Jedzenie na dłużej
Mięso i ryby nie należą do najtrwalszych produktów żywnościowych. Nawet nieumiejętnie przechowywane tłuszcze psują się szybko. Zobacz co zrobić, aby pozostały świeże na dłużej. To wcale nie jest trudne!
Mięso i ryby nie należą do najtrwalszych produktów żywnościowych. Nawet nieumiejętnie przechowywane tłuszcze psują się szybko. Zobacz co zrobić, aby pozostały świeże na dłużej. To wcale nie jest trudne!
Surowego mięsa nie należy myć przed włożeniem do lodówki. Powód? Wodę wykorzystają drobnoustroje, które przyspieszają psucie. Najlepiej też go nie kroić, włożyć do specjalnych pojemniczków i szybko schłodzić. Do przechowywania żywności, zwłaszcza produktów tłustych, nie nadają się opakowania z tworzyw sztucznych (najlepiej sprawdzić, czy mają odpowiedni atest). Jeśli chcemy przedłużyć czas przechowywania mięsa, można skropić je sokiem z cytryny. Kwas opóźni rozwój drobnoustrojów.
Cielęcinę lub wątróbkę najlepiej jest zalać mlekiem i trzymać do 7 dni na najniższej półce lodówki. Wołowinę przed schłodzeniem powinniśmy zawinąć w szmatkę skropioną octem. W ten sposób może poleżeć sobie nawet do 3 dni. Oczywiście każde mięso da się także zamrozić. W ten sposób czas przechowywania przedłuży się nawet do kilku miesięcy. Wędliny powinny być przechowywane na środkowej lub na górnej półce lodówki. Każdy rodzaj oddzielnie. Nie należy dopuszczać do stykania się różnego rodzaju wędlin.
Świeże ryby powinniśmy trzymać w lodzie. W domu rzadko mamy takie możliwości, więc najlepiej od razu je przyrządzić. Zasada jest prosta - im niższa temperatura, tym dłuższa trwałość. Ryby przechowywane w temperaturze ok. 3 st. C dopiero po 5 dniach wykazują oznaki zepsucia. Z mrożonymi jest prościej. Wkładamy ją do zamrażalnika i po kłopocie. Warto jedynie zwrócić uwagę, czy jest chuda, bo taka przechowa się znacznie dłużej niż tłusta (nawet 3 miesiące). Ryby wędzone powinny być trzymane w wyższej temperaturze niż minusowa. Zawsze należy jednak używać folii spożywczej, bo ich zapach jest bardzo intensywny, a przecież nie wszystkie produkty muszą pachnieć rybą.
Czas przechowywania tłuszczy zależy od temperatury, światła, dostępu tlenu oraz rodzaju opakowania. Ponieważ oleje roślinne nie zawierają wody, są kiepską pożywką dla drobnoustrojów. Rafinowane można trzymać nawet rok bez lodówki, ale najlepiej w szafce, gdzie nie ma dostępu światła. Tłoczone na zimno lepiej schować do lodówki, bo są mniej trwałe. Idealna temperatura to ok. 4 st. C. Smalec możemy trzymać nawet przez kilka miesięcy. Temperatura nie powinna być wyższa niż 8 st. C.
Masło, jeśli leży w temperaturze pokojowej, to już po tygodniu znacznie straci na jakości. Obniżając temperaturę jego przechowywania do zera stopni, czas trwałości wydłuży się do 6 tygodni. Zawsze pilnujmy terminu przydatności do spożycia. Jednak jeśli będzie leżeć w lodówce zbyt długo, może spleśnieć. Najlepiej skorzystać ze sprawdzonego sposobu, który stosowały już nasze babcie. Gotujemy je, studzimy, odrzucamy "szumowiny" i odlewamy wodę. W celu wydłużenia czasu przechowywania mrozi się je lub soli. Zamrażanie do - 20 st. C pozwala zachować trwałość masła nawet do pół roku. Studencki sposób (ze względu na brak lodówki) to zanurzenie w wodzie kostki owiniętej folią spożywczą.
qk
fot. sxc.hu