Pływająca wyspa. Sentymentalny wtorek: zupa nic
Dla wielu ten francuski deser z bezą jest kwintesencją smaków dzieciństwa. Lekka mleczna zupa świetnie komponowała się ze słodkimi piankami z ubitych białek. Całość dopełniała aromatyczna wanilia. Dziś w ramach cyklu "Sentymentalny wtorek" przypominamy przepis na zupę nic.
Chociaż znany w Polsce jako "zupa nic" deser jest przedstawicielem kuchni francuskiej, według niektórych źródeł wzmianki o nim zaczęły pojawiać się w książkach kucharskich już w 6 wieku n.e. Co ciekawe, ta aromatyczna mleczno-waniliowa zupa z dodatkiem lekkich pianek z ubitych białek występuje w kuchniach w całej Europie. We Francji spotkamy ją jako "île flottant", a w Wielkiej Brytanii jako "floating island", czyli pływająca wyspa. Z kolei u naszych zachodnich sąsiadów, zupa nic to "Schnee-Eier", a więc jajka w śniegu. Hiszpanie znają ją jako "crema inglesa", Węgrzy jako "madártej", natomiast dla Chorwatów zupa nic to "schneenockerln".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Składniki:
- 500 ml mleka
- 2 jajka
- 100 g cukru pudru
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- sól
Przygotowanie: mleko i esencję waniliową gotujemy. Żółtka i 50 g cukru mieszamy, po czym wlewamy je do gorącego mleka i mieszamy. Całość gotujemy przez kilka minut, aż zupa zacznie gęstnieć. Białka ubijamy ze szczyptą soli. Na koniec dodajemy do nich cukier. Zupę należy schłodzić i podawać z nałożonymi do miseczek piankami z ubitych białek i cukru.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl