Makaron udon – jak wykorzystać go w kuchni?
Świetnie smakuje zarówno w bulionie dashi, jak i naszym rodzimym rosole. Może być wartościowym dodatkiem do dań mięsnych albo bazą pożywnej sałatki. Japoński makaron udon to bardzo uniwersalny produkt spożywczy.
Nie wiadomo, kiedy narodziła się receptura grubego makaronu z mąki pszennej, który dziś serwuje niemal każda japońska restauracja. Najpopularniejsza teoria głosi, że przyczynił się do tego buddyjski mnich Enni Ben’en z klasztoru Rinzai. To on wprowadził przywiezioną z Chin technologię mielenia mąki, a wyrabiany z niej makaron przez kolejne wieki stał się ważnym elementem diety mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni.
Japończycy najczęściej jedzą makaron udon serwowany w gorącej zupie na bazie bulionu dashi (jego obowiązkowymi składnikami są kombu – ciemnozielone wodorosty z rzędu listownicowców oraz katsuobushi – płatki suszonej i wędzonej ryby bonito), sosu sojowego i wina mirin wytwarzanego ze sfermentowanego ryżu. Potrawę posypuje się posiekaną szalotką.
Makaron udon serwuje się też ze smażonymi w tempurze krewetkami lub rybami. Popularną japońską potrawą jest abura-age, czyli makaron podawany ze smażonymi w głębokim tłuszczu sakiewkami z tofu. Udon jadany jest również na zimno, jako składnik sałatki (np. z jajkiem, posiekanym kurczakiem, ogórkiem i rzodkwią).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sałatka z surimi, makaronem i żółtym serem. Prosta i pyszna przystawka na imprezę ze znajomymi
Udon – co w nim siedzi
Świeży makaron udon możemy też kupić w Polsce, zwykle w wyspecjalizowanych delikatesach z żywnością azjatycką. Jak zawsze warto sprawdzić skład produktu, który niestety często skrywa sporo dodatków niekorzystnych dla naszego zdrowia, np. fosforanów, w nadmiarze rozregulowujących organizm, przyczyniających się do zaburzeń w przyswajaniu wapnia, magnezu i cynku, a także syntezie witaminy D.
W gotowym makaronie pojawia się też skrobia modyfikowana, która w zbyt dużych ilościach pogarsza wchłanianie wapnia, magnezu i żelaza, a także może skutkować dolegliwościami trawiennymi: bólem brzucha, biegunką czy wzdęciami.
Makaron udon – jak go jeść
Przygotowanie makaronu udon jest banalnie proste. Wystarczy włożyć go do gorącej wody i zagotować przez 3-4 minuty. W takiej postaci będzie świetnym dodatkiem do rodzimego rosołu czy innych zup, choćby pomidorowej.
Japoński makaron bardzo lubi smażenie, zwłaszcza w woku. Na początku smażymy na złoty kolor pokrojoną w kostki i obtoczoną w mące pierś z kurczaka. Następnie dodajemy pokrojoną w paski marchewkę i groszek cukrowy, smażymy kilka minut, zalewamy sosem hoisin – 5 łyżek sosu sojowego mieszamy z 2 łyżkami masła orzechowego, łyżką syropu klonowego, 2 łyżeczkami octu ryżowego, 2 rozgniecionymi ząbkami czosnku, 2 łyżeczkami oleju sezamowego i szczyptą chili. Smażymy 3 minuty i dodajemy makaron udon. Po kolejnych 5 minutach smażenia pyszne danie jest gotowe.
Jak już wspomnieliśmy, makaron udon świetnie smakuje również na zimno. Nie tylko w sałatce. Warto spróbować go wersji japońskiej, po ugotowaniu i przelaniu zimną wodą, polewając sosem Yamaki Mentsuju, czyli bulionową mieszanką wywaru z bonito, sardynek, wodorostów, sosu sojowego i wina mirin.
Oczywiście warto też przyrządzić sałatkę z makaronem udon. Na przykład z podsmażonym, wędzonym tofu, jarmużem, pomidorami, ogórkami i papryką, polaną sosem z musztardy, pasty tahini i syropu klonowego, a na końcu posypaną podprażonymi ziarnami słonecznika.