Ma delikatny smak i niską zawartość tłuszczu. Skorzystaj z okazji i przygotuj na piątkowy obiad
Halibut ma delikatny smak, niską zawartość tłuszczu i pasuje do lekkich, piątkowych obiadów, które robi się bez stresu. A, że akurat można kupić go w naprawdę dobrych cenach, warto skorzystać z okazji i przygotować coś prostego, a jednocześnie wyjątkowego.
Jeśli lubisz obiady, które nie wymagają godzin w kuchni, a mimo to smakują "jak z dobrej knajpy", halibut będzie strzałem w dziesiątkę. To jedna z tych ryb, które praktycznie same się bronią — delikatne, sprężyste mięso nie potrzebuje wyszukanej oprawy, wystarczy cytryna, masło i chwila w piekarniku.
Halibut – wartości odżywcze
Halibut to jedna z najdelikatniejszych białych ryb — ma mało tłuszczu i sporo wysokiej jakości białka, dzięki czemu syci bez uczucia ciężkości. Dostarcza też witaminy D, selenu i kwasów omega-3, więc świetnie wpisuje się w codzienną, zbilansowaną dietę.
Dewolaj z polskim akcentem. Zamiast masła postaw na ogórki konserwowe z żółtym serem
Lubię sięgać po halibuta, bo jest łagodny w smaku i ma zwartą, sprężystą strukturę. To ryba, którą łatwo dopasować do sezonu — latem łączę ją z cytrusami, a zimą z masłem ziołowym. Dzięki temu zawsze wychodzi coś prostego, lekkiego i naprawdę smacznego.
Jak przyrządzić halibuta?
Przy halibucie najbardziej lubię to, że nie trzeba się specjalnie napracować, żeby smakował dobrze. To ryba, która sama w sobie jest delikatna, więc im prościej, tym lepiej. Najczęściej przygotowuję halibuta w piekarniku — krótko, w 180°C, z odrobiną masła, cytryny i pieprzu. Wystarczy 12-15 minut i filet jest idealnie soczysty, a przy tym nie traci swojej zwartej struktury.
Kiedy mam mniej czasu, wrzucam halibuta na patelnię. Tu ważne jest jedno: nie przesmażyć. Ta ryba lubi szybkie smażenie na średnim ogniu — 2-3 minuty z każdej strony w zupełności wystarczą. Do tego sauté z warzyw albo zwykła surówka i obiad gotowy.
Jeśli akurat masz ochotę na coś lżejszego, halibut świetnie wychodzi także na parze. Wtedy jego smak jest najbardziej naturalny, a mięso wyjątkowo miękkie. To dobra opcja przed weekendem, kiedy człowiek chce zjeść coś komfortowego, ale niezbyt ciężkiego.
Promocja na halibuta w popularnych marketach
Jeśli planujesz zrobić halibuta na piątkowy obiad, to akurat trafił się dobry moment na zakupy. W marketach pojawiły się naprawdę sensowne promocje, które aż proszą się o wykorzystanie. W Kauflandzie do środy 26.11 dostępny jest filet z halibuta bez skóry w cenie 7,99 zł za 100 g — jak na tak delikatną i zazwyczaj dość drogą rybę, to bardzo przyjemna oferta. Filet dobrze znosi pieczenie i smażenie, więc to wygodna opcja na szybki, lekki obiad.
Z kolei w E.Leclerc do 22.11 można kupić tuszę halibuta za 49,99 zł za kilogram. To propozycja bardziej "dla kucharzy", bo tusza daje dużo możliwości — można ją podzielić na porcje, wykorzystać część na bulion rybny, a resztę zamrozić na później.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.