Jaki ocet warto stosować w kuchni
Ocet spirytusowy
Przed laty był najpopularniejszym produktem na półkach w polskich sklepach. Dziś coraz rzadziej kupujemy oferowany wówczas roztwór powstający w wyniku fermentacji spirytusu, ponieważ zyskał smaczniejszych i zdrowszych konkurentów: ocet winny, balsamiczny, jabłkowy czy ryżowy. Który z nich warto stosować w kuchni?
Wodny roztwór kwasu octowego powstający w wyniku fermentacji spirytusu (buraczanego lub ziemniaczanego), po jego wcześniejszym rozcieńczeniu do odpowiedniego stężenia.
W czasach PRL-u był jedynym dostępnym rodzajem octu, zalegającym na sklepowych półkach. Obecnie nie cieszy się zbyt dobrą opinią wśród dietetyków. Spożywany w niewielkich ilościach może wprawdzie pobudzać apetyt i ułatwiać trawienie, jednak nadmiar octu podrażnia błonę śluzową żołądka, zaburza przyswajanie składników odżywczych, a badania naukowe wykazały jego niszczący wpływ na czerwone krwinki.
Ocet spirytusowy ma intensywny smak i zapach. Wykorzystywany jest do marynowania warzyw, owoców czy grzybów. Wiele osób wciąż używa go jako dodatku do klasycznych zakąsek, np. galarety z nóżek wieprzowych. Bywa też składnikiem niektórych sosów.