Nawet doświadczone panie domu nie mają pewności. Uszka mrozić surowe czy ugotowane?
Wigilijne przygotowania wymagają dobrej logistyki i rozsądnego planowania. Uszka do barszczu to jedno z tych dań, które warto zrobić wcześniej. Problem pojawia się dopiero przy pytaniu: mrozić je surowe czy już ugotowane? Co naprawdę działa?
Uszka to pozornie drobny dodatek do barszczu, ale ich przygotowanie wymaga cierpliwości i dokładności. Wigilijna kuchnia nie lubi pośpiechu, a lepienie na ostatnią chwilę zamienia przyjemność w chaos. W takich sytuacjach mrożenie uszek staje się wybawieniem, lecz tylko wtedy, gdy zrobimy to we właściwy sposób. Kluczowe znaczenie ma moment, w którym uszka trafią do zamrażarki. Powinniśmy je ugotować czy pozostawić surowe? Przyjrzymy się tej ważnej sprawie kulinarnej bliżej.
Babeczki zebra gotowe w kilka chwil. Porcje jeszcze smaczniejsze niż ciasto
Jak mrozić uszka, żeby zachowały kształt i elastyczność ciasta?
Mrożenie surowych uszek
Wystarczy rozłożyć je na desce lub tacy tak, aby nie stykały się ze sobą, a następnie włożyć je do zamrażarki na kilka godzin. Gdy zewnętrzna warstwa ciasta stwardnieje, można je przełożyć do szczelnych pojemników. W takiej postaci mogą być przechowywane nawet przez kilka miesięcy i zachowują po rozmrożeniu dokładnie taki sam kształt, jak w dniu przygotowania. Bardzo ważne jest jednak to, aby nie próbować ich rozmrażać przed gotowaniem. Powinny trafić bezpośrednio do wrzącej wody. Jak zaczniesz uszka rozmrażać, to będą brzydkie i wodniste.
Mrożenie uszek gotowanych
Po ugotowaniu trzeba je dokładnie ostudzić i skropić niewielką ilością oleju, dzięki czemu nie skleją się podczas przechowywania. Tak przygotowane uszka nadają się jednak tylko do krótkiego mrożenia: maksymalnie na cztery tygodnie. Po tym czasie ciasto robi się suche, twarde i traci swoją delikatność. Przed podaniem warto zanurzyć je na krótko w gorącej wodzie lub włożyć bezpośrednio do barszczu, aby odzyskały miękkość. Jak zrobisz uszka w listopadzie, to na święta będą jeszcze dobre.
Jak podać rozmrożone uszka?
Tradycyjne podanie uszek z barszczem czerwonym wciąż pozostaje najbardziej trafnym wyborem. Wystarczy aromatyczny barszcz z dodatkiem majeranku, aby podkreślić smak farszu i nadać całości świątecznego charakteru. Po ugotowaniu uszka zachowują swój delikatny kształt i idealnie łączą się z intensywnym aromatem zupy, co sprawia, że nie wymagają żadnych dodatkowych zabiegów.
Warto jednak pamiętać, że po świętach uszka mogą stać się podstawą zupełnie innych dań. Świetnie sprawdza się podsmażanie ich na maśle klarowanym z cebulką i grzybami, dzięki czemu zyskują chrupiącą skórkę i głęboki aromat. Tak przygotowane mogą stanowić samodzielne danie lub dodatek do gęstych sosów. Inną ciekawą opcją jest zapiekanie uszek w sosie śmietanowo-grzybowym, co pozwala stworzyć prostą, ale elegancką potrawę w stylu restauracyjnym. Uszka można także wykorzystać jako składnik sałatki. Połączenie ich z pieczarkami, koperkiem i delikatnym dressingiem nadaje im zupełnie innego charakteru.