Jak szybko schudnąć przed sylwestrem?
Zimowa dieta zwykle jest ciężka, tłusta i bardzo kaloryczna. Jednym słowem - tucząca. Jeśli do tego dorzucimy naturalną, o tej porze roku, mniejszą aktywność fizyczną, nikogo nie dziwi fakt, że gdy wiosną zrzucamy grube swetry, odkrywamy, że w ciągu chłodnych miesięcy przybyło nam kilka dodatkowych kilogramów.
A już za chwilę sylwester - dla wielu osób wyjątkowa noc, którą chcą spędzić w wystrzałowych kreacjach, które natychmiast zdemaskują wszystkie niedoskonałości figury. W panice zaczynamy więc szukać rozwiązań. Jak szybko schudnąć, by wbić się w sukienkę w letnim, a nie zimowym rozmiarze?
Kilka dni, które dzielą nas od Nowego Roku, to zdecydowanie zbyt mało na wprowadzanie długofalowych planów odzyskiwania figury. Pozostają więc radykalne działania. Niestety, jeśli pójdziemy o krok za daleko - np. zdecydujemy się na 10-dniową głodówkę, efekt może okazać się mało satysfakcjonujący. Waga z pewnością spadnie, mogą jednak pojawić się problemy zdrowotne - od łapania zwykłych infekcji, po poważne dolegliwości. Z pewnością musimy się też liczyć z ogólnym osłabieniem i spadkiem nastroju. Jak w takiej formie witać Nowy Rok? Tym bardziej, że wyniszczony głodówką organizm, będzie musiał się zmierzyć z brakiem snu, sporym wydatkiem energetycznym na parkiecie, a prawdopodobnie także alkoholem.
Porzućmy więc myśl o głodówce i postawmy na zdrowsze rozwiązania. Oczywiście samą dietą w 10 dni, spektakularnego sukcesu nie osiągniemy. Zaplanujmy więc codzienną porcję ruchu. Możemy też wspomóc się masażami odchudzającymi, których efekty potrafią naprawdę zaskoczyć. Przede wszystkim jednak musimy wprowadzić dużą rewolucję w kuchni.
Zobacz też: Afrodyzjaki, które znajdziesz w swojej kuchni
Najważniejsze jest przestrzeganie kilku podstawowych zasad. Po pierwsze nie głodzimy się i nie rezygnujemy z poszczególnych posiłków. Przeciwnie, jemy 4 - 5 razy dziennie, wyraźnie ograniczając porcje. Kluczowe jest oczywiście śniadanie. Rezygnując z porannego posiłku, spowalniamy metabolizm i sprawiamy, że nasze ciało, ze strachu przed głodem, zacznie odkładać w formie tłuszczu każdą możliwą kalorię. Na koniec - nie jedzmy wieczorem. Ostatni posiłek - bardzo skromny - przyjmujemy maksymalnie 3 godziny przed snem, a najlepiej przed godz. 19.
Dieta, która ma przynieść szybkie efekty, siłą rzeczy będzie dietą restrykcyjną. Oznacza to, że z naszego jadłospisu muszą zniknąć wszystkie produkty, które sprzyjają tyciu. Żeby nie ulec pokusie, najlepiej pozbądźmy się z domu wszelkich słodyczy, przegryzek i słodkich napojów. Usuńmy z lodówki gotowe dania i jak ognia unikajmy jedzenia poza domem.
Na liście składników zakazanych jest oczywiście cukier oraz produkty, które go zawierają np. białe pieczywo. Ograniczmy też mocno ilość soli w diecie. Pozwoli to pozbyć się nadmiaru wody z organizmu. Aby jedzenie nie było mdłe, sięgnijmy po zioła i aromatyczne przeprawy. Wiele z nich ma dodatkowo działanie odchudzające.
Zadbajmy o to, by w lodówce i spiżarni znajdowały się same dietetyczne i zdrowe produkty. W zgubieniu wagi pomogą nam ryż, kasze, pełnoziarniste ciemne pieczywo, chude mięso i nabiał. Najważniejsze jednak są warzywa. To one powinny stanowić podstawę naszej diety. Im mniej kaloryczne tym lepiej. Bez oporów możemy opychać się sałatą i innymi zielonymi liśćmi. Także pomidory i ogórki powinny codziennie gościć na naszych stołach.
Zaopatrzmy się też w owoce, pomijając jednak te kaloryczne. Idealne będą cytrusy i jabłka.
W żadnym razie w domu nie może zabraknąć cytryn. Każdy dzień powinniśmy zaczynać od wypicia szklanki ciepłej wody z sokiem z tego owocu. Taki poranny rytuał przyspiesza metabolizm i pomaga oczyścić organizm z toksyn.
W ciągu dnia powinniśmy pić przede wszystkim wodę. Dużo wody. Jeśli jej smak, a raczej brak smaku, nam nie odpowiada, sięgnijmy po zdrowe, dietetyczne dodatki np. cytrynę czy miętę.
Warto też sięgnąć po herbatki ziołowe. Wspomniana mięta, podobnie jak lubczyk lekarski, krwawnik pospolity, szałwia, imbir, mniszek lekarski i wiele innych, są nie tylko zdrowe, ale dodatkowo wspierają odchudzanie.
Na koniec technika przygotowywania potraw. Jeśli chcemy osiągnąć widoczny rezultat w kilka dni, wykluczmy z menu dania smażone i serwowane z sosami. Najlepsze będą potrawy gotowane na parze, ewentualnie pieczone.
Kluczowy jest jednak umiar. Zapominając o zasadzie, że aby schudnąć trzeba po prostu jeść mniej - w tym wypadku znacznie mniej - nie liczmy na utratę wagi przed sylwestrową nocą!
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl