Chili - najostrzejsze papryki świata. Tylko dla odważnych

W 2007 r. wyprodukowano czystą kapsaicynę w buteleczce o objętości 1 ml. Butelki nie można nawet otworzyć bez odpowiedniej ochrony rąk i oczu. Tak stężona kapsaicyna może bowiem zabić. W małych ilościach ma jednak zbawienne skutki.
Naukowcy od lat starają się uszeregować papryczki chili według ostrości.

Opracowano nawet specjalną skalę, nazywaną skalą Scoville’a (w skrócie SHU), która określa zawartość kapsaicyny w konkretnych gatunkach papryczek. Skala jest prosta: jeśli papryczka ma wartość 100 w skali Scoville’a, oznacza to, że dla zneutralizowania ostrości jednej kropli soku z tej papryczki potrzeba sto kropli wody (czysta kapsaicyna ma około 15 mln punktów SHU). Poznajmy więc dziesiątkę najostrzejszych papryczek świata.

Dziesiąte miejsce zajmuje bardzo popularna także w Polsce papryczka jalapeño. Ma ona "jedynie" 8 tys. punktów w skali Scoville'a. Niewielkie owoce jalapeño, cenione są ze względu na ich pikantność i intensywny smak. Dojrzałe owoce osiągają rozmiar od 5 do 9 cm i mają zazwyczaj zielony kolor. Przygotowuje się z nich chipotles - paprykę suszoną, wędzoną i gotowaną w sosie pomidorowym. Jest dodawana do sals, zup, serów, mięs i drobiu, zarówno świeża, jak i konserwowana.

Dziewiąte miejsce zajmuje inna dość popularna w Polsce papryka, nazywana w Wielkiej Brytanii chili Bird's Eye. Jest ona dużo ostrzejsza od swojej meksykańskiej kuzynki, ma 100 tys. punktów w skali SHU. Najbardziej znaną nazwą tej chili jest piri-piri lub peri-peri. Różnice w pisowni wywodzą się z różnic językowych (piri-piri pochodzi z języka portugalskiego). Jest uprawiana w Ghanie, Malawi, Mozambiku, Nigerii, Zimbabwe, Republice Południowej Afryki, Ugandzie.Owoce mierzą do 2,5 centymetrów. W kuchni afrykańskiej piri-piri jest często używane do przygotowywania sosów, past i olejków przyprawowych oraz marynat do mięs, drobiu i różnorodnych ryb.

Przypominająca kształtem spłaszczony beret papryczka scotch bonnet to miejsce ósme. 340 tys. w skali SHU powoduje, że jest ona naprawdę bardzo ostra. Pochodzi z Karaibów, ale uprawia ją się także w zachodniej Afryce i w Ameryce Południowej. Jest używana głównie do przyprawiania sosów. Obok ostrości, w tej chili można wyczuć delikatny owocowy posmak, który nadaje potrawom specyficzny aromat.

To chyba najostrzejsza papryczka, niemodyfikowana przez człowieka. Pochodzi, podobnie jak inne gatunki chili z Ameryki Południowej, z rejonu Amazonii (Brazylia, Kolumbia). Ma ponad 350 tys. punktów w skali SHU. Wbrew nazwie "habanero" (jęz. hiszp. pochodzący z Hawany), rośliny z tego gatunku rzadko występują na Kubie. Uprawiane są głównie na półwyspie Jukatan w Meksyku (żółte i pomarańczowe odmiany) oraz na Karaibach (czerwone). Wykorzystując habanero w kuchni, trzeba bardzo uważać - nie tylko na to, by nie przesadzić z ich ilością w daniu, ale przede wszystkim, by nie trafiła np. do oka.

Od szóstego miejsca rozpoczynają się odmiany nieprzyzwoicie ostre, ale sztucznie wyhodowane przez człowieka. Najczęściej są to tzw. kultywary papryczki habanero, czyli odmiany, które w kolejnych pokoleniach zachowują swoje nowe właściwości. Dorset Naga to jedna z takich chili. Ma ona 970 tys. punktów w skali SHU i została wyhodowana w Wielkiej Brytanii. Jest tak ostra, że regularnie używa jej się jedynie w jednej restauracji indyjskiej w Londynie, gdzie jest składnikiem najbardziej ostrego curry z kurczaka na świecie.

W 2007 roku w księdze rekordów Guinessa ogłoszono, że najostrzejszą chili świata jest Naga Jolokia (1 mln 75 tysięcy punktów SHU). Wężowa papryka chili (bo tak brzmi tłumaczenie nazwy) pochodzi z Indii i znana jest również jako Ghost Pepper. Owoce mierzą od 6 do 8,5 cm długości i między 2,2 a 3 cm średnicy. Prawdopodobnie przodkiem tej chili była zwykła papryka słodka, ale spory naukowców trwają.

Przez lata sama nazwa tej papryczki wzbudzała dreszcze u miłośników mocnych kulinarnych wrażeń. Papryka Trinidad Scorpion Butch T to najostrzejsza papryka chili w księdze rekordów Guinnessa z 2011 r. Prawie 1,5 mln punków SHU robi wrażenie! Ta odmiana powstała na bazie papryczki habanero, a jej nazwa nawiązuje łączy w sobie trzy elementy. Nawiązuje do wyspy Trynidad, gdzie wyhodowano jej wcześniejszą wersję. Zwraca uwagę na kształt papryki, przypominający odwłok skorpiona. Jest także hołdem dla Butcha Taylora, właściciela wytwórni sosów chili, któremu udało się uzyskać tę odmianę.

Ponad 2 mln punktów SHU ma papryka Carolina Reaper – najostrzejsza papryka chili w księdze rekordów Guinnessa z 2012 r. Wyhodowana została przez Eda Currie w Stanach Zjednoczonych. Dziś używa jej się wyłącznie w celach naukowych. Do jedzenia zdecydowanie nie nadaje się. Jest nie tylko zbyt ostra, ale też pozbawiona innych walorów smakowych. W naszym zestawieniu znajduje się na najniższym stopniu podium.

Jeszcze w ubiegłym roku ta chili zajmowałaby pierwsze miejsce na liście. Mowa o Dragon's Breath (2,5 mln punktów SHU). Jest to odmiana pieprzu chilijskiego, wyhodowana przez Walijczyka Mike'a Smitha w 2017 roku. To dziś druga pod względem ostrości papryka na świecie. Pierwotnym zamiarem Smitha było wyhodowanie nowej odmiany chili na pokazy hodowców roślin, a nie najostrzejszej papryczki świata. Naukowcy z Nottingham Trent University sądzą, że papryczka znajdzie zastosowanie w medycynie jako środek znieczulający.

No i miejsce pierwsze. Należy ono od kilku miesięcy do chili o nazwie Pepper X. Jako pierwsza odmiana, przekroczyła 3 mln punktów SHU. Wyhodował ją znany nam już z papryczki Carolina Reaper Ed Currie. Papryczka ta jest tak ostra, że sam jej zapach może spowodować poważne dolegliwości u wrażliwych osób. Dlatego też na razie nie ma możliwości, by ją kupić w jakiejkolwiek formie.