Pij na zdrowie
Sok z brzozy, zwany także oskołą, to jeden z licznych wiosennych darów natury, z którego każdy powinien skorzystać. Czasem nazywany jest naturalnym napojem izotonicznym – dlaczego? Jakie są jego właściwości, co zawiera, jak smakuje, jak go pić, kiedy i jak zbierać, by nie uszkodzić drzewa? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie na następnych stronach galerii. Zapraszamy do lektury.
Co znajdziemy w soku z brzozy?
Już jedna szklanka soku z brzozy powinna zaspokoić zapotrzebowanie naszego organizmu na wiele witamin, pierwiastków i składników odżywczych. Znajdziemy w nim potas, fosfor, magnez, wapń, liczne aminokwasy, witaminę B, C i sole mineralne. Właśnie ze względu na bogatą zawartość elektrolitów, sok z brzozy często nazywany jest naturalnym napojem izotonicznym. Pochodzą one z naturalnego źródła, więc są w 100 proc. organiczne, dlatego nasz organizm z łatwością je przyswoi.
Dla kogo sok z brzozy?
W medycynie ludowej znany jest jako lek antynowotworowy, szczególnie w przypadku raka płuc, więc jest polecany nałogowym palaczom. Nasze babcie stosowały go także w przypadku bóli reumatycznych i choroby wrzodowej. Pity regularnie sok z brzozy wzmacnia odporność i zapobiega infekcjom wirusowym, na które jesteśmy szczególnie narażeni w okresie przedwiośnia. Ze względu na to, że sok z brzozy to prawdziwa bomba witaminowa, jest on polecany w przypadku anemii i chorób serca, ponieważ zawiera naturalne przeciwutleniacze, które wspomagają funkcjonowanie układu krwionośnego.
Kupić czy zebrać?
W każdym sklepie ekologicznym i w większości supermarketów możemy kupić butelkowany sok z brzozy, jednak to nie to samo, co samodzielnie zebrana oskoła. Te dostępne w różnych smakach np. w Biedronce, są pasteryzowane, dosładzane cukrem lub sokiem glukozowo-fruktozowym i z dodatkiem regulatorów kwasowości, ale są nierozcieńczane z wodą. Cena regularna butelkowanego soku w Biedronce wynoski ok. 5 zł, a w sklepach ze zdrową żywnoscią nawet pięć razy tyle, więc po co przepłacać, jeśli możemy go mieć za darmo? Zatem chyba lepiej zebrać go samodzielnie, a to wcale nie takie trudne.
Jak zbierać sok z brzozy?
Oskołę zbieramy właśnie teraz, na przednówku, kiedy temperatura sięga 10-15 stopni przez kilka dni z rzędu. Wtedy soki drzewa zaczynają krążyć, a my możemy skorzystać z ich dobrodziejstwa. Ważne jest też to, by zacząć zbierać sok, zanim jeszcze drzewo wypuści listki. Można zrobić to na trzy sposoby: nacinając drzewo siekierką, wwiercając się w pień lub ucinając niezbyt grubą gałązkę.
Polecamy ostatnią metodę – jest chyba najmniej inwazyjna dla brzozy, a i najłatwiejsza dla nas. Wystarczy wybrać odpowiednie drzewo, przy pomocy scyzoryka lub ostrego noża uciąć gałązkę (najlepiej by była równoległa do ziemi) i włożyć jej koniec do np. plastikowej butelki, którą następnie należy przywiązać do drzewa sznurkiem. I to wszystko. Następnego dnia, w naczyniu powinno być już sporo soku. Być może nie jest to najbardziej wydajny sposób, ale na pewno najłatwiejszy. Zebrany sok, najlepiej przechowywać w lodówce, ale, aby cieszyć się nim dłużej niż tylko wiosną, możesz go zamrozić.
Brzozowa lemoniada
Jak smakuje sok z brzozy? Tych, którzy myślą, że jest to niezwykle smaczny, pachnący brzozą napój, niestety musimy rozczarować. No cóż, oskoła smakiem przypomina wodę z dodatkiem odrobiny cukru, jest mętna i trochę lepiąca. W sklepach dostępne są soki z brzozy o różnych smakach, ale taką lemoniadę można przygotować samemu w domu. Wystarczy szklanka przecedzonego przez gęste sitko soku z brzozy i to co lubisz - świeżo wyciskany sok z cytrusów, tarty imbir i listki mięty. My proponujemy takie połączenia, ale możesz stworzyć własne. Smacznego!