składników, odstawiamy rozczyn (pod przykryciem) w ciepłe miejsce. Czekamy aż odpowiednio wyrośnie.

Następnie przesiewamy pół kilograma mąki pszennej, wsypujemy ją do wyrośniętego rozczynu i dodajemy dwa jajka. Ciasto dokładnie wyrabiamy, aż zacznie odchodzić od brzegów naczynia, po czym dodajemy trzy łyżki stopionego i wystudzonego masła oraz szczyptę soli. Ponownie mieszamy, a później przykrywamy ściereczką i znów odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Z ciasta formujemy kule wielkości pączków i układamy na stolnicy oprószonej mąką. Gdy zaczną rosnąć wkładamy je do parowaru, naczynia z wkładką do gotowania na parze lub po prostu zwyczajnego garnka przykrytego gazą albo lnianą szmatką. Buchty gotujemy 8-12 minut (czas obróbki zależy przede wszystkim od wielkości klusków).

Mięso kroimy w dość grube plastry, następnie układamy na talerzu z ciepłymi buchtami i polewamy gorącym sosem. Pyszny i pożywny jesienny obiad jest już gotowy.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Nie możesz się doczekać swoich pomidorów na kanapce? Tak przyspieszysz ich dojrzewanie
Nie możesz się doczekać swoich pomidorów na kanapce? Tak przyspieszysz ich dojrzewanie
Pij ten naturalny eliksir codziennie. Będziesz mieć wyborny nastrój i promienną skórę
Pij ten naturalny eliksir codziennie. Będziesz mieć wyborny nastrój i promienną skórę
Wiele osób ignoruje ten sygnał. Ekspertka wyjaśnia, co oznacza senność po jedzeniu
Wiele osób ignoruje ten sygnał. Ekspertka wyjaśnia, co oznacza senność po jedzeniu
Szukaj na straganach. Są tanie i wymiatają złogi z jelit jak szczotka
Szukaj na straganach. Są tanie i wymiatają złogi z jelit jak szczotka
Czy warto jeść kurki? Słowa dietetyków dają do myślenia
Czy warto jeść kurki? Słowa dietetyków dają do myślenia
Jesz odgrzewany makaron? Naukowcy sprawdzili, jak wpływa na organizm
Jesz odgrzewany makaron? Naukowcy sprawdzili, jak wpływa na organizm
Tylko w tych godzinach podlewam ogórki. Dzięki temu nie pali ich słońce ani nie rozwija się zaraza
Tylko w tych godzinach podlewam ogórki. Dzięki temu nie pali ich słońce ani nie rozwija się zaraza
Wsyp 1 łyżeczkę do kawy i pij każdego ranka. Stawy nie będą strzelać, a na jelita zadziała jak balsam
Wsyp 1 łyżeczkę do kawy i pij każdego ranka. Stawy nie będą strzelać, a na jelita zadziała jak balsam
Te osoby powinny jeść nektarynki. Pomogą uporać się z uciążliwymi dolegliwościami i zrzucić kilogramy
Te osoby powinny jeść nektarynki. Pomogą uporać się z uciążliwymi dolegliwościami i zrzucić kilogramy
Oto jak kawa z mlekiem działa na organizm. Wyniki najnowszych badań są zaskakujące
Oto jak kawa z mlekiem działa na organizm. Wyniki najnowszych badań są zaskakujące
Wlej 1 łyżkę do szklanki z wodą i pij codziennie. Pomoże spalić tłuszcz i obniżyć cholesterol
Wlej 1 łyżkę do szklanki z wodą i pij codziennie. Pomoże spalić tłuszcz i obniżyć cholesterol
Przez ten dodatek do ciasta pierogi wychodzą twarde. To błąd, który wiele osób wciąż popełnia
Przez ten dodatek do ciasta pierogi wychodzą twarde. To błąd, który wiele osób wciąż popełnia