Na co zwrócić uwagę, zamawiając pizzę

Blisko 96 proc. Polaków deklaruje, że częściej lub rzadziej sięga po przysmak nieodmiennie kojarzący się ze słoneczną Italią. Serwujących go lokali przybywa w zawrotnym tempie, ale jakość oferowanych w nich specjałów bywa niestety różna. Jak rozpoznać dobrą pizzę?

Na co zwrócić uwagę, zamawiając pizzę
Źródło zdjęć: © iStock.com

W ciągu ostatnich 30 lat pizza stała się jedną z ulubionych potraw Polaków, choć w jej spożyciu wciąż znacząco ustępujemy innymi nacjom. Wbrew pozorom nie tylko Włochom, rocznie zjadającym blisko 80 tysięcy ton przysmaku, ale przede wszystkim europejskim rekordzistom, czyli Niemcom, którzy pochłaniają ponad 250 tys. ton pizzy. W naszym kraju sprzedaje się jej około 32 tys. ton.

Spożycie potrawy systematycznie jednak rośnie. Z ankiety przeprowadzonej przez Instytut Badań Pollster wynika, że większość Polaków konsumuje pizzę w domu, zazwyczaj zamawiając ją w restauracji, z dowozem do miejsca zamieszkania. Chętnie odwiedzamy również restauracje serwujące lubiany specjał.

Pizza nierozerwalnie kojarzy się z Włochami, choć tak naprawdę korzeni tego przysmaku należy szukać w Chinach, skąd przez Bliski Wschód dotarł do Italii. Początkowo w postaci placków z sosem pomidorowym, które do XIX wieku uchodziły za pożywienie ubogich warstw społecznych. Biedacy otrzymywali je od piekarzy, wykorzystujących placki do sprawdzania temperatury w piecach.

Zobacz też: Pizza z kalafiora

Wszystko zmieniła pewna uroczysta kolacja w Neapolu (odbyła się prawdopodobnie w 1889 r.). Miasto odwiedziła wówczas królowa Włoch Małgorzata Sabaudzka. Miejscowy piekarz na jej cześć przygotował przysmak w barwach flagi narodowej – na placku pojawił się kolor biały (ser mozzarella), czerwony (pomidory)
i zielony (bazylia). Na cześć znamienitego gościa nazwał go "margherita". Monarchini była zachwycona i niedługo później pizza zaczęła regularnie gościć na królewskim stole. Szybko zyskała popularność także w innych krajach Europy, a w XX w. zdobyła sławę globalną.

Pizza to pojęcie bardzo szerokie, o czym przekonuje także oferta polskich restauracji. Jak wśród ogromnej ilości nazw i dodatków rozpoznać naprawdę smaczne danie?

Ciasto to podstawa

Bez względu na to, czy jesteśmy w Neapolu, czy też w Radomiu, kluczowym elementem pizzy jest ciasto. Powinno lekko pachnieć dymem oraz być cienkie i sprężyste, o wyrośniętych rantach, podpieczonych i chrupkich, ale nie spalonych. Pamiętajmy, że nadmiernie przypalone ciasto może stać się źródłem akrylamidów – związków sprzyjających rozwojowi nowotworów układu pokarmowego, będących również neurotoksynami przyczyniającymi się do problemów w funkcjonowaniu układu nerwowego.

Podstawa pizzy musi być bardzo krótko pieczona w piecu chlebowym rozgrzanym do temperatury minimum 400 st. Na cieście powstają wówczas charakterystyczne pęcherzyki powietrza. Gdy ich nie ma, lepiej zrezygnować z konsumpcji.

Według tradycyjnych zasad, przed włożeniem do pieca placek jest w pierwszej kolejności smarowany cienką warstwą sosy pomidorowego. Spróbujmy, czy nie smakuje on jak keczup albo koncentrat pomidorowy, dla niepoznaki wzbogacony suszoną bazylią. W oryginale przyrządza się go zazwyczaj z passaty – sosu przygotowanego z dojrzałych, aromatycznych pomidorów. Jest ona wystarczająco gęsta, by nie wsiąkać w spód pizzy, co negatywnie wpływa na strukturę ciasta.

