No waste po polsku. Kotlety mielone z resztek z niedzielnego rosołu
Na kotlety mielone nie ma jednego przepisu. To dobrze! Dzięki temu można zaszaleć i zrobić je z czego tylko chcemy. Albo z tego, co mamy pod ręką. A co powiecie na no waste po polsku z wykorzystaniem pozostałości po niedzielnym rosole? Będzie pysznie i nie zmarnuje się ani okruszek.
No waste po polsku
Tradycyjnie rosół robimy na kurczaku i dużej ilości warzyw. Wielogodzinne gotowanie na małym ogniu i gotowe – esencjonalny bulion o bogatym smaku ląduje na talerzu z dodatkiem marchewki, koperku i makaronu jajecznego. A gdy już cały rosół ze smakiem zostanie zjedzony zostają one: góra warzyw i niezjedzony kurczak. Warzyw jest zazwyczaj za dużo i są rozgotowane, więc nie budzą entuzjazmu, a kurczak nie smakuje zbyt dobrze następnego dnia i prawdopodobnie również rozpada się w dłoniach.
Jeśli więc co tydzień nurtuje cię pytanie, co zrobić z resztkami z rosołu, mamy odpowiedź: kotlety mielone. Będą chrupiące z zewnątrz, puszyste w środku, a do tego ich niebanalny smak sprawi, że zapomnisz o tradycyjnych mielonych z łopatki czy szynki.
Kotlety z kurczaka z serkiem topionym
Przepis na kotlety mielone z mięsa i warzyw z rosołu
Składniki:
- ok. 1 kg mięsa z kurczaka ze skórą, oddzielonego od kości
- warzywa z rosołu – około 300 g – marchew, pietruszka, seler
- 1 średniej wielkości surowa cebula
- 2 jajka
- 1 kajzerka, namoczona w mleku
- 3 łyżki bułki tartej
- 1 łyżeczka wędzonej papryki
- 2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- sól i pieprz do smaku
- 1 łyżeczka lubczyku
- dodatkowo: bułka tarta do panierowania, olej do smażenia
Przygotowanie:
- Ugotowanego i oddzielonego od kości kurczaka, a także warzywa z rosołu należy zmielić w maszynce do mielenia mięsa.
- Do zmielonego mięsa z kurczaka dodać jajka, przyprawy i odciśniętą bułkę.
- Cebulę posiekać drobno i zeszklić na odrobinie oleju na patelni, a następnie dodać do mięsa.
- Wymieszać masę dokładnie, a później dodać bułkę tartą i odstawić na 10 minut. Jeżeli masa okaże się zbyt luźna, dodać kolejną 1-2 łyżki bułki tartej.
- Z masy formować nieduże kotleciki i panierować je w bułce tartej.
- Smażyć tak, jak kotlety mielone na średnim ogniu na rozgrzanym oleju, aż do zrumienienia.
- Przekładać na papierowy ręcznik, a następnie serwować.
Najlepiej smakują w towarzystwie ziemniaków purée i mizerii z ogórków.
Zobacz także: