Kmin a kminek – co to za rośliny i czym się od siebie różnią?
Obie pochodzą z rodziny roślin selerowatych, mają podobne nazwy i nieco zbliżone do siebie właściwości, jednak ich pochodzenie, smak, zapach i zastosowanie są zupełnie różne. Kmin rzymski (inaczej kumin) oraz kminek zwyczajny to dwie różne przyprawy, które bardzo często są ze sobą mylone lub nawet utożsamiane. Tymczasem nie należy stosować ich zamiennie. Jakie są ich cechy charakterystyczne?
Kminek, czyli nasza rodzima przyprawa
Kminek zwyczajny, czyli Carum carvi L., jest rośliną dwuletnią występującą w Europie, Azji i Afryce. W Polsce znany jest od wieków i szeroko stosowany w kuchni. Można go spotkać na łąkach i polach, dlatego jego zapach i smak przywołuje na myśl domową kuchnię tradycyjną. Bez trudu znajdziemy tę przyprawę w sklepach w formie całych lub mielonych ziaren.
Nasiona kminku charakteryzują się lekko wygiętym kształtem przypominającym miniaturowe pofałdowane banany. Mają one ciemną barwę i są niewielkie. Mielone nasiona mają brązowy kolor. W smaku kminek jest nieco orzechowy i ostry, bardzo ziemisty.
Przyprawa działa przeciwskurczowo i wiatropędnie, wspiera trawienie i zmniejsza wzdęcia. Ponadto kminek ma właściwości wykrztuśne, więc można go stosować jako produkt wspomagający leczenie kaszlu. Roślina ta poprawia apetyt, zmniejsza zgagę i odświeża oddech. Kobiety docenią ją ze względu na właściwości łagodzące bóle miesiączkowe oraz wspierające laktację.
Pochodzi z Serbii, ale furorę robi nie tylko na Bałkanach
Kminek korzystnie wpływa na układ pokarmowy, więc stosuje się go przede wszystkim w połączeniu z ciężkostrawnymi produktami, np. z kapustą i grochem. Świetnie sprawdza się również jako dodatek do sosów, duszonych mięs czy kotletów. Kminek bardzo często używany jest w produkcji żytniego chleba. Pasuje do pieczonych warzyw korzeniowych, ale też do sera czy nawet pieczonych jabłek.
Kmin rzymski, czyli egzotyczny smak
Kmin rzymski, czyli Cuminum cyminum L, nazywany jest też kuminem. Należy do roślin jednorocznych i nie jest odporny na niskie temperatury, dlatego nie spotkamy go w Polsce. Występuje głównie w rejonie Morza Śródziemnego i Indiach. Nie rośnie dziko, więc pochodzi tylko z upraw. Jako przyprawa kumin znany jest od starożytności, a zapisy o nim znajdziemy nawet w Biblii. Jego smak i zapach od razu kojarzą się z orientem i egzotyką.
Nasiona kminu rzymskiego zazwyczaj są większe niż kminku, bardziej podłużne i gładkie. Mają jaśniejszą barwę, a po zmieleniu są żółtawo-złote. W smaku kumin jest dużo bardziej intensywny niż kminek. Można w nim wyczuć lekko cytrusową nutę, a po podprażeniu czuć w nim orzechowy posmak.
Kmin rzymski cieszy się popularnością nie tylko ze względu na swój orientalny smak, ale również dlatego, że ma właściwości pobudzające. Oddziałuje przede wszystkim na serce i układ krążenia. Zmniejsza lepkość czerwonych krwinek, wzmacnia naczynia krwionośne, obniża poziom złego cholesterolu.
Jednocześnie też kumin pobudza wydzielanie soków trawiennych, oczyszcza drogi moczowe i chroni wątrobę. Ma właściwości detoksykacyjne, przeciwwirusowe, przeciwzapalne, przeciwwrzodowe i przeciwalergiczne. Dodatkowo wspiera układ odpornościowy i oddechowy oraz poprawia nastrój. Powinny się z nim zaprzyjaźnić osoby, które dbają o właściwą masę swojego ciała.
Kumin można kupić w całych ziarnach lub zmielony. Znajdziemy go również w mieszankach przypraw, np. garam masala czy curry. Kmin rzymski doskonale pasuje do drobiu, ale też dogaduje się z rybami, jajkami, mięsem wieprzowym i roślinami strączkowymi.
Widzimy więc, że pomimo podobnej nazwy, kmin i kminek to zupełnie inne przyprawy, których nie można stosować wymiennie. Jeśli potrawa, którą przygotowujemy jest tradycyjna, lepiej sięgnąć po nasz rodzimy kminek. Jeśli jednak chcemy, by była bardziej egzotyczna, dodajmy do niej nieco kminu.