Kotlet nie musi być z mięsa
Na pytanie, co powinno być podstawowym składnikiem kotleta, zdecydowana większość Polaków bez większego wahania odpowie: mięso. Czy aby na pewno? Nie mniej smaczną, a często także dużo zdrowszą, potrawę możemy przyrządzić bez udziału wieprzowiny czy drobiu. Przedstawiamy kilka pomysłów na alternatywne wersje tradycyjnych "mielonych".
Nie tylk dla wegetarian
Na pytanie, co powinno być podstawowym składnikiem kotleta, zdecydowana większość Polaków bez większego wahania odpowie: mięso. Czy aby na pewno? Nie mniej smaczną, a często także dużo zdrowszą, potrawę możemy przyrządzić bez udziału wieprzowiny czy drobiu. Przedstawiamy kilka pomysłów na alternatywne wersje tradycyjnych "mielonych".
Kotlet z jajek
Przysmak pochodzący z czasów PRL-u, wymyślony trochę z konieczności, ponieważ mieszkańcy Polski Ludowej musieli nieustannie zmagać się z niedoborem mięsa. W kotletach zastępowano je ugotowanymi na twardo jajkami.
Choć dziś nie mamy problemów z zakupem wieprzowiny, warto czasem zafundować sobie "powrót do przeszłości", ponieważ potrawa jest bardzo prosta i łatwa do przygotowania. Wystarczy posiekać jajka, a później zmieszać je z podsmażoną cebulą, natką pietruszki i szczypiorkiem oraz ewentualnie startym żółtym serem. Na końcu dodajemy surowe jajko, które zapewni odpowiednią konsystencję. Po uformowaniu kotlecików, obtaczamy je w tartej bułce lub otrębach i smażymy na złoty kolor. Zdaniem smakoszy najlepiej smakują ze śmietaną.
Kotlet z ziemniaków
Kolejna potrawa, której rodowód sięga czasów, gdy Polacy musieli poszukiwać alternatywy dla trudno dostępnego mięsa. Jednak także dzisiaj jest warta polecenia i wypróbowania.
Przyrządzenie tych kotlecików nie wymaga nadzwyczajnych umiejętności kulinarnych. Wystarczy ugotować ziemniaki, a później przemielić je w maszynce i pozostawić do ostudzenia. Następnie łączymy masę z surowym jajkiem, podsmażoną cebulą, śmietaną i ulubionymi dodatkami, na przykład posiekanym szczypiorkiem lub koperkiem. Doprawiamy pieprzem, solą, ewentualnie także szczyptą gałki muszkatołowej. Formujemy kotlety i smażymy na złoty kolor. Serwujemy z ogórkiem kiszonym albo sosem pomidorowym czy pieczarkowym.
Kotlety z kaszy gryczanej
Bardzo zdrowa propozycja, ponieważ kasza gryczana dostarcza mnóstwo błonnika, magnezu, żelaza, węglowodanów, łatwo przyswajalnego białka czy kwasu foliowego (witaminy bardzo potrzebnej kobiecie w ciąży).
Jak przygotować kotlety? Ugotowaną wcześniej i wystudzoną kaszę łączymy z surowym jajkiem, podsmażonymi pieczarkami, tartym serem żółtym (może być również twaróg) oraz posiekanym koperkiem lub pietruszką. Doprawiamy pieprzem i solą. Formujemy kotleciki i podsmażamy z obu stron na złocisty kolor.
Kotlety z ciecierzycy
Cieciorka, zwana też ciecierzycą, to jeden z ulubionych produktów wegetarian. Przede wszystkim dlatego, że stanowi niezwykle bogate źródło cennego biologiczne i łatwo przyswajalnego białka, zawierającego niemal wszystkie potrzebne nam aminokwasy, których nie dostarczają inne rośliny. Dzięki temu może stanowić wartościowy zamiennik mięsa.
Ciecierzycę warto wcześniej namoczyć na noc, a następnie lekko podgotować. Później miksujemy ją z podsmażoną cebulą, posiekaną natką pietruszki i otrębami owsianymi, a na końcu do masy dodajemy surowe jajko. Doprawiamy solą i pieprzem, a zwolennicy egzotycznych aromatów mogą też dodać odrobinę curry. Po uformowaniu kotletów smażymy je na złoty kolor. Świetnie smakują zarówno na ciepło, jak i zimno.
