Jak przechowywać warzywa i owoce, by dłużej zachowały świeżość?
W czasie pandemii rzadko chodzimy do sklepów i kupujemy na zapas. Aby uniknąć wyrzucania warzyw czy owoców, które nie są zbyt trwałe, powinniśmy wiedzieć, jak powinniśmy te produkty przechowywać. Wystarczy przestrzegać kilka prostych zasad, a jedzenie przestanie lądować w śmietniku.
Tych owoców nie wkładaj do lodówki
Przede wszystkim nie kupujmy ogromnych ilości warzyw i owoców, szczególnie tych delikatnych, które szybko tracą świeżość. Kupujmy tyle, ile jesteśmy w stanie zjeść. Przy zakupach musimy także zwracać uwagę na świeżość produktów. Zdrowe, nieuszkodzone, jędrne zachowają świeżość na dłużej.
Przychodzimy do domu z zakupami i, najczęściej, wszystko ląduje w lodówce. A to błąd. Lodówka nie jest cudownym panaceum na utrzymanie w świeżości większości produktów. Przechowywana w lodówce żywność także się psuje, a w dodatku może pleśnieć i gnić. Chorobotwórcze mikroorganizmy mają wtedy pole do popisu.
W lodówce powinniśmy przechowywać produkty w pełni dojrzałe i te, które szybko się psują np. truskawki, maliny, jeżyny, borówki i jagody. W temperaturze nieprzekraczającej 10 stopni C świetnie trzymają się także nowalijki. Sałaty, szczypiorek czy rzodkiewki w temperaturze pokojowej szybko więdną, w lodówce przeżyją co najmniej kilka dni. Niską temperaturę lubi także kapusta i brukselka. Gdy przechowujemy je poza lodówką, bardzo szybko obsychają i żółkną. Brukselkę jednak powinniśmy chronić przed zawilgoceniem – bardzo szybko gnije.
Jak pozbyć się brzydkiego zapachu z lodówki?
Banany za szybko czernieją?
Sporo problemów dostarcza przechowywanie bananów. Umieszczenie ich w lodówce przerywa naturalny proces dojrzewania, wpływa też na ich smak i konsystencję. Z kolei w temperaturze pokojowej szybko stają się miękkie, a na skórce pojawią się ciemne plamy.
Jeśli nie planujemy zużyć owoców w ciągu najbliższych godzin, najlepiej wybierajmy te o lekko zielonej skórce i pozwólmy im spokojnie dojrzeć w domu. Aby spowolnić ten proces koniecznie wyjmijmy banany z plastikowego woreczka i umieśćmy w przewiewnym naczyniu np. koszu w chłodnym (ale nie zimnym) i zacienionym miejscu.
Owoce w pełni dojrzałe, możemy umieścić w lodówce. Warto wyjąć je z chłodziarki na 2-3 godziny przed zjedzeniem, by w wyższej temperaturze, odzyskały naturalną słodycz.
Patent na awokado
Wiele problemów sprawia także przechowywanie awokado. Wszystko zależy od tego na ile dojrzały owoc kupiliśmy i czy chcemy to dojrzewanie przyspieszyć czy spowolnić. Jeśli zależy nam by szybko nabrało miękkości najlepiej umieśćmy awokado w papierowej lub foliowej torbie w towarzystwie jabłka lub banana. Proces przebiegnie szybko w nasłonecznionym miejscu.
Jeżeli chcemy przechowywać awokado przez kilka dni, najlepiej zawinąć je w gazetę lub papierową torbę i odłożyć je w chłodne, zacienione miejsce.
Dłużej zachowają świeżość
Znacznie mniej kłopotów sprawia przechowywanie twardych, polskich owoców. Jabłka czy gruszki (twarde odmiany), najlepiej czują się w przewiewnych skrzynkach umieszczonych w niskiej temperaturze (optymalnie od 1 do 4 stopni). Najlepszym miejscem będzie sucha, chłodna piwnica lub spiżarnia. W takich warunkach owoce zachowają świeżość na bardzo długo. Jeśli planujemy je zjeść w ciągu kilku najbliższych dni, możemy skorzystać z lodówki.
Warzywa korzeniowe przez lata przechowywano w skrzynkach z suchym pieskiem. Warto tak właśnie postępować. Dzięki temu marchew, pietruszka, seler czy buraki dłużej będą jędrne i soczyste. W dodatku warzywa te nie powinny mieć długiego kontaktu ze światłem słonecznym. Marchew szybko ciemnieje, pietruszka i seler wysychają. Skrzynka czy wiaderko z piaskiem nie zajmą w piwnicy, na balkonie i w spiżarni wiele miejsca, a na pewno się przydadzą.
Poza lodówką przechowujemy również owoce egzotyczne, takie jak pomarańcze, banany, mango, papaję czy melony i arbuzy. Nie tolerują one niskich temperatur, szybko tracą smak i aromat. Jeśli kupiliśmy owoce niedojrzałe, też trzymajmy je w temperaturze pokojowej. Szybciej dojrzeją i będą smaczniejsze.
Bardzo często popełniamy błąd, wkładając do lodówki jędrne i soczyste warzywa, takie jak ogórki, cukinie, pomidory czy bakłażany. Nie róbmy tak. Warzywa te w niskich temperaturach tracą jędrność, miękną i szybciej się psują, a w dodatku tracą substancje odżywcze, a także aromat. A przecież zdrowe i smaczne warzywa powinny być podstawą naszej diety.