Jak wykorzystać kwiaty czarnego bzu
Niepozorna roślina
Czarny bez to jeden z najpopularniejszych dziko rosnących krzewów w naszym kraju. Spotkać go można praktycznie na każdym kroku - na skraju lasów, pól, łąk, przy drogach, na nieużytkach czy w miejskich parkach. W tym roku pod koniec maja zielone krzewy uginają się już pod baldachami pełnymi maleńkich, białych kwiatów. Warto wykorzystać je w kuchni
Czarny bez to jeden z najpopularniejszych dziko rosnących krzewów w naszym kraju. Spotkać go można niemal wszędzie - na skraju lasów, pól, łąk, przy drogach, na nieużytkach czy w miejskich parkach. Pod koniec maja zielone krzewy uginają się pod ciężarem baldachów pełnych maleńkich, białych kwiatów. Warto wykorzystać je w kuchni.
Ta niepozorna roślina od wieków stosowana jest w celach leczniczych. Trudno się dziwić, bo kwiaty zawierają cenne flawonoidy (m.in. rutynę, kwercetynę, estragalinę), kwasy organiczne (walerianowy, ferulowy), kwasy polifenolowe (kawowy, chlorogenowy), olejki eteryczne, związki aminowe, garbniki, saponiny, śluzy i około 9 proc. związków mineralnych (wapń, sód, potas, żelazo, glin).
AD/mmch/kuchnia.wp.pl