Ser feta a ser kanapkowo-sałatkowy
Gdy w przepisie kulinarnym widzimy w składnikach ser feta, bardzo często sięgamy po ser kanapkowo-sałatkowy, który ma go zastąpić. Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nigdy nie dopuścił się tego czynu. Czy robimy prawidłowo? Czy w ten sposób nasza potrawa coś traci? Spróbujmy odpowiedzieć na te pytania.
Czym jest ser feta?
Ser feta jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli kuchni greckiej. Powstaje on z pasteryzowanego sera owczego, ewentualnie z dodatkiem mleka koziego. Mleko to zostaje poddawane procesowi dojrzewania poprzez dodanie do niego specjalnie wyselekcjonowanych bakterii. Następnie mleko przechodzi przez koagulację. W jej wyniku powstaje serwatka, a ser wkłada się w solną zalewę. Dzięki temu ser feta nabiera słonego smaku oraz robi się wilgotny.
Prawdziwy ser feta musi dojrzewać przez minimum trzy miesiące. Faza odsączania go z serwatki odbywa się bez użycia ciśnienia. W zależności od tego, jaki efekt chce osiągnąć producent, wydłuża on ten proces. Ser feta może być łagodniejszy lub bardziej pikantny, mniej lub bardziej słony. Świetnie łączy się z oliwą, warzywami, owocami morza. Oryginalna feta jest śnieżnobiała i krucha, a jednocześnie dobrze się topi.
Prawdziwy ser feta nie należy do produktów dostępnych w każdym sklepie. Jest on też stosunkowo drogi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pieczarki nadziewane serem feta i szynką. Świetna przekąska prosta w przygotowaniu
Od 2007 roku nazwa "ser feta" jest zarezerwowana tylko i wyłącznie dla prawdziwego sera feta produkowanego tylko w wybranych regionach Grecji. Jeśli na opakowaniu widnieje więc określenie "ser feta", to możemy być pewni jego oryginalności. Jednak wszelkie nazwy: "ser typu feta", "ser grecki", "ser typu greckiego", "ser sałatkowy" czy "ser kanapkowo-sałatkowy" oznaczają, że nie mamy do czynienia z prawdziwą fetą.
Czym jest ser kanapkowo-sałatkowy?
Ser kanapkowo-sałatkowy, mimo że my Polacy tak często wykorzystujemy go jako zastępnik dla fety, jest tak naprawdę zupełnie inny. Przede wszystkim ser sałatkowy jest solonym serem białym produkowanym z mleka krowiego. Czasami jest on bielony, by przypominał bardziej owczy, ale z pewnością nawet nie leżał obok owczego mleko – obok koziego też nie.
Sery sałatkowe są więc białe, dostępne w formie kostki w zalewie. Zdarzają się też w formie gotowych kosteczek, dzięki czemu nie musimy ich samodzielnie kroić, a ta czynność wcale nie należy do łatwych. Tego rodzaju ser lepi się do noża i kruszy się, więc stosunkowo ciężko pokroić go samodzielnie w idealną kostkę. Z reguły sery kanapkowo-sałatkowe mają też więcej węglowodanów niż prawdziwy ser feta.
Sery sałatkowe są dostępne prawie w każdym sklepie i z pewnością tańsze niż oryginał. Warto pamiętać, że zarówno ser feta nie zawsze bywa wysokiej jakości, jak i ser sałatkowy nie zawsze jest gorszy niż feta. Z tego też powodu bardzo ważne jest czytanie etykiet. Jeśli ser sałatkowy ma krótki skład, nie zawiera konserwantów i wzmacniaczy smaku, można go bezpiecznie stosować. Nie będzie on miał takiego samego smaku, jak feta, ale może go godnie zastąpić w różnego rodzaju daniach.
Jak jeść ser feta?
Ser feta można jeść zarówno na zimno, jak i na ciepło. Świetnie nadaje się jako jeden ze składników farszu do naleśników czy pierogów – szczególnie w połączeniu ze szpinakiem. Można go też stosować do nadziewania pieczonych warzyw. Okazuje się, że świetnie smakuje nie tylko w daniach wytrawnych, ale również słodkich – np. w owocowej sałatce.
Szukacie przepisu na proste danie obiadowe z fetą w roli głównej? Wypróbujcie makaron z pieczoną fetą i pomidorkami cherry.
Składniki:
- 700 g pomidorków cherry,
- 250 g sera feta,
- 3 ząbki czosnku,
- 2 łyżki oliwy,
- 1 łyżeczka oregano,
- 1/3 łyżeczki płatków chili,
- 1/3 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu,
- 400 g dowolnego makaronu,
- ½ łyżeczki soli,
- dowolne świeże zioła do posypania.
Przygotowanie:
- Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni Celsjusza. Przygotowujemy naczynie żaroodporne. Układamy w nim umyte pomidorki cherry i czosnek (bez obierania go). Całość polewamy 1 łyżką oliwy i dokładnie mieszamy.
- Na samym środku, między warzywami kładziemy kostkę sera feta. Polewamy ją resztą oliwy. Wszystko posypujemy oregano, płatkami chili oraz pieprzem.
- Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na pół godziny. W tym czasie gotujemy makaron w osolonej wodzie. Po ugotowaniu, odcedzamy go.
- Upieczoną fetę z pomidorkami wyjmujemy z piekarnika. Z łupinek wyciskamy czosnek. Wszystko delikatnie rozdrabniamy widelcem. Dzięki temu powstaje gęsty sos, do którego dodajemy makaron.
- Wszystko mieszamy. Nakładamy na talerze i dekorujemy świeżymi ziołami.
Aby w pełni zobaczyć różnicę między daniem z serem feta a daniem z serem kanapkowo-sałatkowym, przygotujcie tę samą potrawę raz z jednym, a raz z drugim rodzajem sera. Wtedy ocenicie, który z nich bardziej wam smakuje.