Najdziwniejsze owoce świata
Fantazyjne kształty, niezwykłe właściwości lub tragiczne skutki ich zjedzenia. To cechy egzotycznych owoców, które coraz częściej sprowadzane są do Polski z Azji lub Ameryki Środkowej. Warto poznać te nowe i często zagadkowe odmiany owoców.
Egzotyka w polskiej kuchni
Fantazyjne kształty, niezwykłe właściwości lub tragiczne skutki ich zjedzenia. To cechy egzotycznych owoców, które coraz częściej sprowadzane są do Polski z Azji lub Ameryki Środkowej. Warto poznać te nowe i często zagadkowe odmiany owoców.
Ten okaz nazywany również truskawkową gruszką to owoc kaktusa pochodzący z południowo-wschodniej Azji. Pod różową i nieco fantazyjną skórką skrywa się biały miąższ z drobnymi, jadalnymi pestkami. Jego smak można określić jako miks gruszki i truskawki, nieco zbliżony do smaku melona czy kiwi, ale mniej kwaśny. Pitaja jest delikatna i niezbyt słodka. Przed konsumpcją dla polepszenia walorów smakowych najlepiej schłodzić ją w lodówce.
Smoczy owoc to przede wszystkim źródło witaminy C (korzystnie wpływa na odporność organizmu) oraz błonnika (dzięki któremu poprawia się metabolizm i ogólna kondycja). Do tego jest bogaty w fosfor i wapń, a także w witaminy B i E. Pitaja dobrze wpływa na pamięć oraz zapobiega powstawaniu nowotworów. Jej spożywanie polecane jest w diecie dla diabetyków - ze względu na niski indeks glikemiczny tj. 37, pomaga obniżyć poziom glukozy we krwi w przypadku cukrzycy typu II. Dodatkowo obniża zbyt duży poziom cholesterolu, wspomaga proces gojenia ran, a dzięki sporej dawce witaminy A korzystnie działa na wzrok. Może być doskonałym składnikiem dietetycznych, lekkich sałatek. W 100 g tego owocu znajduje się 60kcal.
Bligia pospolita
Bligia pierwotnie uprawiana była w zachodniej Afryce, a obecnie to niezwykle popularny owoc na Jamajce, gdzie nazywany jest Ackee. Dojrzałe owoce są w kolorze pomarańczowym, o kształcie gruszkowatym. Gdy dojrzeją, pękają i ukazują się duże, błyszczące, czarne nasiona, otoczone kremowym lub białym miąższem. To właśnie miąższ z dojrzałego (ale nie przejrzałego) jest jedyną, jadalną częścią tego owocu. Zarówno skórka, jak i nasiona są trujące - zawierają bowiem toksynę o nazwie hypoglicyna. Konsekwencjami zjedzenia okazu niedojrzałego mogą być: jamajska choroba wymiotna, hipoglikemia, a nawet śmierć. Bligia najczęściej używana jest jako dodatek do ryb. Dla mało odważnych polecamy zakup gotowych, zapuszkowanych owoców.
Durian
Nazywany także rościanem lub zybuczkowcem pochodzi z Azji południowo-wschodniej. Uchodzi za przysmak głównie w Malezji i Tajlandii. Smak duriana nie ma sobie równych. Jedni porównują go do smaku śmietankowego serka, a inny odnajdują w nim podobieństwo do delikatnych orzechów lub malin.
Nosi niechlubny przydomek najbardziej śmierdzącego owocu na świecie. Jego zapach opisywany jest nierzadko jako swąd rozgotowanej cebuli i skrywa się pod kolczastą, grubą i zieloną skórą. Niemieccy naukowcy przeanalizowali dokładnie skład miąższu oraz skóry. W wyniku eksperymentu udało im się określić 41 odoranty, czyli substancje posiadające zapach. Wśród nich były związki odpowiadające m.in. za odczuwanie zapachu owocowego, karmelowego, zapachu siarki, miodu, cebuli, zgnilizny i kapusty.
Ze względu na charakterystyczną woń, w krajach, w których występuje durian wystosowano nawet specjalne zakazy, aby nie spożywać tego owocu w miejscach publicznych takich jak hotele, taksówki, komunikacja miejsca czy lotniska. Wbrew tej opinii ma on jednak swoich zwolenników - Chińczycy uważają go za afrodyzjak, który doskonale rozbudza zmysły i skutecznie rozgrzewa.
Kumkwat
Owoce ten pochodzi z Chin, a obecnie uprawiany jest również Ameryce Północnej i Południowej, a także w Grecji. Należy do rodziny cytrusów, ale w przeciwieństwie do swoich krewnych ma jadalną skórkę. Ten pomarańczowy owoc o kształcie i wielkości przepiórczego jaja ma wyjątkowo słodki smak. Cała słodycz zawarta jest w skórce, dlatego nie poleca się konsumpcji samego miąższu. Kumkwaty można jeść surowe, a także gotować w całości lub podzielone na połówki czy ćwiartki. Nadaje się świetnie do stworzenia wyjątkowych kompotów, konfitur lub nalewek. Kupując kumkwaty najlepiej wybierać owoce niepoobijane i bez uszkodzeń, o jednolicie pomarańczowym kolorze.
Kumkwat zawiera cukry, węglowodany, błonnik, sole mineralne oraz niewielkie ilości potasu. Jest także bogatym źródłem witaminy C, dzięki czemu zapobiega przeziębieniom oraz infekcjom górnych dróg oddechowych. Działa stymulująco na układ odpornościowy oraz wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu. Warto dodać, że jest owocem niskokalorycznym - 100 gramów dostarcza około 70 kalorii.
