Zapiekany bakłażan Ediego
Bez względu na to, czy nazwie się go imam bayildi, wege papoutsakia, melitzanes sto furno czy jakkolwiek inaczej, jest wspaniały zarówno na ciepło, jak i na zimno. W parze z humusem i pitą stanowią niezapomniany kulinarny dream team. Kuchnia trwa mimo wojen, kryzysów politycznych i ekonomicznych różnic, starając się sprostać wyzwaniom stawianym przez rodzinne tradycje. Bakłażany do tego dania można pokroić w plasterki lub półplasterki – istnieją zatem dwie szkoły, które toczą spór o jedyną słuszną wersję tego dania.
Czas przygotowania: | |
Rodzaj kuchni: | |
Na ile osób: | 1 |
Rodzaj diety: |
- Bakłażan natnij wzdłuż lub podziel na pół. Skrop 2 łyżkami oliwy i piecz około 35 minut w 200 stopniach, aż będzie całkiem miękki.
- Obierz cebulę i pokrój w pióra, następnie obierz czosnek i pokrój w plasterki. Na patelni rozgrzej 3 łyżki oliwy, wrzuć cebulę oraz czosnek i smaż na małym ogniu, aż się zaczną rumienić.
- Dodaj miód i zaraz potem wlej wino. Gdy zacznie się gotować, dodaj pomidory lub passatę. Smaż na średnim ogniu. Gdy sos zacznie gęstnieć, dodaj cynamon, zamieszaj i skręć ogień.
- Upieczony bakłażan lekko posól, polej sosem i włóż do piekarnika na mniej więcej 20 minut. Po upieczeniu wedle uznania posyp pokruszoną fetą i natką.
Przepis pochodzi z książki Sabiny Francuz "Siga siga. Smak Grecji na twoim talerzu"
Podziel się opinią
Komentarze