Kolejny etap to posypanie placka serem. To składnik, który znacząco wpływa na końcowy efekt. Na pizzy powinna znaleźć się mozzarella, czyli pochodzący z południowych Włoch ser podpuszczkowy, znany ze swojej ciągliwości po roztopieniu. Jeśli naszą pizzę pokrywa podpieczona skorupka, to znak, że użyto innego produktu. W Polsce niestety często sięga się po wyroby seropododobne, które nie tylko mają znacznie "bogatszy" skład (znajdziemy tam m.in. tłuszcze roślinne, mleko w proszku, łój, karagen czy soję), ale również charakteryzują się gorszym smakiem i brakiem wartości odżywczych.

Diabeł tkwi w dodatkach

O walorach pizzy decydują też dodatki. Włosi cenią w tej kwestii minimalizm, dlatego na plackach znajdziemy zwykle tylko pomidory, liście bazylii, ewentualnie słone fileciki anchois. Polacy są w tej kwestii bardziej roszczeniowi – jak wynika z badań, najbardziej lubią pizzę z szynką, salami, pieczarkami, cebulą albo boczkiem, a niekiedy nawet ze wszystkimi składnikami jednocześnie. Lubimy też wzbogacać smak potrawy aromatycznymi sosami, szczególnie czosnkowym.

Jednak pamiętajmy, że delikatne i cienkie ciasto nie lubi przeciążania. Dlatego nadmiar dodatków utrudnia jego odpowiednie wypieczenie. Nie bez znaczenia jest też jakość składników. Rozmrożony szpinak czy konserwowa szynka na pizzy nie zwiastują raczej smakowej ekstazy. W oryginalnych włoskich przepisach nie pojawiają się też nuty zbyt słodkie czy kwaśne, dlatego przybysze z Italii z nieufnością patrzą na placki z ananasem czy ogórkiem kiszonym.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Kiedyś podstawa diety, dziś zapomniane warzywo. Wspiera pracę jelit i regeneruje
Kiedyś podstawa diety, dziś zapomniane warzywo. Wspiera pracę jelit i regeneruje
To deser, który jem niemal codziennie. Skończyły się moje problemy z brzuchem i jelitami
To deser, który jem niemal codziennie. Skończyły się moje problemy z brzuchem i jelitami
Czerwona plamka na jajku. Mało kto wie, co oznacza i czy można je bezpiecznie zjeść
Czerwona plamka na jajku. Mało kto wie, co oznacza i czy można je bezpiecznie zjeść
Wymiata złogi z jelit i pomaga w odchudzaniu. Idealna dla sercowców
Wymiata złogi z jelit i pomaga w odchudzaniu. Idealna dla sercowców
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wielu popełnia błąd
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wielu popełnia błąd
Rzadko gości w naszej kuchnni. Chroni serce i poprawia pamięć, dlatego jest idealny dla seniorów
Rzadko gości w naszej kuchnni. Chroni serce i poprawia pamięć, dlatego jest idealny dla seniorów
Mięso delikatne jak żadne inne. Ma mało tłuszczu, za to pełno białka i żelaza
Mięso delikatne jak żadne inne. Ma mało tłuszczu, za to pełno białka i żelaza
Wypij rano przed śniadaniem. Pomoże obniżyć cukier
Wypij rano przed śniadaniem. Pomoże obniżyć cukier
Jest bardzo podobna do jarzynowej, ale tysiąc razy lepsza. Na Boże Narodzenie zachwycę wszystkich pomysłem
Jest bardzo podobna do jarzynowej, ale tysiąc razy lepsza. Na Boże Narodzenie zachwycę wszystkich pomysłem
Lepsza niż z kawiarni. Doskonale rozgrzewa, dodaje energii i poprawia koncentrację
Lepsza niż z kawiarni. Doskonale rozgrzewa, dodaje energii i poprawia koncentrację
Wystarczy dolać pół szklanki do masy. Mielone wychodzą delikatne, pulchne, ale mają chrupką skórkę
Wystarczy dolać pół szklanki do masy. Mielone wychodzą delikatne, pulchne, ale mają chrupką skórkę
Dodaję łyżkę do placków ziemniaczanych. Wychodzą chrupkie, ale nie piją tłuszczu
Dodaję łyżkę do placków ziemniaczanych. Wychodzą chrupkie, ale nie piją tłuszczu
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