Flaszowiec peruwiański
Znany także jako czerymoja, cherymoja lub jabłko budyniowe. Ma dość twardą skórkę, lecz miąższ w środku jest bardzo miękki, kremowy i soczysty. Słodko-kwaśny smak podobny jest do mieszanki ananasa, mango i truskawki. Czerymoję po obraniu i usunięciu niejadalnych pestek można podawać na surowo lub wykorzystać do deserów likierów i napojów. Owoc ten zawiera około 15 proc. cukrów (w równych ilościach: glukoza, fruktoza i sacharoza), witaminę C (do 40 mg/100 g). Jest również bogaty w wapń oraz fosfor.
Mangostan właściwy
Pochodzi z Tajlandii i tam uznawany jest jako "królową owoców". Wszystko ze względu na wyjątkowy smak i charakterystyczną "czapeczkę", która wyglądem przypomina koronę. Owoce ten pod grubą i twardą skórą skrywa aksamitny, słodki miąższ, którego smak można określić jako soczysty brzoskwiniowo-cytrusowy. W trakcie konsumpcji należy uważać nie tylko na samą skórkę, ale również na otaczający ją czerwony miąższ, który jest bardzo gorzki.
Mangostan to wyjątkowo "zdrowy" owoc. Jest największym, znanym wśród owoców, źródłem antyoksydantów,czyli naturalnych substancji, które zapobiegają starzeniu się skóry. Główne składniki znajdujące się w tym owocu to ksantony, polifenole, katechiny, polisacharydy, sole mineralne: potasu, wapnia, fosforu, żelaza oraz witaminy B1, B2, B6 i C, około 16 proc. to cukry (głównie fruktoza i glukoza). Zdaniem naukowców zawarte w nim związki mogą być pomocne przy leczeniu aż 138 chorób, w tym depresji, nadciśnienia czy schorzeń reumatycznych. Owoc ten to również pokaźna dawka witaminy C, a jego kaloryczność wynosi 63 kcal na 100 g.
Karambola
Jego poprawna nazwa brzmi tak naprawdę Oskomian pospolity. Po rozcięciu przekrój owocu ma kształt gwiazdy i stąd jego pospolita nazwa gwieździsty owoc. Oprócz oryginalnego wyglądu, okaz ten wyróżnia się słodko-kwaśnym smakiem, który idealnie nadaje się do produkcji marynat, sosów i dżemów. Doskonale sprawdza się również jako dodatek do ryb i mięs (uprzednio podsmażony na maśle) i składnik sałatek owocowych.
Owoce te, po uprzednim umyciu, można jeść w całości ze skórką a pokrojone w plasterki mogą służyć jako dekoracja potraw. Pierwotnie uprawiany jedynie w Malezji, dziś to stały bywalec również polskich straganów w okresie od jesieni do wiosny.
Karambola bogata jest w witaminę A, żelazo, wapń oraz magnez. Dzięki zawartości witaminy C sok z karamboli polecany jest w czasie osłabionej odporności organizmu, a nawet w przypadku gorączki.
Rambutan
To owoc drzewa o tej samej nazwie pochodzącego z Azji, dokładniej z Malezji i Indonezji. Uprawiany jest na szeroką skalę w Tajlandii, Chinach, Indiach oraz na Filipinach. Znany jest również jako jagodzian lub śliwa chińska. Rambutan po malezyjsku oznacza "owłosiony" i jest to trafne określenie jego wyglądu. Jego miąższ jest całkowicie jadalny i w zależności od odmiany może być kwaskowaty (nadaje się gotowania), bądź słodki (zjada się go na surowo). Smak rambutanu najczęściej porównuje się do smaku liczi.
Kupując te egzotyczne owoce należy zwrócić uwagę na ich wygląd. Zielone lub brązowe plamy na skórce to sygnał, że jest niedojrzały albo już przejrzały. Najlepszy do spożycia będzie rambutan w jednolitym kolorze. Dla ciekawych nowych smaków poleca się również rambutany w syropie, które świetnie nadają się do owocowych sałatek.
Rambutan jest bogaty w witaminę B12, która poprawia pamięć, refleks, pomaga trzymać nerwy na wodzy i usunąć obrzęki.
Ręka Buddy
To jeden z najdziwniejszych na świecie cytrusów. Jest naturalną mutacją cytronu. Ma wyjątkowy kształt przypominający wygląd dłoni, a także niezwykle intensywny zapach. W Indyjskiej kuchni pocięte kawałki cytronu są marynowane, lub gotowana i dodawane potem do potraw w celu wzbogacenia ich smaku i zapachu. Chińczycy natomiast uwielbiają cytrony w postaci kandyzowanej. Można również wyciskać z nich orzeźwiający sok. Podobnie jak inne cytrusy, ręka buddy to doskonałe źródło witaminy C.
Co ciekawe, Chińscy buddyści i hinduiści pochodzący z niektórych rejonów Indii wierzą, że to źródło szczęścia i pomyślności, a położenie ręki Buddy blisko sejfu lub kasy fiskalnej zapewni bogactwo oraz powodzenie w interesach.
Salak
Określany jest również jako oszpilna jadalna lub "wężowy owoc". Ta druga nazwa nawiązuje do charakterystycznego wyglądu skórki pokrytej drobnymi łuskami, które przypominają skórę gada. Salak pochodzi z południowo-wschodniej Azji. Najpopularniejszy jest w Malezji i Indonezji. Ma wydłużony kształt i jest zakończony szpiczastym czubkiem - od niego zawsze zaczynamy obieranie. Jego skórka nie jest jadalna, a miąższ najlepiej smakuje z owoców dojrzałych, które łatwo się zdejmuje. Owoc ten ma słodki, nieco kwaskowy smak.
mp/kuchnia.wp.pl