Domowe frytki jak z McDonald's. Sekret tkwi w jednej, dodatkowej czynności
Są chrupiące i zarazem rozpływają się w ustach – przygotowanie idealnych frytek to nie lada sztuka. Wielu za ideał uważa frytki z sieci restauracji McDonalds. Wiadomo, co czyni je tak wyjątkowymi.
Przepis na frytki jak z McDonald's przedstawił prowadzący program "MythBusters" Grant Imahara. Dzięki temu tę chrupiącą przekąskę możemy przygotować w zaciszu własnego domu. Do smażenia wykorzystujemy 1/4 kubka oleju z dodatkiem 1 łyżki smalcu.
Składniki:
2 ziemniaki
1/4 kubka syropu kukurydzianego
1 i1/2 kubka wody
6 kubków oleju z orzechów arachidowych
1/4 kubka smalcu
2 łyżeczki soli
Ziemniaki obieramy i kroimy w cienkie słupki, a następnie przekładamy do dużego garnka z wodą i dodatkiem syropu kukurydzianego, i odstawiamy na 30 minut do lodówki. W międzyczasie w garnku lub frytkownicy podgrzewamy olej do temperatury 190 stopni Celsjusza.
Następnie wyjmujemy frytki z garnka i osuszamy. Ostrożnie umieszczamy je w gorącym tłuszczu. Każdą partię smażymy nie dłużej niż półtorej minuty. Następnie wyjmujemy je i przekładamy na ręcznik papierowy, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Wkładamy je do lodówki na 10-15 minut.
Kiedy stygną, do garnka z olejem dodajemy smalec. Podgrzewamy garnek do około 200 stopni Celsjusza. Potem ponownie przekładamy do niego frytki i smażymy przez kolejne 5 do 7 minut, aż się zarumienią. Tak przygotowane frytki ponownie przekładamy na talerz z ręcznikiem papierowym. Dosalamy do smaku i serwujemy gorące.