Kotlety z kaszy jaglanej
Kasza jaglana nie tylko wzmacnia odporność, ale również odkwasza i oczyszcza organizm, dodaje energii oraz dostarcza cennych substancji odżywczych.
Wśród innych kasz wyróżnia się także niezwykle dużą zawartością witamin z grupy B, które wspomagają układ odpornościowy, poprawiają samopoczucie, pomagają w prawidłowym funkcjonowaniu mózgu i są niezbędne w procesie przemiany białek. Przed przyrządzeniem kotletów kaszę gotujemy i lekko przestudzamy. Później mieszamy ją np. z podsmażoną cebulą, startą marchewką, posiekanym czosnkiem, podduszonym szpinakiem czy ziarnami słonecznika. Dodajemy też surowe jajko, ewentualnie trochę jogurtu naturalnego dla stworzenia "kremowej" konsystencji. Doprawiamy solą i pieprzem. Formujemy kotlety i smażymy na złoty kolor z obu stron.
Kotlety z soczewicy
Nasiona soczewicy dostarczają dużej dawki cennego biologicznie i łatwo przyswajalnego białka, które zapewnia solidny zastrzyk energii. Znajdziemy w nich sporo kwasu foliowego, witamin z grupy B, a także wartościowych substancji mineralnych, zwłaszcza fosforu i żelaza.
Soczewicę warto wcześniej namoczyć na 2-3 godziny, a później ugotować do miękkości z zielem angielskim, majerankiem i liściem laurowym. Następnie miksujemy ją z zeszkloną na patelni cebulą oraz startą marchewką i pietruszką. Dodajemy trochę startego sera żółtego i doprawiamy solą, pieprzem cayenne, ewentualnie także kminkiem i tymiankiem. W razie potrzeby dodajemy surowe jajko, by scalić masę. Po uformowaniu kotlety obtaczamy w siemieniu lnianym lub bułce tartej i smażymy na złoty kolor.
Kotlety sojowe
W sklepach ze zdrową żywnością bez trudu kupimy gotowe kotlety sojowe, jednak często nie zachwycają one smakiem. Dlatego warto spróbować przygotować je własnoręcznie, szczególnie, że zadanie nie należy do specjalnie skomplikowanych.
Soja to bardzo wartościowy produkt naturalny i świetne źródło łatwo przyswajalnego białka, ale także licznych mikroelementów, m.in. potasu, który wpływa na prawidłowe działanie układu nerwowego oraz mięśni. Do przyrządzenia kotletów warto wykorzystać nie tylko ziarna soi, ale także trochę suszonych grzybów, które dodadzą potrawie aromatu. Oba produkty należy namoczyć na noc. Następnego dnia soję gotujemy, wystudzamy, a później miksujemy z grzybami, surowym jajkiem, startym ząbkiem czosnku i posiekaną natką pietruszki. Dla poprawienia konsystencji możemy też dodać trochę czerstwej bułki namoczonej w bulionie warzywnym. Formujemy kotleciki i smażymy na złoty kolor.
Kotlety z fasoli adzuki
Okrągłe bordowe nasiona rośliny z rodziny bobowatych są bardzo cenione w kuchni azjatyckiej, zwłaszcza w Japonii. W 25 procentach składają się z białek i dostarczają wszystkich niezbędnych aminokwasów, a także żelaza, wapnia oraz cennego kobaltu.
Przez wegetarian fasola adzuki jest chętnie stosowana jako zamiennik mięsa. Można z niej przygotować np. smakowite kotlety. Trzeba pamiętać, żeby przed przygotowywaniem potrawy namoczyć ziarna w wodzie na co najmniej 12 godzin. Później fasolę gotujemy do miękkości i miksujemy z podsmażoną cebulą, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, odrobiną sosu sojowego, posiekaną kolendrą i słodką papryką. Jeśli masa jest za rzadka, warto dodać do niej trochę płatków owsianych. Po uformowaniu kotlety smażymy na złocisty kolor. RAF/mp/WP Kuchnia