Smaki z Ukrainy czyli kuchnia polska się bogaci
Emigranci z Ukrainy przyjeżdżają do Polski nie tylko po to, by pracować. Przywożą także swoją kulturę, zwyczaje i wspaniałe smaki. I choć kuchnia ukraińska jest bardzo podobna do polskiej, bo przecież żyjemy obok siebie od wieków i nasze kultury się przenikają, wciąż możemy odkryć wiele nieznanych przysmaków popularnych u naszych sąsiadów. Oto kilka smakołyków zza naszej wschodniej granicy, których nie znamy, ale które zdecydowanie trzeba poznać.
Wareniki
Zacznijmy od potrawy, która bardzo przypomina nasze pierogi, ale jednak trochę się od nich różni. To wareniki. Te ukraińskie pierogi bardzo często lepi się z kwadratowych kawałków ciasta, a nie , jak w Polsce, z okrągłych. Najczęściej nadzieniem do tych pierogów jest ser, ziemniaki czy grzyby, ale tylko na Ukrainie zjemy wareniki z wątróbką. Koniecznie trzeba ich spróbować.
Składniki: ciasto zrobione z mąki, wody, jajka i soli – robimy je tak samo, jak ciasto na pierogi, wyrabiając na gładką masę. Nadzienie robimy z wątróbki wieprzowej, masła, trzech średnich cebul, połowy szklanki gęstej śmietany, czarnego pieprzu i soli. Wątróbkę podsmażamy razem z cebulą na maśle. Schładzamy i drobno siekamy. Dodajemy śmietankę, sól i pieprz, mieszamy i nadziewamy pierogi. Podajemy posypane posiekanym koperkiem lub natką pietruszki.
Banusz
W regionie karpackim Ukrainy bardzo popularny jest banusz. Tę prostą, ale ciekawą potrawę przygotowujemy z: mąki kukurydzianej, śmietany, skwarek lub bryndzy – sera owczego. Dwie szklanki śmietany wlewamy do rondla i gotujemy do wrzenia. W tym momencie dodajemy szklankę mąki kukurydzianej – uwaga - po łyżeczce i nie mieszając. Solimy i gotujemy 25 minut. Po tym czasie zdejmujemy z gazu i bardzo intensywnie mieszamy, aż na powierzchni nie pojawią się oka masła. Masę wykładamy na talerz i posypujemy skwarkami ze słoniny lub pokruszoną bryndzą.
Zobacz też: Smaki Rosji
Deruny
Placki ziemniaczane są popularne w wielu kuchniach europejskich, ale jedynie Ukraińcy wymyślili placki z garnka. To deruny – placki pieczone w garnku. Do ich przygotowania potrzebne nam będą: dwa kilogramy ziemniaków, cebula, dwa jajka, kilka łyżek mąki, szklanka kwaśnej śmietany, kostka tłustego twarogu, sól, pieprz i olej. Ziemniaki obieramy i ścieramy na tarce o małych oczkach, podobnie ścieramy cebulę. W misce umieszczamy starte ziemniaki, cebulę, jajka i mąkę. Mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem. Smażymy małe placki na oleju, aż będą rumiane. Gliniany garnek smarujemy od wewnątrz oliwą i układamy warstwę placków, na to ser, znowu placki, ser, itd. Pieczemy pół godziny i podajemy ze śmietaną.
Kulisz kozacki
Jednogarnkowy kulisz gotowany był na stepach Ukrainy początkowo przez Kozaków, nad ogniskami. Dziś przyrządza się go podczas domowych przyjęć w ogrodzie, a wersji jest wiele. Na podstawowy kulisz potrzebne nam będą: pół kilograma szynki wieprzowej, pół kilograma żeberek wieprzowych, kawałek słoniny i boczku wędzonego, dwie szklanki kaszy jęczmiennej, cebula, dwie marchewki, pietruszka, garść grzybów suszonych, główka czosnku, sól i pieprz.
Słoninę, cebulę i boczek kroimy w kostkę. Wrzucamy do dużego garnka i podsmażamy. Gdy tłuszcz zacznie się wytapiać, wrzucamy pokrojone w kostkę mięso i kawałki żeberek. Następnie dodajemy namoczone wcześniej grzyby i pokrojone w duże plasterki warzywa. Wsypujemy kaszę, doprawiamy, dolewamy wodę (musi przykryć kaszę i mięso) i dusimy na małym ogniu dwie godziny. Nie mieszamy, ale uważamy, by się nie przypaliło.
Syrniki
A na deser nie ma nic jepszego niż ukraińskie syrniki, czyli proste placki z sera. Potrzebne nam będą: pół kilograma tłustego twarogu, pół szklanki mąki, dwa jajka, opakowanie cukru waniliowego, dwie łyżki cukru i olej do smażenia. Ser łączymy z jajkami, mąką i cukrem, ugniatamy i formujemy małe placuszki. Obtaczamy je w mące i smażymy do zrumienienia na oleju. Syrniki podaje się z cukrem lub z dżemem. Są pyszne i pachnące!
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl