Anyż – z czym to się je?

Zazwyczaj przypominamy sobie o nim przed Bożym Narodzeniem, gdy przygotowujemy aromatyczne pierniki i ciasteczka czy kompot z suszonych owoców. Jednak anyż warto stosować nie tylko od święta. Przyprawę o intensywnym, korzennym smaku można bowiem wykorzystać w kuchni na wiele sposobów.

Anyż
Źródło zdjęć: © 123RF

To jedna z najstarszych przypraw używanych przez człowieka. Wysuszone owoce i nasiona biedrzeńca anyżu, czyli jednorocznej rośliny z rodziny selerowatych, pochodzącej najprawdopodobniej ze wschodnich obszarów basenu Morza Śródziemnego, ceniono już w starożytnym Egipcie, o czym świadczą zapiski zamieszczone na tzw. papirusie Ebersa, powstałego około 1550 roku przed naszą erą. Anyż był wówczas uznawany m.in. za skuteczne remedium przeciwko wszelkim truciznom.

Chętnie stosowano go również w starożytnej Grecji i Rzymie. Do Polski dotarł w średniowieczu. Jak wiele innych nieznanych wcześniej naszym przodkom specjałów, anyż upowszechnili zakonnicy, zwłaszcza benedyktyni. Przyprawa szybko zdobyła sporą popularność nad Wisłą. Dodawano ją zarówno do potraw słodkich (Stanisław Czerniecki, autor pierwszej polskiej książki kucharskiej – "Compendium ferculorum albo zebranie potraw" polecał stosowanie cukru aromatyzowanego anyżem), jak i dań wytrawnych, np. z dziczyzny.

Już przed wiekami przyprawę najczęściej wykorzystywano przed Bożym Narodzeniem, bowiem jej korzenny, słodko-piekący smak świetnie sprawdzał się w tradycyjnych piernikach oraz innych świątecznych wypiekach. Chętnie sięgano również po anyżówkę, czyli słodki likier aromatyzowany nasionami biedrzeńca. Anyż znajdziemy zresztą w składzie wielu innych znanych napojów alkoholowych, np. absyntu, włoskiej sambucy, greckiego ouzo albo tureckiej raki.

Produkty, które warto włączyć do zimowej diety

Dziś anyż jest w Polsce trochę zapomniany i często mylony z anyżem gwiaździstym, który ma wprawdzie podobny smak (oba gatunki łączy główny składnik olejku eterycznego – anetol), ale odmienną przynależność systematyczną – prawdopodobnie pochodzi z Chin, gdzie jest znany od wieków, zarówno jako przyprawa, jak i środek leczniczy.

Anyż – wartości odżywcze

Jak już wspomnieliśmy, lecznicze właściwości anyżu wykorzystywano już w starożytności. Pliniusz Starszy w swoim dziele „Historia naturalna” pisał, że Egipcjanie używali go jako delikatnego środka uspokajającego, ułatwiającego zasypianie. Aromatyczne nasiona uznawano także ze skuteczne remedium na ból zęba czy problemy trawienne. Uważano, że anyż ułatwia oddychanie i działa moczopędnie.

Współczesne badania naukowe potwierdziły, że w składzie tej przyprawy znajduje się wiele substancji pozytywnie wpływających na organizm człowieka. Intensywny smak i aromat anyżu to efekt wysokiej zawartości olejków eterycznych, zwłaszcza anetolu, czyli terpenoidu wykazującego działanie przeciwbólowe, wykrztuśne, sekretolityczne (rozrzedza wydzielinę zalegającą w drogach oddechowych), antybakteryjne, przeciwgrzybicze, wiatropędne i przeciwfermentacyjne. Wpływa także znieczulająco i rozkurczowo na mięśnie gładkie.

Nasiona biedrzeńca kryją w sobie pokaźną dawkę flawonoidów i kwasów organicznych. Dzięki temu mają silne działanie antyoksydacyjne, neutralizując szkodliwą aktywność wolnych rodników odpowiedzialnych za przyspieszanie procesów starzenia organizmu i rozwój poważnych chorób układu krążenia czy nowotworów.

