Zielony afrodyzjak. Podkręci atmosferę w sypialni i pomoże schudnąć

W promocji w dyskoncie kosztuje mniej niż 3 złote. Jedna łodyga selera naciowego ma zaledwie 10 kalorii. Jedz go codziennie, a przestanisz sięgać po słodkie przekąski. Seler hamuje bowiem apetyt na słodycze, działa również moczopędnie oraz pomaga trawić tłuszcze. Co ciekawe, seler w 94 proc. składa się z wody. Zawiera znacznie więcej witaminy C niż cytrusy, a jak wiadomo witamina C jest jednym z najlepszych spalaczy tkanki tłuszczowej.

Codzienne picie soku z selera redukuje ilość kwasowych płytek, co ma ogromny wpływ na obniżenie ciśnienia krwi. Jego składniki rozszerzają żyły, co pozwala na swobodny przepływ krwi. Dodatkowo zawiera substancję chemiczną o nazwie butyloftalid, która skutecznie zmniejsza poziom "złego cholesterolu" LDL.

Warzywo jest bogate w olejki eteryczne, które pobudzają procesy trawienne oraz działają uspokajająco na centralny układ nerwowy, pomagając uporać się ze stresem. Jeden z selerowych aminokwasów - arginina, zwiększa przepływ krwi do narządów płciowych. Nic dziwnego, że już w starożytności aromatyczna łodyga uchodziła za skuteczny afrodyzjak. Zamiast łykac sumplementy diety czy leki na potencję, przygotuj salatkę.

Seler naciowy smakuje najlepiej solo – pokrój go w paseczki i chrup zamiast chipsów podczas oglądania telewizji. Ale będzie jeszcze smaczniejszy w połączeniu z dipem na bazie jogurtu naturalnego, musztardy, sosu sojowego i odrobiny parmezanu. Świeże warzywo jest także wyśmienitym dodatkiem do wytrawnych drinków np. krwawej Mary. Smakowitym pomysłem jest napełnienie łodyg selera farszem z twarożku ze szczypiorkiem i posiekaną papryką. Poszatkowanymi łodygami możesz wzbogacać smak zupy czy zapiekanki, ale równie aromatycznym dodatkiem będą świeże listki selera naciowego.