Trwa ładowanie...
26-02-2009 11:59

Nie szykujemy zamachu na niemiecki chleb

Komisja Europejska zapewniła, że nie szykuje zamachu na niemieckie pieczywo, w tym słynne precle, z powodu znacznej zawartości niezdrowej soli.

Nie szykujemy zamachu na niemiecki chlebŹródło: archiwum, fot: archiwum
d4iuu2d
d4iuu2d

Komisja Europejska zapewniła, że nie szykuje zamachu na niemieckie pieczywo, w tym słynne precle, z powodu znacznej zawartości niezdrowej soli.

Obawy o przyszłość niemieckiego chleba pojawiły się najpierw w Bawarii, a potem w innych landach Niemiec, w związku z unijną legislacją o oznaczeniach wartości odżywczych artykułów żywnościowych.

Ochrona przed „zdrowym"

Wtorkowy „Frankfurter Allgemeine Zeitung" napisał, że zdaniem niemieckich piekarzy ich mocno solone wyroby zostaną w UE uznane za szkodliwe dla zdrowia i ludzie przestaną je kupować.

- Unia Europejska nie ma zamiaru regulować zawartości soli w chlebie - ani niemieckim, ani żadnym innym - zapewniła we wtorek rzecznika KE ds. zdrowia Nina Papadulaki. - KE nie prowadzi ataku na niemiecki chleb.

d4iuu2d

Nerwowość niemieckich piekarzy wzięła się z prowadzonych obecnie dyskusji nad wdrożeniem rozporządzenia przyjętego w 2006 r., które ma chronić konsumentów przed nieprawdziwym reklamowaniem produktów jako „zdrowe".

Zgodnie z nim możliwe będzie zachęcanie klientów napisami typu „bez cukru", „źródło protein" czy „ubogi w cholesterol". Lecz jeśli jednocześnie za dużo jest w nich cukru, tłuszczu albo właśnie soli, to trzeba będzie o tym konsumenta wyraźnie poinformować. Tak by nie uważał pieczywa „bogatego w błonnik" za zdrowe, skoro jest za słone albo za tłuste.

Piekarze już walczą

- Chcemy tylko informować konsumentów, co jedzą - powiedziała Papadulaki.

W trwających z krajami członkowskimi dyskusjach chodzi m.in. o ustalenie, jaki poziom soli ma być „zdrowy", czyli od jakiego poziomu należy umieszczać na opakowaniu ostrzeżenie o jej zbyt dużej zawartości. Decyzja jeszcze nie zapadła, bo eksperci nie potrafią się w tej sprawie dogadać, więc niewykluczone, że naciski niemieckich piekarzy przyniosą skutek.

„FAZ" pisał, że piekarzom już udało się podnieść dopuszczalny poziom soli w pieczywie z 1,2 proc. (zalecenie Europejskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Żywności) do 1,5 proc. w stosunku do ilości zużytej mąki.

Michał Kot(PAP)

fot. Sarah606/CC

d4iuu2d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4iuu2d
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj