Piernik dojrzewający. Ostatni dzwonek, by zagnieść ciasto
Przed wiekami pierniki były popularnym lekarstwem na wiele chorób, a nawet stosowano je jako zakąskę do wódki. Jak głosi legenda, wielkim amatorem pierników był Fryderyk Chopin. Dziś zajadamy się tym ciastem głównie podczas świąt. To już ostatni dzwonek, by przygotować dojrzewający, staropolski piernik, pachnący korzennymi przyprawami i miodem.
Smak tradycji
Skąd wziął się piernik? Jedni twierdzą, że z Holandii, inni, że upowszechnił się w Europie, gdy ormiański mnich zdradził na niego przepis Francuzom, a jeszcze inni, że pewien kucharz przez przypadek dodał do ciasta korzenne przyprawy i tym sposobem upiekł pierwszy piernik. Prawdopodobnie już w XIII wieku, a na pewno w XIV, nasi pradziadowie znali piernik, tyle że pod nazwą miodownik - było to ciasto chlebowe na bazie miodu oraz mąki i dojrzewało naprawdę długo. Miodownik przygotowywano na specjalne okazje. Jedną z nich były narodziny córki - w tym dniu zagniatano ciasto na miodownik, a pieczono je dopiero w dniu jej zamążpójścia.
Piernik przygotowywano także z okazji świąt Bożego Narodzenia - zimą wyrabiano ciasto, które następnie przez 12 miesięcy leżakowało w piwnicy, a dopiero na kolejne święta kończono przygotowanie ciasta. Jeśli chcesz upiec piernik staropolski na tegoroczne święta Bożego Narodzenia, musisz zacząć już dziś. To ostatni dzwonek, bo do świąt zostało nam pięć tygodni. A ciasto na prawdziwy piernik staropolski należy zagnieść minimum cztery tygodnie przed świętami, a upiec tydzień przed Bożym Narodzeniem.
Przepis na dojrzewający piernik
Składniki:
- 500 g miodu naturalnego
- 1,5 szklanki cukru
- 250 g masła
- 1 kg mąki pszennej
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 125 ml mleka
- 0,5 łyżeczki soli
- 60 g przyprawy korzennej do piernika
- orzechy włoskie (opcjonalnie)
Przygotowanie: w szerokim garnku rozpuść masło i stopniowo dodawaj do niego miód i cukier. Mieszaj, aż cukier całkowicie się rozpuści. Zagotuj, a następnie wystudź. Kiedy masa jest już chłodna, dodaj mąkę pszenną, rozpuszczoną w mleku sodę oczyszczoną, jajko, żółtka sól, przyprawę do piernika i posiekane orzechy. Masę mieszaj dokładnie łyżką przez ok. 10 minut. Kiedy ciasto jest już gotowe, przełóż je do kamionkowego, szklanego lub emaliowanego naczynia, przykryj ściereczką i wstaw do lodówki. Ważna uwaga - ciasto zaraz po wyrobieniu jest dość rzadkie, ale spokojnie - po leżakowaniu w chłodnym miejscu stężeje i będzie się łatwo wałkowało (trzeba tylko podsypać mąką). Moje ciasto już czeka w lodówce.
Na tydzień przed świętami nalezy wyjąć ciasto z chłodnego miejsca i zacząć pieczenie. Z powyższego przepisu wyjdą trzy blaty piernika (ja piekę je na blaszce o wymiarach 39x 26cm). Po przełożeniu igrubą warstwą powideł śliwkowych, obciążam dużą, drewnianą deską do krojenia i odstawiam w chłodnie miejsce na trzy dni, by piernik zmiękł, a po tym czasie kroję go na trzy części i tym sposobem otrzymuję trzy pierniki o wymiarach 13x26 cm każdy.
