Najzdrowsze produkty spożywcze. Superfoods, które warto włączyć do diety
Późna jesień i zima to okres, kiedy nasza odporność spada. Dopadają nas wszelkiego rodzaju infekcje, samopoczucie spada, słowem: nie jest dobrze. Zwykle staramy się temu zapobiec sięgając po suplementy diety. Nie zastąpią one jednak dobrze zbilansowanej, zdrowej diety. Zamiast suplementów (albo równolegle z nimi) wprowadźmy do naszego codziennego menu naturalne składniki, które dostarczą nam cennych składników, poprawiających naszą odporność i samopoczucie. Oto kilka z nich.
Jabłka
Jabłka znajdują się na pierwszym miejscu naszej listy nie bez powodu. Zawierają mnóstwo witamin, wartościowych pierwiastków, dobrze przyswajalnych cukrów i błonnika. Błonnik wspomaga trawienie, pozwala również na szybkie zaspokojenie głodu. Jabłka najlepiej jeść w postaci surowej, ale picie soku z tych owoców również jest wskazane. Wystarczy jedno jabłko dziennie, byśmy byli zdrowsi.
Kiszone warzywa
O prozdrowotnych walorach kiszonek wiedzą dziś chyba wszyscy. Probiotyki, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, znajdziemy nie tylko w jogurcie czy kefirze, ale przede wszystkim właśnie w kiszonkach. Fermentowane warzywa zawierają kwas mlekowy, który oczyszcza i wzmacnia, ale także tak potrzebne nam pierwiastki jak potas, wapń, magnez czy fosfor i cały wachlarz witamin. Najbardziej popularne są kiszonki z kapusty czy ogórków, ale kisić możemy praktycznie wszystkie warzywa. Bardzo smaczne są przygotowywane w ten sposób buraki, marchewka czy kalafior.
Brukselka
Nie wszyscy przepadają za brukselką, a to błąd, bo jest to bardzo zdrowe warzywo, najlepsze właśnie teraz, pod koniec jesieni i na początku zimy. Znajdziemy w niej mnóstwo witamin, bardzo dużo kwasu foliowego i witaminy K, ale również żelaza, niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania układu krwionośnego. Charakterystyczny zapach brukselka zawdzięcza kolejnej cennej substancji: sulforafanowi, który jest silnym przeciwutleniaczem, pozwalającym walczyć z wolnymi rodnikami.
Kiwi, miód, cytryna – smaczny sposób na odporność
Rokitnik
Pomarańczowe jagody rosnącego głównie na piaszczystych terenach rokitnika są dość kwaśne, ale w smaku przypominają trochę ananasa. Na surowo nie jest zbyt smaczny, ale świetnie smakuje w formie konfitur, dżemu czy w ciastach. Rokitnik zawiera przede wszystkim mnóstwo witaminy C, która jest podstawowym elementem działającym na naszą odporność. Ciekawostką jest to, że w tych niepozornych owocach znajduje się również bardzo silny antyoksydant, kwas tłuszczowy, rzadko spotykany w naturze.
Dynia
To najbardziej popularne jesienne warzywo ma mnóstwo potasu, błonnika i witaminy B, ale przede wszystkim beta karotenu, poprawiającego kondycję skóry i włosów, narażonych w zimniejsze dni na uszkodzenia. Dynię wykorzystujemy na mnóstwo sposobów: możemy ją piec, smażyć, gotować, a nawet wyciskać z niej sok. Nie ma wyrazistego smaku, dlatego powinniśmy ją łączyć z aromatycznymi ziołami i przyprawami.
Zobacz też: