Ewa Wachowicz: Polskie pomidory latem. Dlaczego warto je jeść i co oryginalnego można z nich zrobić?
Kiedy, jak nie teraz, w letnim sezonie, zajadać się pomidorami? Dojrzewające w słońcu, zerwane prosto z krzaka, smakują znakomicie i są bardzo zdrowe. Możemy jeść je solo z odrobioną soli, dodawać do sałatek, zup, czy też kroić w plastry i kłaść na kanapkę. Co oryginalnego można zrobić z pomidorów i czy pomidor to w końcu owoc, czy też warzywo? Na te i inne pytania postaram się znaleźć odpowiedź poniżej.
Pomidory – latem najlepiej (i najsmaczniej!) stawiać na te hodowane w Polsce
Najlepsze pomidory to oczywiście te z naszego własnego ogródka. Jeśli nie mamy możliwości, by je uprawiać, to zachęcam do kupowania tych ze sprawdzonego źródła. Z całego serca polecam wam polskie produkty. Nie tylko ze względu na dbałość o narodową gospodarkę, ale też fakt, że te zza granicy – ze względu na transport- zrywane są jeszcze jako niedojrzałe. Wiadomo przecież, że najlepsze są te dojrzewające na krzaku.
Kiedyś sadziłam je w swoim ogrodzie, ale ze względu na brak czasu zrezygnowałam z uprawy. Obecnie mam jedynie kilka sztuk pomidorków koktajlowych w doniczce. Jeśli chodzi o te klasyczne, to kupuję je od znajomych, którzy prowadzą eko uprawy. Tak, jak wspominałam, pomidory świetnie smakują “na surowo”, ale można z nich przygotować przepyszne przetwory. Poniżej znajdziecie przepisy na: domowy przecier oraz kiszone pomidory.
Produkty, które źle przechowujesz
Przecier pomidorowy
Pomidory pozbawiam skórki, przepuszczam przez "przecierak" do pomidorów (można kupić takie urządzenie w sklepach AGD, możecie też przetrzeć przez sito). Chodzi o uzyskanie "pulpy pomidorowej", którą gotuję, a następnie rozlewam do słoików i pasteryzuję. Zimą jest to gotowa podstawa zupy lub sosu pomidorowego np. do spagetti.
Kiszone pomidory
Wkładam do 2-litrowego słoika pomidory (różne odmiany: malinowe, zwykłe, tygrysie koktajlowe) dorzucam cztery ząbki czosnku, kawałek chrzanu, łyżeczkę ziaren gorczycy i gałązkę kopru. Zalewam solanką (30g soli na litr wody) i odstawiam na kilka dni bez zamknięcia. Dopiero po tym czasie zakręcam słoik i przechowuję w lodówce.
Ukiszone pomidory dodaję do sałatek lub do dań mięsnych zamiast surówek.
Ten sposób przerabiania pomidorów w Polsce jest mało znany, za to od dawna pomidory kisi się na Ukrainie. Tam przetwory robi się w beczkach. Nasi sąsiedzi dodają je do sałatek, ale też kładą na kanapkę, a nawet robią nietypową zupę pomidorową. Polecam spróbować!
W swojej kuchni używam też suszonych pomidorów (najczęściej tych w zalewie), ale te kupuję już w sklepie, nie robię ich samodzielnie.
Owoc czy warzywo? Pomidor (nie)jedno ma imię
Niektórzy klasyfikują pomidora jako owoc, inni jako warzywo. Warto zdawać sobie sprawę, że z punktu widzenia botaniki pomidor to... mięsista jagoda, a więc owoc. Należy jednak zauważyć, że posiada on bardzo niską zawartość cukru, więc zalicza się go do warzyw. Bez względu jednak na klasyfikację i nazewnictwo, pomidor jest smaczny, bardzo zdrowy i niskokaloryczny, a więc polecany tym, którzy dbają o linię.
Pomidory są bogate w witaminy, minerały, ale też błonnik. Warto włączyć je do swojej diety także ze względu na wysoką zawartość potasu i likopenu. To substancje o silnym działaniu przeciwutleniającym. Ich regularne spożywanie przyczynia się do zmniejszenia ryzyka zawału serca. Co więcej pozytywnie wpływają na trawienie i wzmacniają odporność.
To jeszcze nie koniec ich zalet! Dobra wiadomość dla tych, którzy są zwolennikami przetworzonych pomidorów. Nie tylko nie tracą one swoich cennych właściwości, ale - przykładowo w suszonych pomidorach – znajdziemy nawet więcej błonnika i potasu, niż w tych surowych. Jeśli więc je lubicie, to śmiało włączcie je do swojej diety i wzbogacajcie nimi ulubione potrawy. Nie zapominajcie, że pomidory, w każdej możliwej odsłonie, to też świetna przystawka. Powinny one być jedzone zarówno przez dorosłych, jak i tych najmłodszych.