Ketchup w plastrach. Genialny pomysł, który może niedługo trafić do sklepów
Nie będzie bryzgał na wszystkie strony, nie trzeba będzie wybierać go długą łyżką z butelki. Kiedyś ktoś wymyślił ser w plasterkach – ku uciesze milionów dzieci na świecie. Teraz pora na ketchup.
Na pomysł wpadła Emilly Williams – bizneswoman i córka restauratora. Amerykanka od dziecka związana była z gastronomią i jak przyznaje – często szukała nowych rozwiązań, które tata mógłby wykorzystać w restauracji. I tak po latach wpadła na pomysł biznesu, który ma szansę podbić serca nie tylko Amerykanów, ale i połowy świata.
Emilly wystartowała ze Slice of Sauce. Jej kluczem do sukcesu jest ketchup w plasterkach. Cienkie warstwy pomidorowego sosu już wzbudziły zainteresowanie internautów. Ketchup wzbogacony jest o dodatkowe przyprawy, które mają dodać wyjątkowego smaku każdej potrawie. Ale jak zrobić ketchup w plastrach?
Wydaje się to banalnie proste. Jak zaznacza Emilly na stronie swojego projektu, wystarczy zmiksować wszystkie składniki, a potem tę gęstą substancję wysuszyć. Williams szczegółów powstawania ketchupu nie chce zdradzać. Trudno się z resztą dziwić. Podkreśla jednak, że w smaku ma przypominać bardziej sos barbecue.
Już teraz można spokojnie założyć, że plastry będą hitem wśród podobnych produktów. Wszystko dlatego, że Emilly na nowy biznes uzbierała dzięki internautom. Wpłacali środki za pośrednictwem Kickstartera, popularnej platformy crowdfundingowej. W kilka dni udało się zebrać ponad 16 tys. dolarów. Emilly na start potrzebowała 15 tys.
Prosty i genialny sposób na biznes? Na to wygląda. W końcu plastry idealnie sprawdzą się w przygotowaniu tostów, burgerów i kanapek.
Amerykanka zaznacza, że jej produkt pozbawiony będzie szkodliwych dla organizmu substancji, a które znajdziemy w pierwszym lepszym, "tradycyjnym" ketchupie. W tym pomidory są na pierwszym miejscu.
Keczup jest doskonałym źródłem potasu. Optymalna jego dawka wynosi 3,5 tys. mg dziennie. - Potas przede wszystkim odpowiada za prawidłową kurczliwość mięśni. Większość potasu magazynowana jest w mięśniach i to właśnie za ich prawidłową pracę odpowiada ten pierwiastek. Jednak to nie jedyna jego rola. Potas obniża też ciśnienie krwi i pomaga zachować równowagę kwasowo-zasadową organizmu – wyjaśnia dietetyk Barbara Dąbrowska-Górska. - Po pierwsze sam potas ma odczyn zasadowy, a zazwyczaj problemem jest zakwaszenie organizmu, a po drugie działa moczopędnie, przez co pomaga usuwać z organizmu sód.
Największą zaletą ketchupu jest jednak likopen.
- Panuje opinia, że ketchup zawiera więcej likopenu niż pomidory, z których go zrobiono. To oczywiście nie jest możliwe. Jednak dzięki obróbce - gotowaniu, przecieraniu, rozdrabianiu itd., dochodzi do uwolnienia likopenu z połączeń komórkowych, przez co staje się on znacznie lepiej przyswajalny. Dzięki temu rzeczywiście więcej likopenu trafia do naszego organizmu z keczupu, sosu czy soku pomidorowego niż z całego, czy nawet pokrojonego w plastry pomidora - tłumaczy specjalista ds. żywienia człowieka.