Nietypowo o polskich jabłkach. Czego nie wiemy i co można z nich zrobić?
Jabłka to owoce, które są w Polsce bardzo popularne. Co więcej, to właśnie my jesteśmy jednym z największych producentów tych owoców na całym świecie. Mimo, że wielu z nas zajada się nimi bardzo często, to nie wiemy o nich wszystkiego. O co chodzi i jak nietypowo wykorzystać jabłka w kuchni?
Surowe jabłka tak, ale tylko z ekologicznej uprawy
Anglicy mawiają, że należy jeść przynajmniej jedno jabłko dziennie, by uniknąć wizyty u lekarza. Z kolei nasi dietetycy zalecają jedzenie co najmniej dwóch owoców na dzień. Zarówno dla dobrego zdrowia, jak i dla urody. Najlepiej postawić na surowe jabłka, ale z sadu ekologicznego.
Pochodzę z małej miejscowości, gdzie rodzice mieli własny sad, więc w moim domu zawsze było ich pod dostatkiem. Do tej pory zresztą, odwiedzając moich rodziców, zabieram ze sobą kilogramy jabłek i przerabiam je w kuchni. Uwielbiam świeżo wyciskany jabłkowy sok, jest pełen witamin, a jego smak jest nie do zastąpienia. Jeśli macie możliwość ku temu, by udać się do sadu rodziny albo przyjaciół, to szczerze was do tego zachęcam. Jeśli nie, to zdecydujcie się na zakup jabłek od producenta, który posiada niezbędne certyfikaty.
Powodem, dla którego warto jeść surowe jabłka, jest fakt, że zawierają bardzo dużo witaminy C. Nie zapominajmy przy tym, by nie obierać skórki - to właśnie ona dostarcza nam wielu składników odżywczych, dzięki którym pięknie wyglądamy i dobrze się czujemy.
Racuchy jak u babci
Nie tylko odmiana, ale także pochodzenie – jakie owoce wybierać?
Jabłka jabłkom nie są równe. Mimo że każda odmiana zawiera witaminy i minerały, to poszczególne różnią się między sobą. Rozróżnienie ich nie jest prostym zadaniem, ponieważ znanych jest blisko 10 tysięcy rodzajów.
Jeśli chcemy jeść jabłko na surowo, to wybierajmy te, które są twarde, soczyste oraz słodkie. Należą do nich między innymi: jonagold, ligol czy też lobo. Sprawdzą się w tym przypadku także odmiany stołowe, takie jak na przykład cortland i jonathan. Z kolei do pieczenia i gotowania będą nadawać się antonówka i szara reneta. Są kwaśne, ale po obróbce termicznej, po dodaniu cukru albo miodu, smakują odpowiednio, stanowiąc świetne nadzienie do wypieków. Co ciekawe, można też nimi zastąpić ocet w barszczu!
Jabłka. Na zdrowie i na... dietę
Zwykło się mówić, że niezdrowego batonika dobrze zastąpić owocem. Jak najbardziej się z tym zgadzam. W przypadku jabłek korzyść jest jeszcze większa - mają one bowiem szerokie zastosowanie w kuracjach odchudzających. Podkręcają nasz metabolizm i zaspokajają tak zwany "mały głód". Mają też działanie oczyszczające. Pomagają nam pozbyć się toksyn z organizmu. Regulują pracę jelit i chronią przed ich chorobami. Po kilku dniach regularnego jedzenia tych owoców (oczywiście w ich spożywaniu zalecam zdrowy rozsądek) poczujemy się znacznie lepiej. Dotyczy to przede wszystkim nałogowych palaczy oraz tych, którzy mieszkają w dużych, zanieczyszczonych miastach.
Jabłka powinny jeść też osoby po 50. roku życia, by uniknąć chorób serca. Dzięki zawartości błonnika produkt ten zmniejsza wchłanianie cholesterolu. Wielu badaczy uważa, że to naturalne lekarstwo. I to takie, które nie ma skutków ubocznych!
Owoce często wykorzystuje się w medycynie naturalnej. Starte jabłka stosowane są jako środek przeciwdziałający biegunce u dzieci. Z kolei herbatą ze skórek jabłka możemy płukać gardło, kiedy mamy do czynienia ze stanem zapalnym. Warto też pić ocet jabłkowy, by wzmocnić odporność. O tym ostatnim mówiąc, podzielę się z wami przepisem na taki domowy wyrób.
Niezbędne składniki:
- 1 kg jabłek
- 1 l przegotowanej wody
- 5 łyżek stołowych cukru
Przygotowanie:
- Jabłka dokładnie umyj, osusz. Pokrój na ćwiartki (wraz z gniazdami, natomiast zdrewniałe ogonki usuń).
- Pokrojone jabłka umieść w dużym słoiku i zalej przegotowaną, letnią i osłodzoną wodą. Słoik przykryj gazą i przymocuj gumką lub sznurkiem.
- Następnie odstaw w ciemne, ciepłe miejsce. Bardzo ważne jest, aby jabłka podczas całego procesu znajdowały się pod powierzchnią wody, inaczej może pojawić się pleśń, a taki ocet nadaje się do wyrzucenia. Dlatego najlepiej jest przycisnąć jabłka szklanką lub nie za dużym talerzem (niezbędny jest dopływ tlenu dla prawidłowego funkcjonowania bakterii octowych).
- Aby zapewnić równomierny dostęp tlenu do całej powierzchni, możesz raz dziennie zamieszać zawartość słoja za pomocą łyżki.
Po przygotowaniu należy jednak wykazać się cierpliwością – fermentacja trwa od 2 do 5 tygodni. Fermentacja kończy się, gdy woda przestaje się pienić i nie tworzą się bąbelki. Wtedy owoce z octem przelej przez gazę do szklanych, wyparzonych butelek, aby uzyskać czysty płyn. Prawidłowo wykonany ocet powinien mieć przyjemny zapach jabłek i słodko-kwaśny smak.
Jabłka w mojej kuchni – do szarlotki, jako farsz do kaczki i nie tylko!
Jabłka kroję w ćwiartki i nadziewam nimi kaczkę. To sposób, który na pewno zna wiele gospodyń domowych. Moja rodzina wprost uwielbia takie danie. Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie "zaserwowała" wam oryginalnego przepisu na dodatek do dań mięsnych. Można zastąpić nim kaszę albo ziemniaki. Jabłka wystarczy obrać, pokroić na ćwiartki, wyciągnąć gniazda, następnie podsmażyć na patelni, dodając soli i pieprzu oraz majeranku.
Jabłka możecie też podać z kaszanką. Oto sposób przygotowania: Kaszankę rozgnieść widelcem, przyprawić solą i pieprzem, dodać przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku. Dobrze wymieszać. Z jabłek odciąć górną część, owoce wydrążyć, nie docinając do końca. Nadziać kaszanką. Przykryć odciętym "kapeluszem". Upiec w piekarniku.