Anyż
© 123RF

Anyż dostarcza również sporo cennych pierwiastków, szczególnie fosforu, żelaza, magnezu, manganu, potasu, cynku, sodu i boru.

Anyż – jak wykorzystać go w kuchni?

Nasiona anyżu są twarde i bardzo intensywne w smaku, co sprawia, że nie nadają się do bezpośredniego spożycia. Dlatego przyprawę należy dodawać przed pieczeniem, smażeniem, gotowaniem, marynowaniem czy kiszeniem. Najlepiej w postaci całych ziarenek, ponieważ po zmieleniu szybko tracą aromat.

Do czego wykorzystać anyż? Świetnie sprawdzi się w rozmaitych wypiekach, np. pierniku, keksie czy miodowniku. Pysznym dodatkiem do herbaty czy kawy będą kruche ciasteczka anyżowe. Przyprawą możemy też wzbogacić ciasto na domowy chleb albo bułki.

Anyż poprawi smak rozmaitych marynat, zwłaszcza do dziczyzny i wieprzowiny. Świetnie komponuje się również z daniami warzywnymi, np. z czerwonej kapusty, dyni lub buraków. Warto aromatyzować nim kompoty owocowe (szczególnie z suszonych jabłek, gruszek i śliwek), a także powidła i dżemy.

Świeżo rozdrobniony w moździerzu lub zmielony w młynku anyż wzbogaci sosy jogurtowe oraz winegrety, które później dodajemy do sałatek, warzywnych lub owocowych. Możemy go dosypać do śniadaniowego twarożku, z rodzynkami i startym jabłkiem. Nada też aromatu herbacie albo kawie, a także zimowym grzańcom na bazie piwa czy wina.

Zobacz także:

Wybrane dla Ciebie

Żywiak chlebowiec w domu? Poznaj sprawdzone sposoby na walkę ze szkodnikiem
Żywiak chlebowiec w domu? Poznaj sprawdzone sposoby na walkę ze szkodnikiem
Sekret diety Koreanek. To dlatego są takie szczupłe
Sekret diety Koreanek. To dlatego są takie szczupłe
Najgorszy rodzaj kawy, a jesienią pijemy ją litrami. Cukrowo-tłuszczowa bomba
Najgorszy rodzaj kawy, a jesienią pijemy ją litrami. Cukrowo-tłuszczowa bomba
Ma więcej wartości niż zwykły miód, a Polacy nie doceniają. Działa jak balsam na jelita
Ma więcej wartości niż zwykły miód, a Polacy nie doceniają. Działa jak balsam na jelita
Polacy raczej ich nie jedzą. Wspierają pracę wątroby i chronią ją przed stłuszczeniem
Polacy raczej ich nie jedzą. Wspierają pracę wątroby i chronią ją przed stłuszczeniem
Ma delikatne mięso i mało ości. To jedna z najlepszych i najzdrowszych ryb żyjących w Polsce
Ma delikatne mięso i mało ości. To jedna z najlepszych i najzdrowszych ryb żyjących w Polsce
Wymieszaj te zioła i dodawaj do dań. Poziom żelaza powinien szybko się podnieść
Wymieszaj te zioła i dodawaj do dań. Poziom żelaza powinien szybko się podnieść
Jest słodki, a obniża poziom cukru we krwi. Niestety w Polsce wciąż mało znany
Jest słodki, a obniża poziom cukru we krwi. Niestety w Polsce wciąż mało znany
To wyjątkowo rzadkie grzyby. Właśnie pojawiły się w Polsce, ale nie wolno ich jeść
To wyjątkowo rzadkie grzyby. Właśnie pojawiły się w Polsce, ale nie wolno ich jeść
Ich nazwa brzmi jak zmiany skórne. A to pyszne bułeczki z kaszą i twarogiem
Ich nazwa brzmi jak zmiany skórne. A to pyszne bułeczki z kaszą i twarogiem
Konkurencja dla kurczaka i indyka. W Lidlu i Biedronce drób jak ze szlacheckiego stołu
Konkurencja dla kurczaka i indyka. W Lidlu i Biedronce drób jak ze szlacheckiego stołu
Wsadź między zielone pomidory. Momentalnie nabiorą koloru
Wsadź między zielone pomidory. Momentalnie nabiorą koloru